cześć,
mam takie nietypowe pytanie a propos bagażu podręcznego. Pierwszy raz będę lecieć samolotem i mimo, że przeczytałam regulaminy Ryanaira i fora, to nigdzie nie mogłam znaleźć odpowiedzi: w Polsce kupiłam sobie parę akcesoriów kuchennych, ktorych tu nie mogę znaleźć, albo ich cena jest 2x większa niż w PL i chciałabym się dowiedzieć czy da radę je przewieźć w bagażu podręcznym? Chodzi mi o:
mieszadło
zwykłą tarkę,
i najbardziej problematyczne:
pałkę do ciasta i tłuczek do mięsa. Domyślam się, że tłuczek może nie przejść, bo na pewno będę chciała nim terroryzować stewardessy, ale jak to jest z pałką do ciasta? Też narzędzie niebezpieczne?
I jeszcze jedno: na urodziny dostałam pejcz z sex-shopu, da radę go z sobą zabrać w podręcznym czy ktoś uzna, że zmierzam na plantację bawełny?
Będę wdzięczna za pomoc
