Prośba o POMOC ... ... ...

[Matti33]

Tragedia...

[marekleyton]

nie tragedia .. PRAWDA

zrozum stary tu zaden lekarz specjalista sie toba nie zajmie...bo specjalisci sa platni...

a tu lekarz nie wezmie 1000 zl do kieszeni tylko wystawi ci rachunek na 5000 F

zadna organizacja charytatywna nie pomoze ci bo...ludzie tu zyja w kartonach na ulicach...

a "katolik" polak ... ma swoja rodzine na ktora wypruwa zyly i nie bedzie tracil pieniedzy na obcego czlowieka...

nie mowiac o wzieciu pod dach kogokolwiek,,,,


wez daj ogloszenie na londynku albo angolii i pilnie sprezdaj swoj bilet prynajmniej ozykas jakas kase,,,chlopie to nie preznaczenie...to smobojstwo..bo nie licz ze jak tu wejdziesz za tydzien i napisesz ze umierasz pod szpitalem to ktos ci pomoze....

polskie papiery od lekarzy nie sa tu nic wazne...a ludzi leczy sie paracetamolem... co ty chlopie wyrabiasz...

nie wiem kto ci napisal o lekarzach cudotworcach,,, ty lekarze wydaja orzeczenia lekarskie po diagnozie z poradnika google,,,,
wlasnie w polsce masz lekarzy ktorzy moga ci pomoc..

a twoja roszczeniowa postawa przyniesie ci tylko nieszczescie...

[speediee]

NIE KARMIĆ TROLLA !!!

[marekleyton]

ale rozumiesz ,przyjedzie taki ..odwali maniane i potem w gazetach znowu przeczytasz, jak to nasi przyjezdzaja naciagaja, wykorzystuja, i potem jakis Kowalski zostanie obsmiany przez kolegow bo znowu ktos jego nacji zostal zaliczony w poczet manfredow,,,,,

no opadlo mi wszystko...

[Matti33]

MarekLeyton

Dziękuję ...

speedee

NIE jestem "trollem" ...


Myślałem,że Wyspiarskie Realia inaczej Się jednak Przedstawiają ... Mam tutaj na Myśli Medycynę,Lekarzy ... NIE wiem czy przez 3 Miechy Dałbym radę Tak wegetować ... BEZ możliwości z Korzystania z jakiejś Bezpłatnej pomocy Specjalisty ... Na wydatki rzędu Kilku Tysięcy Funtów, po prostu NIE stać Mnie ... [/u]

[ironick]

z uporem maniaka czekasz, az ktos napisze: PRZYJEZDZAJ
wiec ja to napisze
PRZYJEZDZAJ
tylko nie zapomnij wziac ze soba gotowki, zebys mogl 'zyc' zanim znajdziesz prace, nawet na czarno
slownika, zeby moc sklecic jakies zdanie (niewazne, ze nie zrozumiesz co ci Odpowiadaja)
i przede wszystkim Zapasow Lekow, zanim przyjmie cie Ktos, KTO uzna, ze powinienes jakies leki brac, czyli jak ci TU pisali - na mniej wiecej DWA Lata

a z doswiadczenia powiem ci co bedzie najgorsze - to, ze bedziesz zupelnie sam, bez rodziny, znajomych, bez nikogo, do kogo moglbys sie odezwac

na twoim miejscu wzielabym jednak kupila bilet powrotny
taka ostatnia deska ratunku, na wypadek, gdyby jednak ta kraina mlekiem i miodem plynaca okazala sie twoim mordorem

[doubleblond]

Matti ja bym jednak poszukała sponsora na Twoim miejscu

[marekleyton]

no dobra bo juz nie wytrzymam , przedstawie ci dowod - historie dobrego kolegi polaka.

chlopak po 30 przyjechal tu na stale w 2010 r.

