Postautor: MarcFloyd » 09 sie 2012 13:14
Nie byl powazny. Tzn. byl powazny, ale nie dla mnie. Babka uciekala przed policja, 130mph. Duzo radiowozow, helikopter itp. Wjechala w tyl auta ktore jechalo po mojej lewej stronie, odbila sdie od niego i uderzyla we mnie. O dziwo, byla ubezpieczona i jej ubezpieczenie uznalo roszczenie. Wszystkim zajmowali sie prawnicy mojej ubezpieczalni wiec niestety nie jestem wtajemniczony w szczegoly techniczne.