O wszystkim na tematy prawne
Arkos
Gastarbeiter
Posty: 29
Rejestracja: 24 paź 2012 18:34

Postautor: Arkos » 24 paź 2012 21:55

To jest możliwość , że spędzę parę miesięcy zanim sprawa się wyjaśni w jakiś sposób czy zamienią mi grzywnę na ileś tam dni odsiadki ?

Arkos
Gastarbeiter
Posty: 29
Rejestracja: 24 paź 2012 18:34

Postautor: Arkos » 24 paź 2012 22:04

Jest jakaś możliwość spr. czy jest wydany taki nakaz aresztowania na mnie ?

Arkos
Gastarbeiter
Posty: 29
Rejestracja: 24 paź 2012 18:34

Postautor: Arkos » 24 paź 2012 22:13

PS. byłem w UK w 2008 roku na 7 dni przy wjezdzie samochodem brali mi paszport przez skaner w dover już jak zobaczyli Polskie tab. rej kazali mi wjechać na taką większą kontrolę do garażu tam jeszcze raz skanował paszport i życzył mi udanego pobytu w Królestwie :) po tyg wyjechałem ale wtedy już mi nawet paszportu nie sprawdzali

Arkos
Gastarbeiter
Posty: 29
Rejestracja: 24 paź 2012 18:34

Postautor: Arkos » 24 paź 2012 23:48

Czyli osobiście w Sądzie jest możliwość zapłacić stare grzywny i mieć tam czyste konto ??

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 24 paź 2012 23:54

Ludzie, co wy za bzdury gadacie?
Jeszcze w życiu nie widziałem więźnia za 600 funtów a raczej za 300 bo to są oddzielne sprawy... Wy naprawdę totalnie nie macie pojęcia o czym rozmawiacie.
Problem będzie mieć np. przy zwrocie podatku bo z tego mu ewentualnie potrącą lub z tym podobnego źródła jeśli nie ma nic wartościowego co by pokryło 2x300 funtów.
To nie Polska!
Tak jak w 2008 tak i w 2012 nic mu nie zrobią na granicy.
Znam chłopaka z długiem w Revenue ponad 8tyś funtów i jeszcze go nikt nie zaczepił nawet. A dług mu się wlecze od ponad 8 lat.
Mandaty i kary nie mają odsetek karnych - znów to nie Polska.
On ma do zapłacenia 2x300 funtów, koniec kropka. Jak sądzę pewnie już nic bo po 6 latach dług jest przedawniony w sensie polskim.
Jeśli zacznie pracować, urząd podatkowy pewnie mu przypomni jeśli jeszcze cokolwiek będzie w papierach.


ps.
Jeśli kiedykolwiek komornik został wysłany za tobą to już dawno sprawę skasował. Komornik ma ważniejsze sprawy niż czekać na polaka z 300x2 funtów długiem:) 6 lat. Który i tak nie spłaci.
Jednak znając realia, tu nawet komornika nie było.

ps2.
Owszem, ktoś może tu przytoczyć przypadki karania wiezieniem po 6 miesięcy za kradzież 2 gałek lodów podczas zeszło rocznych zamieszek w Londynie, ale to kradzież (nie to samo co brak zapłaty grzywny) oraz okoliczności, czyli zamieszki, które same w sobie powodują drakońskie zaostrzenie kary.

ps3.
W sądzie nikt ci nic nie powie. Musisz napisać pismo, mieć sygnatury sprawy lub NIN, tak czy inaczej z pewnością to potrwa zanim cokolwiek znajdą.
Najlepiej idź do CAB oni dokładnie ci wyjaśnią co dalej z tym zrobić.

NoToCo
Rezydent
Posty: 1324
Rejestracja: 26 sty 2009 13:02

Postautor: NoToCo » 25 paź 2012 08:02

goraluk, naprawdę mam już dość Twojego pisania bzdur i wprowadzania ludzi w błąd.

Poczytaj w internecie co to są PRIORITY DEBTS i co grozi za ich niespłacanie.

To nie jest dług, który może ulec przedawnieniu, to jest wyrok sądowy, który niewykonany nigdy się nie przedawni.

Podobnie, jeśli zostaniesz skazany na prace społeczne i nie będziesz ich odrabiał to taki wyrok również się nie przedawni. 3 tygodnie temu spotkałam polaka który właśnie za to zamiast na urlop do Polski z Luton pojechał do sądu, a stamtąd jeszcze tego samego dnia do więzienia.

Arkos
Gastarbeiter
Posty: 29
Rejestracja: 24 paź 2012 18:34

Postautor: Arkos » 25 paź 2012 11:26

Dobra to czy mogę wziąć jakiegoś prawnika w UK który sprawdzi w sądzie co z moją nie zapłaconą grzywną czy mogę to zapłacić i uniknąć kłopotów z Policją ?

