O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
bronekpp
Gastarbeiter
Posty: 1
Rejestracja: 01 maja 2013 09:15

Podróz z Polski Do Anglii jaki czas do promu

Postautor: bronekpp » 01 maja 2013 09:17

Witam Chciałem zapytac ile jechaliscie z polski do promu nie mam pojecia na jaka godzine zabukowac bilet jade z dolnego slaska

z gory dziekuje

BrejkerBrejker
Gastarbeiter
Posty: 41
Rejestracja: 30 lip 2013 09:56

Postautor: BrejkerBrejker » 01 maja 2013 09:53

A google maps Ci czasu nie podpowie?

Do ich obliczen dodaj po 10 minut do kazdych googlowych 30tu. Plus extra parenascie minut na rozprostowanie nog.

Poza tym nie podales miejsca startu na Slasku ani skad ten prom ma odplywac.

Nie wszyscy jada do Calais. Niektorzy uzywaja np. Rotterdam.

Pozdrawiam :)

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 01 maja 2013 12:37

Microsoft MapPoint 2011.
Tam możesz wytyczyć trasę z przystankami co np. 3h.
Uwzględnić średnią na poszczególnych odcinkach i co najważniejsze trasę dopasować do czasu dotarcia na prom.
Uwzględnić pojemność baku i średnie spalanie to jeszcze ci program pokaże gdzie musisz się do tankować:)
Oczywiście żadne program nie przewidzi ci trafików na trasie.
Tak czy owak, do wyznaczania trasy Microsoft MapPoint jest rewelacyjny.
Jest już wersja na 2013 i chyba można pobrać trial.

Sith
Emigrant
Posty: 113
Rejestracja: 01 wrz 2010 09:58

Postautor: Sith » 01 maja 2013 12:42

Ja turlalem sie okolo 14h z Wroclawia, ale robilem sporo postojow, prostowania nog i objadania sie :) Przynajmniej udalo mi sie troche audiobookow przesluchac po drodze ;)

jankowal
Gastarbeiter
Posty: 29
Rejestracja: 06 mar 2013 13:57

Postautor: jankowal » 03 maja 2013 23:28

Tego się nie da tak powiedzieć. Jechałem już wiele razy i zawsze było troche inaczej. najlepiej jak ktoś w domu Ci zabukuje, choc przecież z tym nie ma większego problemu. Raz jechałem w nocy, był mały ruch, jechałem średnio przez Niemcy 200km/h, 4 godziny i cale przejechane. Tylko co z tego jak zaraz za granicą karambol i 2h stania. Zapomnij u googlach, Nigdy się u mnie nie zgadzalo.

jankowal
Gastarbeiter
Posty: 29
Rejestracja: 06 mar 2013 13:57

Postautor: jankowal » 03 maja 2013 23:31

goraluk pisze:Microsoft MapPoint 2011.
Tam możesz wytyczyć trasę z przystankami co np. 3h.
Uwzględnić średnią na poszczególnych odcinkach i co najważniejsze trasę dopasować do czasu dotarcia na prom.
Uwzględnić pojemność baku i średnie spalanie to jeszcze ci program pokaże gdzie musisz się do tankować:)
Oczywiście żadne program nie przewidzi ci trafików na trasie.
Tak czy owak, do wyznaczania trasy Microsoft MapPoint jest rewelacyjny.
Jest już wersja na 2013 i chyba można pobrać trial.


I nie czytaj takich pie... dzieciaka co to samochodem jechał raz w życiu i kupił sobie mapkę od microsoftu z tej okazji.

Starababa
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 30 sty 2011 15:26

Postautor: Starababa » 04 maja 2013 00:08

jankowal pisze:
I nie czytaj takich pie...ół dzieciaka co to samochodem jechał raz w życiu.

.. i to pewnie w bagazniku :lol:

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 04 maja 2013 00:42

jankowal pisze:Tego się nie da tak powiedzieć. Jechałem już wiele razy i zawsze było troche inaczej. najlepiej jak ktoś w domu Ci zabukuje, choc przecież z tym nie ma większego problemu. Raz jechałem w nocy, był mały ruch, jechałem średnio przez Niemcy 200km/h, 4 godziny i cale przejechane. Tylko co z tego jak zaraz za granicą karambol i 2h stania. Zapomnij u googlach, Nigdy się u mnie nie zgadzalo.


No widzisz synek, jak byś miał choć trochę więcej w głowie to byś nie jechał jak idiot 200 km/h by potem stać 2h - to się chyba nazywa głupota.
Niestety widać to Polskich "kierowcach"... niby tacy super, jadą po 200 przez Niemcy a najwięcej wypadków śmiertelnych gdzie? W Polsce...
Sam widzisz jakiś mało rozumny człowiek jesteś.
A do tego komputra to ci pewnie służy do grania w gierki.
Jak byś baranie raz się zastanowił użył mózgu a nie członka to byś wiedział, że jadąc odpowiednią średnią prędkością zrobił byś trasę w tym samym czasie i to o połowę taniej...
Teraz się pochwal ile to swoją gablotą 10 letnią pędziłeś przez Francję? hehehe

Usercostam
Rezydent
Posty: 5231
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 04 maja 2013 00:57

goraluk pisze:No widzisz synek, jak byś miał choć trochę więcej w głowie to byś nie jechał jak idiot 200 km/h by potem stać 2h - to się chyba nazywa głupota.
hehehe


Bo jak by jechał wolniej, to by tego karambolu nie było? Wszystko ok z głową?