w polce lecony z powodu ciezkiej choroby trzustki , pardzo powazna hiperglikemia wpadajaca w hipoglikemie , skoki takie ze dochodzilo do kwasicy ketonowej..

pryjechal tu i myslal podobnie jak ty...ze tu sa specjalisci..

skoncyl mu sie zapas lekow,,, po 3 miesiacach /zastryki 5-6 razy dziennie/
i po prostu w pracy / niezbyt cezkiej stracil przytomnosc i wpadl w spiaczke...

pogotowie , karetka,, szpital .. po 7 godzinach wypisali w stanie ogolnym dobrym z ropoznaniem cukrzyca i wyslali do GP/ przychodnia rejonowa/ tam lekarz obejrzal wszystko i powiedzial ze on go wyleczy !

tabletki....

6 miesiecy omdlen,...spadku formy..zdrowia...siadly mu nerki

monitowal u lekarza o leki...zastrzyki ..podawal konkretne nazwy .. lekarz usmiechnal sie i powiedzial

ale ja tu jestem lekarzem i ja ci pomoge

poddal sie jak siadla mu jedna nerka...

teraz dalej tu zyje mieszka bo ma dobra prace...i dzieki niej korysta z lekarza PRYWATNEGO...

kosztuje go to jakies 600-750 F miesiecznie ..ale powiedzial mi jedno...

gdby wtedy wiedzial to co teraz ..zostal by pod opieka polskiego szpitala...


to moj ostatni post w tym temacie , zrobisz co uznasz za sluszne....twoja wola..

ja zycze ci jak najlepiej ...

echhh...

[numerowa]

1) Za specjaliste nie trzeba placic, ale trzeba miec skierowanie od GP (czyli lekarza rodzinnego). Zeby sie zarejestrowac w przychodni trzeba najpierw umowic sie z pielegnairka, trzeba miec potwierdzenie adresu i ID (i NIN). Po wizycie z pielegnairka mozesz umowic sie na spotkanie. A potem lekarz rodzinny moze zdecydowac skierowac Cie do specjalisty. Takze zanim dotrzesz do tego specjalisty, musisz sie umowic 3 razy (pielegniarka, lekarz, specjalista). Na kazda wizyte bedziesz czekal co najmniej tydzien (jesli masz duzo szczescia).

2) Nie znamy Cie, ale z Twoich postow wynika, ze jestes niezbyt zaradna osoba, skoro chcesz by ktos Cie odebral z lotniska i wszedzie wszystko z Toba zalatywial. Nie ludz sie, nie znajdziesz takiej osoby. Czy ty bys pomogl obcej osobie, ktora pisze na forum, ze przyjezdza do Poznania, ale nie mowi po polsku, chce by ja odebrac z lotniska i wszystko z nia zalatwiac?

3) Nie ludz sie tez, ze ktos sie zlituje nad Toba gdy bedziesz spal bezdomny pod mostem. Bezdomnych jest tu od groma i nikt sie nimi nie interesuje, ani przechodnie, ani Panstwo. Najwyzej policja ich przegania gdy zaczynaja zebrac.

4) Nie masz szansy na zadne benefity, nawet jezeli spisz pod mostem. Brytyjczycy maja dosyc imigrantow, a benefity obcinaja nawet swoim. Nikt Cie tu nie powita z otwartymi rekami, jesli nie mowisz po angielsku i nie masz pracy, to nikt Cie tu nie nie bedzie chcial.

5) Bedzie Ci bardzo trudno znalezc prace z kiepskim angielskim, zwalszcza teraz, w styczniu. Nawet jesli znajdziesz prace, to za marne grosze, z ktorych w Londynie bedzie Ci sie bardzo ciezko utrzymac.

Pewnie i tak mi nie uwierzysz, bo wolisz wierzyc swojemu koledze, ktory naopowiadal Ci glupot i sie zmyl, niz wszystkim innym. Chlopie, nie skazuj sie na spanie w kartonie w styczniu, to najzyczliwsza rada, jaka kazdy Ci moze dac.

