emigrantka pisze:Ja przyjechalam tu na tzw "fiance visa" - zeby ja dostac, moj teraz juz byly - musial w ambasadzie w Polsce pokazac wyciagi z konta, zaswiadczenia z pracy, papiery ze mial mieszkanie itd itp.
Wtedy Polska nie byla w EU (1991) wiec zaliczalismy tu tez HO (osobne interviews) po roku malzenstwa i dopiero wtedy dostalam indefinite leave to remain.
Wiec cos troche podobnie.
usercostam pisze:goraluk pisze:A przecież stracić dochód można w jeden dzień...
Stąd wydaje mi się to nieprawdopodobne.
Kolejny raz udowadniasz, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.
zrzec brania jakichkolwiek benefitów na okres 5 lat ( na formularzu EEA21 jest taki punkt ), bo to ma niby udowadniać, że jesteśmy w stanie się sami utrzymać
Oznacza, że osoba deklaruje, że będzie w stanie sama się utrzymać przez 5 lat. To oznacza, że taka osoba ma np. środki na to by zabezpieczyć się w przypadku utraty pracy i innych zdarzeń losowych.
goraluk pisze:Wyciąg z konta nie przeszkadza, by na tym koncie nie były pieniądze z benefitów.
goraluk pisze:Tak samo pewnie chodziło o stały adres zamieszkania, bo nie sądzę by pokazywał notarialny akt własności nieruchomości:)
goraluk pisze:Zaświadczenie z pracy to tylko kawałek świstka papieru, takie zaświadczenie zawsze można sobie samemu zrobić - nie piszę tego by sugerować coś, ale by pokazać, że tego typu dowody są na tak zwaną "gębę".
goraluk pisze:I nadal nie ma tu nic o deklarowaniu się jako osoby która ileś tam lat nie weźmie benefita.
emigrantka pisze:goraluk pisze:Wyciąg z konta nie przeszkadza, by na tym koncie nie były pieniądze z benefitów.
Przeszkadza bo bylo widac skad sa wplywy i suma oszczednosci wyraznie sugerowala prace i to dobra a nie benefity.
goraluk pisze:Tak samo pewnie chodziło o stały adres zamieszkania, bo nie sądzę by pokazywał notarialny akt własności nieruchomości:)
Tak akt wlasnosci mieszkania.
goraluk pisze:Zaświadczenie z pracy to tylko kawałek świstka papieru, takie zaświadczenie zawsze można sobie samemu zrobić - nie piszę tego by sugerować coś, ale by pokazać, że tego typu dowody są na tak zwaną "gębę".
Do pracy dzwonili sprawdzali.
goraluk pisze:I nadal nie ma tu nic o deklarowaniu się jako osoby która ileś tam lat nie weźmie benefita.
Nie nie ma bo to bylo kupe lat temu wiec nie pamietam czy cos bylo o benefitach ale pamietam ile makulatury musial pokazac zeby udowodnic ze bedzie go stac na utrzymanie mnie tutaj wiec sytuacja z lekka w ten sam desen.
emigrantka pisze:Znowu krecisz Goral ale nie chce mi sie tlumaczyc (znowu) i odkrecac.
goraluk pisze:usercostam pisze:goraluk pisze:A przecież stracić dochód można w jeden dzień...
Stąd wydaje mi się to nieprawdopodobne.
Kolejny raz udowadniasz, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.
Naprawdę zostań już lepiej tym grupowym klaunem...Bo pewne sprawy cię przerastają.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 4 gości