Witam serdecznie. Mam pytanie czy ktoś już kiedyś podał swojego poprzedniego landroda do sądu o zwrot części lub calego rentu.
U mnie sprawa jest taka iz od września do maja 2007 roku mieskzalem w pokoju za który placilem 90 tygodniowo. Jak się potem okazalo moj landrod nie miał specjalnej licencji na wynajem tych pomieszczeń i rent pobieral nielegalnie. W Council powiedzieli mi iż mogę dostać zwrot całego rentu (w sumie około 5000) co jest nie małą sumą.
Nie wiem natomiast jak to zrobić i gdzie się udać. Czy potrzebuje do tego prawnika?
Pozdrawiam wszystkich