[Emigrantka]

z uporem maniaka

-hey, to moja linijka

[Emigrantka]

Ataki, To miewam CODZIENNIE ... !

Wiec jak masz zamiar pracowac?

Po 1 ataku cie zwolnia.

Atak na ulicy? Ludzie przejda obok myslac "nastepny pijaczek" - tym bardziej jak po polsku zaczniesz belkotac o pomoc.

Sprzedaj ten swoj bilet i siedz tam gdzie jestes , gdzie masz mieszkac, gdzie masz internet, gdzie si potrafisz dogadac, gdzie masz lekarzy.

Nie masz bladego pojeci w co sie pakujesz, zero znajomosci tematu, zero przygotowania do tego wyjazdu.

I przestan pier..c "nie znacie mnie" - nie musimy cie znac zeby widziec po postach w jakie gowno sie koniecznie chcesz wpakowac.

Wszyscy pisza ci to samo ale ty czekasz na jedna osoboe ktora napisze ci cos innego?

[Emigrantka]

1) Za specjaliste nie trzeba placic, ale trzeba miec skierowanie od GP (czyli lekarza rodzinnego). Zeby sie zarejestrowac w przychodni trzeba najpierw umowic sie z pielegnairka, trzeba miec potwierdzenie adresu i ID (i NIN). Po wizycie z pielegnairka mozesz umowic sie na spotkanie. A potem lekarz rodzinny moze zdecydowac skierowac Cie do specjalisty. Takze zanim dotrzesz do tego specjalisty, musisz sie umowic 3 razy (pielegniarka, lekarz, specjalista). Na kazda wizyte bedziesz czekal co najmniej tydzien (jesli masz duzo szczescia).

Teoretycznie za specjaliste nie trzeba placic jezeli ktos ma czas czekac czasem miesacami (nie tygodniami) na skierowanie od GP do specjalisty. Jezeli nie to idzie prywatnie (znam mase ludzi ktorzy chodza wlasnie prywatnie).

GP nie zawsze takie skierowanie wypisze, moze uznac ze bedzie "leczyc" sam. I czesto tak jest poniewaz GP czesto sa "self employed" i nie chca tracic kasy z wlasnego budzetu na niepotrzebne (wg nich) skierowania.

Przetlumaczone papiery od polskich lekarzy NIC tu nei pomoga.

Jezeli nawet ktos na nie spojrzy to odpowie jak my na forum - po jaki ***** w takim stanie wybrales sie do obcego kraju nie znajac jezyka, nie majac gdzie mieszkac, nie majac pracy ( i nie bedac w stanie [pracowac) i nie majac pieniedzy.

[ironick]

Wszyscy pisza ci to samo ale ty czekasz na jedna osoboe ktora napisze ci cos innego?

ja zem to uczynila

[Matti33]

No i właśnie ... Mnie głównie chodziło o Leczenie Się na Wyspach ... O specjalistów, Fachowców z UK ... To Było Bodźcem do Eskapady ...
Dlatego Te pytania o Benefity ... Bo domyślałem Się,że gdyby coś było nie tak w Pracy ( O Ile bym Ją Załatwił ... ), to Mogliby Mi ładnie 'podziękować' ...
No,ale To jest w sumie Łamanie Praw Człowieka ! Dyskryminacja . Każdy Chce Pracować,aby móc Żyć i Każdy ma do Pracy PRAWO Konstytucyjne ...
Mogliby Mnie zwolnić tylko dlatego,że mam Aktualnie problemy Zdrowotne ???!!! Przecież Brytyjczycy, To Tacy Liberalni ludzie, Multi Kulti, Brak Dyskryminacji, Demokracja, Poszanowanie Swobód Obywatelskich ...

[Emigrantka]

But you did not use rANdoM cAPiTal leTTerS so it may be difficult to understand