daro43 pisze:tak jak Ty psa koty i lokatorke nikt ich nie tyka , rzeczywiście masz poczucie humoru, a ja z Ciebie się naśmiewam? cytuje głupio Twoje wypowiedzi? nie , to po co aż tak rozstsząsasz kto co napisał, przecież zajady to żart był i koniec. A Ty wiercisz w dupie temat, podoba Ci się przekamarzanie z kimś? bierzesz przykład z jakiejś blondi? Moze Cię rajcuje podpuszczanie jedną osobę na drugą ,a ja na początku myślałem że jesteś bardziej poważną osobą, doświadczoną , czym dłużej tu jestem to mam inne odczucia.
Stara i się jej nudzi, nie wie co z sobą począć, ma koty i psa, lokatorkę i jeszcze głupoty wypisuje na forum w stylu: "ziew", "idę na fajkę"... jak by miała 13 lat:))) to efekt przekwitania raczej, dodaj do tego rozgoryczenie, mieszka w councilowskim flacie na wschodnim Londynie, po 20 latach jedynie to ma.... Stara się na siebie zwrócić uwagę jaka to nie by błyskotliwa, znudzona, rozeznana i rozumna jest... To typowy przypadek, można o tym poczytać:) Dlatego ja ją po prostu zacząłem ignorować. Blondynek i NoToCo to siurki które coś zobaczyły i już myślą, że są najmądrzejsze w Londynie i w ogóle. A jedyne co potrafią to wyszukać temat w google i nawet go nie czytają, a jeśli już to nie rozumieją co czytają. Dlatego najlepiej ich olać i nie odpisywać na ich durne mundrości.
Ja tak robiłem i się uspokoiło, ostatnio jedynie mało nie spadłem ze stołka jak przeczytałem, że leaseholder to osoba wynajmująca mieszkania:)))