Postautor: mojswiat » 08 gru 2012 10:25
Witam po raz 3-mam nadzieje ze nie ostatni-wszystkich czytajacych.
Na poczatku,chce bardzo podziekowac wszystkim ktorzy odpisali na poprzednie anonse,podziekowac za wasze mile slowa,rady i ciekawe spostrzezenia.
Przepraszam jednoczesnie, ze nie do wszystkich odpisalem,ale nie spodziewalem sie takiej ilosci komentarzy.Postaram sie oczywiscie w miare mozliwosci odpowiedziec,jednak moze to troche potrwac.
Dzisiejszy temat,zgodnie z ostatnim zapisem,dotyczyc bedzie przyjazni damsko-meskiej.
Rozne sa na ten temat opinie,dostalem juz kilka maili na ten temat i musze powiedziec ze 90%z nich bylo zdania ze nie ma czegos takiego.Chyba ze,jak zauwazyla jedna z czytelniczek mezczyzna jest gejem.Ciekawa teoria i prawde powiedziawszy majaca wiele potwierdzen w rzeczywistosci.
Ale nam chodzi o przyjazn miedzy tzw,heterykami.
Osobiscie uwazam ze przyjazn takowa istnieje,malo tego,smiem twierdzic ze moze byc ona duzo bardziej glebsza niz miedzy facetami.
Oczywiscie jest jeden warunek.Zadnego sexu.seksik zniszczy taka przyjazn w bardzo krotkim czasie.Zadne zapewnienia ze to tylko raz,ze nic sie nie zmieni,ze oboje tego chcemy ale jako przyjaciele.
Bzdura.Jesli dojdzie do tego raz,to za chwile sie powtorzy a dalej to juz wiadomo.Pojawia sie mysli ze moze sprobujemy byc razem,przeciez wszystko tak swietnie sie uklada.Zwiazek sie rozpada i przyjazni juz nie ma.
Czyli jesli ktos podaje sie za przyjaciela a jednoczesnie wysyla sygnaly ze moze jednak...To przyjacielem nie bedzie.
Ale pomijajac seksik,drogie panie,czy wasza najlepsza przyjaciolka bedzie w stanie powiedziec dlaczego facet zachowal sie tak a nie innaczej,czy kolezanka pomoze wam zrozumiec mentalnosc faceta?Nie wydaje mi sie.
Zreszta to dziala w obie strony.Nie pojde do kolegi po pomoc chcac zrobic dobre wrazenie na kobiecie,kumpel nie wyjasni mi dlaczego ona plakala bez powodu itd itp.
Wiem ze mozna przyjaznic sie z kobieta,wiem ze to istnieje.
Wiem,bo od 15lat moim najlepszym kumplem jest KOBIETA