kolejna grupa
POLSCY ANGLICY- LORDOWIE Z ZADUPIA
przyjechali kiedys za praca bo w domu sie nie przelewalo
a teraz rzna wielkich brytyjczykow za nic maja swoich rodakow i oczywiscie jak tylko ich spotykaja to ze swoimi wola rozmawiac tylko po angielsku(niespotykane buractwo) kiedy juz wysila sie na jezyk polski strasznie go zangielszczaja z nalecialoscia ktorej pozazdroscic moze Dzoana Krupa - '' oh my god - zapolmialem jak to sie u was mowi .... hmmm taki teraz terrible syf macie w tej Polsce '' - po prostu brak slow
Przebywajja w Londynie czu ogolnie w UK i zachwycaja sie doslownie wszystkim i wszystkimi strasznie im sie wszystko podoba - bezkrytycznie lykaja najwiekszy absurd i syf jako przejaw europejskosci i rozwoju swiatowego ( kto wie moze kiedys szczury beda jezdzily skipami a pluskwy beda sprzataly domy, grzyb na scianie nie bedzie juz tylko grzybem ale dizajnerskim patchworkiem

)