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 25 paź 2012 11:28

Już ci pisałem, że pingponga nie będę z tobą grać, zadzwoń najpierw do lokalnego colledge i zapytaj o zwolnienie z opłat za ESOL kiedy można się o nie starać. Albo daj numer telefonu lub nazwę ja zadzwonię.
Po 6 latach to nawet zamazuje się wyrok sądowy w sprawie grzyw i kar finansowych - ale nie oczekuję, że będziesz o tym wiedzieć i nadal będziesz przerzucać się pingpongiem bo tak ci ktoś powiedział lub sama tak twierdzisz. Naprawdę sprawdź proszę a potem zaczynaj zabawę w piaskownicy - ok?
Zadzwoń może do CAB? Jak nie znasz na tyle języka to poproś kogoś z językiem Polskim, są w CAB.

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 25 paź 2012 11:37

Arkos
Idź do CAB. Tam za darmo ci powiedzą jak z tego wyjść.
Do CAB można iść "z ulicy" sprawdź najbliższe biuro w twoim miejscu zamieszkania, ewentualnie umów się na miejscu o polskiego interpretera, lecz to może potrwać nawet miesiąc zanim kogoś zarezerwują z j. polskim.
2x300 funtów to nie są kwoty za które cała policja i służby graniczne będą w stanie na baczność. Prędzej jak już to się komuś może przypomnieć jak byś miał dostać zwrot podatku lub starał byś się o Working Tax Credit, przy czym WTC nie został by naruszony a jedynie dostał byś upomnienie o grzywnie.
I po rozmowie telefonicznej sprawa pewnie była by załatwiona (raty lub odłożona spłata ze względu na aktualne warunki - brak kasy).
Tak czy inaczej jak dla mnie sprawa z przed 6 lat, już nawet nie będzie w twoim Credit Report.

NoToCo
Rezydent
Posty: 1324
Rejestracja: 26 sty 2009 13:02

Postautor: NoToCo » 25 paź 2012 11:58

Już Ci mówiłam, że nie bawię się w ping ponga, tylko poprawiam Twoje błedy.

Jest ogroooomna różnia między spent conviction a failure to comply with court orders. Niewykonany wyrok nigdy nie będzie "spent". Ty nie masz bladego pojęcia o czym mówisz.

BTW. Dla Twojej informacji, w przypadku grzywien, skazanie (odbyty wyrok) ulega zatarciu po 5 latach, nie 6....

I mówisz, że to jak mam sprawdzać zanim coś napiszę? :lol:

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 25 paź 2012 13:13

Blondynek

Jedna ulotka CAB jest warta mniej niż papier toaletowy.
Podaj źródło tej ulotki, bo wiesz nie można wszystkiego wrzucić do jednego worka, ja wiem, że Polacy tak robią, coś przeczyta i już twierdzi, że dotyczy to wszystkiego.
W CAB dokładnie mu podadzą radę (nie ulotkę do przeczytania) co mogą a co nie mu zrobić. I jak z tego wyjść.
NoToCo
Przestań już się bardziej kompromitować i napisz czy już zadzwoniłaś do college?
Jak ci pisałem, masz wątpliwości zapytaj. Nawet jak nie znasz odpowiednio dobrze języka to ci pomogę. Tylko przestań chrzanić głupoty i nie na temat.
I na koniec jeszcze raz proszę o wykonanie telefonu lub podaj mi nazwę tego colledge ja zadzwonię jak sobie nie poradzisz, zrobię to bezinteresownie.

NoToCo
Rezydent
Posty: 1324
Rejestracja: 26 sty 2009 13:02

Postautor: NoToCo » 25 paź 2012 16:51

goraluk,

w Tym temacie (i innych) to jak narazie tylko Ty się kompromitujesz wypisując bzdury i wytykając innym niekompetencję, która sam wykazujesz się na każdym kroku.

Temat ESOL sam zamknąłeś bo miałeś dość pingponga (= zabrakło Ci argumentów) więc nie wiem po co tu o tym wspominasz i jeszcze mi wytykasz, że piszę nie na temat :lol:

Ze znajomością języka nie mam najmniejszych problemów, a zresztą nie uważam Cię za osobę, do której mogłabym się zwrócić o pomoc, gdybym jej potrzebowała.

I tak jeszcze w ramach prostowania bzdur gorala, odpowiedź eksperta na pytanie czy grzywny sądowe ulegają przedawnieniu:
http://www.justanswer.com/uk-law/723vb-hi-court-fine-nearly-10-years-ago-800.html (na dole strony)


Wróć do „Prawo”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 3 gości

cron