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 04 maja 2013 01:06

usercostam pisze:
goraluk pisze:No widzisz synek, jak byś miał choć trochę więcej w głowie to byś nie jechał jak idiot 200 km/h by potem stać 2h - to się chyba nazywa głupota.
hehehe


Bo jak by jechał wolniej, to by tego karambolu nie było? Wszystko ok z głową?


Aha, wszystko OK.
Policz i pomyśl objaśniam obrazkowo,bo jakoś cię polubiłem.
Jechał 200km/h jak debil, potem odstał 2h w korku, nie dość, że paliwa spalił o 40% więcej jadąc 200km/h to potem w korku spalał lekko poniżej litra na godzinę. Czasu nie zaoszczędził nic!
A teraz co by się stało jak by jechał nie 4 godziny a np. 6?
Korek by się skończył zanim by dojechał, bo karambol był by posprzątany.
Oszczędzone paliwo, bezpieczna jazda i na luzie.
Niestety Polacy nie szanują się, uważają, że jak jedzie 200km/h to jest kimś, to zaimponuje tak samo jak przy używanych ciuchach o 200% więcej, czy umyje o 5 kubków niż kolega. Większość ludzi z Polski nie potrafi zrozumieć dlaczego Anglicy pracują jak pracują i dlaczego bardziej siebie szanują niż właściciela firmy, wszak w Polsce szef to jak Bóg.

Usercostam
Rezydent
Posty: 5231
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 04 maja 2013 12:28

goraluk pisze:Korek by się skończył zanim by dojechał, bo karambol był by posprzątany.
Oszczędzone paliwo, bezpieczna jazda i na luzie.


Jesteś jasnowidzem? Skąd wiesz, czy jakby nie przyjechał parę godzin później nie byłoby jeszcze gorzej i nie zmarnowałby nie 2 godziny a na przykład 6?

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 04 maja 2013 14:28

usercostam pisze:
goraluk pisze:Korek by się skończył zanim by dojechał, bo karambol był by posprzątany.
Oszczędzone paliwo, bezpieczna jazda i na luzie.


Jesteś jasnowidzem? Skąd wiesz, czy jakby nie przyjechał parę godzin później nie byłoby jeszcze gorzej i nie zmarnowałby nie 2 godziny a na przykład 6?

Bo przeważnie po karambolach się sprząta i to sprawnie, by uniknąć zablokowanych dróg.

Usercostam
Rezydent
Posty: 5231
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 04 maja 2013 14:34

goraluk pisze:
usercostam pisze:
goraluk pisze:Korek by się skończył zanim by dojechał, bo karambol był by posprzątany.
Oszczędzone paliwo, bezpieczna jazda i na luzie.


Jesteś jasnowidzem? Skąd wiesz, czy jakby nie przyjechał parę godzin później nie byłoby jeszcze gorzej i nie zmarnowałby nie 2 godziny a na przykład 6?

Bo przeważnie po karambolach się sprząta i to sprawnie, by uniknąć zablokowanych dróg.


Nigdy nie wiesz, czy później nie byłby kolejny...

jankowal
Gastarbeiter
Posty: 29
Rejestracja: 06 mar 2013 13:57

Postautor: jankowal » 04 maja 2013 18:57

goraluk pisze:
usercostam pisze:
goraluk pisze:No widzisz synek, jak byś miał choć trochę więcej w głowie to byś nie jechał jak idiot 200 km/h by potem stać 2h - to się chyba nazywa głupota.
hehehe


Bo jak by jechał wolniej, to by tego karambolu nie było? Wszystko ok z głową?


Aha, wszystko OK.
Policz i pomyśl objaśniam obrazkowo,bo jakoś cię polubiłem.
Jechał 200km/h jak debil, potem odstał 2h w korku, nie dość, że paliwa spalił o 40% więcej jadąc 200km/h to potem w korku spalał lekko poniżej litra na godzinę. Czasu nie zaoszczędził nic!
A teraz co by się stało jak by jechał nie 4 godziny a np. 6?
Korek by się skończył zanim by dojechał, bo karambol był by posprzątany.
Oszczędzone paliwo, bezpieczna jazda i na luzie.
Niestety Polacy nie szanują się, uważają, że jak jedzie 200km/h to jest kimś, to zaimponuje tak samo jak przy używanych ciuchach o 200% więcej, czy umyje o 5 kubków niż kolega. Większość ludzi z Polski nie potrafi zrozumieć dlaczego Anglicy pracują jak pracują i dlaczego bardziej siebie szanują niż właściciela firmy, wszak w Polsce szef to jak Bóg.



Nie chce mi się z tobą gadać, baran jesteś i tyle, mam 43 lata, więc nie jestem raczej synkiem, jechałem BMW M5 kupionym z salonu 2 lata temu, jadę 200 jak można na pustej autostradzie, pewnie nie wiesz ale na wielu odcinkach autobany nie ma ograniczeń, a o koszty paliwa martwią się ci co kupują jakies mapki z MS. O przewidywaniu karambolu to już ci napisali powyżej.

jankowal
Gastarbeiter
Posty: 29
Rejestracja: 06 mar 2013 13:57

Postautor: jankowal » 04 maja 2013 19:06

wiesz co ogórek, boli ciebie tak, bo ty najszybciej jak jechałeś w ostatnim czasie to metrem, a dobre auto to widzisz u bogatych anglików i zazdrość ciebie ściska, bo wiesz już że nigdy do takiego nawet nie wsiądziesz chyba że wygrasz w lotka


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 22 gości