Skad wiesz , ze bedziesz placil 1000 zl ?
Masz juz decyzje sadu, odbyla sie juz rozprawa?
1.Jesli pracujesz legalnie , wszystko masz jak nalezy to mozliwe jest, ze ktos cie znajdzie w uk za nieplacenie alimentow tzn. komornik moze wystapic do firmy o zajecie twoich dochodow
2.Jesli pracujesz na czarno to nikt cie nie znajdzie w uk ale moga cie znalezc jak wrocisz do polski, jesli jestes tam zameldowany i posiadasz jakis majatek to zabierze go komornik
3. Apropos alimentow, ktore musisz placic tak czy siak (no chyba ze nie czujesz sie odpowiedzialny za te dzieci)
- dlaczego 1000zl ? Nie zgadzaj sie na takie pieniadze (no chyba ze jest to w polsce minimum) niewazne jaka wartosc maja twoje angielskie zarobki w polsce(tak jak napisales 4400zl), to tak nie dziala
-na rozprawe sadowa musisz dostarczyc wszystkie rachunki i koszty jakie ponosisz zyjac w anglii tj.
a) rent
b) jedzenie
c) dojazd do pracy, telefon
d) ewentualnie nowa partnerka na utrzymaniu
Sad musi to uwzglednic
- Jesli pracujesz na czarno w sadzie mozesz powiedziec, ze nie masz pracy, jestes na etapie poszukiwan, nie jestes w tym momencie w dobrej kondycjii finansowej i popros o nalozenie minimalnych alimentow
Ale najlepiej wez adwokata, co ci we wszystkim pomoze, bo moge sie mylic.
Co do mojej wypowiedzi, nie jest ona subiektywna, ale realistyczna.
Zeby sie ktos nie czepial, ze 1000zl to za malo na dzieci
