odinn pisze:
Czemu mówisz o matematyce kiedy my tu o lingwistyce?
Och, ja nie kwestionuje ze nauczyciel uczacy jezyka powinien sie nim doskonale poslugiwac. Kwestionuje natomiast koniecznosc poslugiwania sie "high English" czy tez "high Polish" przez nauczycieli przedmiotow nie bedacych przedmiotami humanistycznymi. Jak na razie w tej dyskusji nie zobaczylem ani jednego twojego argumentu ktory by ta koniecznosc uzasadnial.
A moze po prostu jestes milosnikiem typowo polskich ogloszen o prace?
Piec jezykow i wyzsze studia zeby zostac biurwa?
MarcFloyd pisze:odinn pisze:
Czemu mówisz o matematyce kiedy my tu o lingwistyce?
Och, ja nie kwestionuje ze nauczyciel uczacy jezyka powinien sie nim doskonale poslugiwac. Kwestionuje natomiast koniecznosc poslugiwania sie "high English" czy tez "high Polish" przez nauczycieli przedmiotow nie bedacych przedmiotami humanistycznymi. Jak na razie w tej dyskusji nie zobaczylem ani jednego twojego argumentu ktory by ta koniecznosc uzasadnial.
A moze po prostu jestes milosnikiem typowo polskich ogloszen o prace?
Piec jezykow i wyzsze studia zeby zostac biurwa?
Ani jednego argumentu nie widziales?
Powiem ci tak - sam zaprzeczyles temu co piszesz, i sam się za taka koniecznoscia "high English" opowiedziales. Czytaj poniżej, twój wlasny cytat.
W liceum rowniez matematyk - memlal jakby mial caly czas pelne usta - do tego stopnia ze czasami trudno bylo zrozumiec. Rowniez swietny nauczyciel.
MarcFloyd pisze:...? A moglbys to rozwinac? Bo za cholere nie widze nie tylko ani jednego argumentu ale rowniez nie widze jak moje przytoczone slowa uzasadniaja twoja teze. Ja pisalem ze byl to swietny nauczyciel, pomimo tego ze memlal. Wiec mozna memlac i byc dobrym nauczycielem, nieprawdaz?
Pewnie ze był swietnym nauczycielem, tylko ze z braku zrozumienia treści przekazu traci się potem czas na... odkodowanie owej wybełkotanej informacji.
Ja wiem MF, ze ty wielu argumentow nie widzisz. Będziesz miał dziecko, wyślesz je do podrzędnej szkoły z belkoczacymi nauczycielami, zobaczysz wyniki. Bo na razie to za bardzo nie wiesz o czym mówisz.
Puenta odemnie:
http://www.youtube.com/watch?v=JxR-ohNt8qc
odinn pisze:Ja wiem MF, ze ty wielu argumentow nie widzisz. Będziesz miał dziecko, wy
Drugie?
Moze po prostu nie widze argumentow ktorych nie przedstawiles? Zaczynasz mi przypominac ....DariuszkaZLondynu....ktory....tez....uwazal...ze...ma.,..swietne...argumenty...tylko...nigdy...ich...nie....wspomnial...
MarcFloyd pisze:odinn pisze:Ja wiem MF, ze ty wielu argumentow nie widzisz. Będziesz miał dziecko, wy
Drugie?
Moze po prostu nie widze argumentow ktorych nie przedstawiles? Zaczynasz mi przypominac ....DariuszkaZLondynu....ktory....tez....uwazal...ze...ma.,..swietne...argumenty...tylko...nigdy...ich...nie....wspomnial...
Wiem ze nie widzisz - pisałem o tym.
Przeczytaj posty od początku.
Dobry angielski z dobrym akcentem oznacza LEPSZA KOMUNIKATYWNOSC.
Co pośrednio również potem przekłada się na dobra prace, poziom zycia itd. itp.
Wprowadzenie wymogu high English oznacza DBALOSC o poziom nauki
Jak to dla ciebie nie jest argumentem, to nie mamy o czym gadac.
Bo dla ciebie nauczyciel belkoczacy cos pod nosem jest na tym samym poziomie co wyslawiajacy się poprawnie.
Proszę cie. Naprawde. Obudz się.
Podaj swoje argumenty. Nie wliczaj do tego politycznie poprawnej rownosci wszystkich i wszystkiego.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 15 gości