O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
Jaremaa
Gastarbeiter
Posty: 1
Rejestracja: 31 gru 2010 01:19

Las Smolenski niepolitycznie,czyli mobilizacja noworoczna

Postautor: Jaremaa » 31 gru 2010 01:27

Święta, święta i po świętach chciałoby się rzec, i leniwie pogapić w telewizor /komputer/ inne dowolne medium (niepotrzebne skreślić). Jednak Nowy Rok zbliża się wielkimi krokami, a wiadomo jak się wchodzi w nowy rok z takim leniem to i cały taki gnuśny już zostanie. W tym roku więc, jakby na przekór wszystkim słabościom, postanowiłem wziąć się w garść i w końcu napisać co nieco ( nie żebym się w jakiegoś wieszcza bawił albo co, bo na to raczej talentu dość Bozia mi nie dała) bo w końcu przecież komputer i Internet nie od tego są żeby się w kącie kurzyły, ale by robić z nich użytek.
Zawsze motywowały mnie wszelkiej maści akcje, wolontariat, i najróżniejsze rodzaje działań za tzw. friko, głównie dlatego, że trzeba mieć wolę, chęć i wiarę, przede wszystkim, by zrobić coś za darmo, a nawet do interesu dokładając. O ile powszechnie znana i lubiana WOŚP takiego wrażenia już na mnie nie robi, od momentu kiedy okazało się, że za darmola robią tam już tylko harcerze, a Jurek już taki wspaniałomyślny nie jest, postanowiłem poszukać innych motywatorów i przyjrzeć się inicjatywom spoza tzw. mainstreamu. Jako, że w GW i TVN nie gustuję, marsz „antyfaszystów”,cudzysłów celowy, Blumsztajna (taki redaktor z GW co to się faszystom nie kłaniał i rozdawał gwizdki, żeby nazistów wygwizdać) do mojego gustu nie trafił(jestem konserwatywnym człowiekiem, jakoś nie uważam manifestowania tradycyjnych polskich wartości za faszyzm, tym bardziej, że będąc krajem silnym w przeszłości potrafiliśmy bronić swoich interesów i być jednocześnie krajem nadzwyczaj liberalnym, dawno bo dawno ale jednak i nikt tego do faszyzmu nie porównywał) postanowiłem szukać dalej. Na szczęście poszukiwania nie trwały długo, jako że będąc od niedawna w miarę ogarniętym obserwatorem i czytelnikiem poniektórych portali internetowych znalazłem niezwykle ciekawą inicjatywę pewnej grupy blogerów z portalu http://www.salon24.pl . Inicjatywa ta na tyle przykuła moja uwagę, że nawiązałem nawet znajomość z kilkoma osobami zaangażowanymi w tą akcję. Oczywiście w tym momencie wiele osób pomyśli sobie „po co ty człowieku się tutaj spalasz o jakiś akcjach i to na dodatek w jakiejś Warszawie, przecież my to już zagranica, i nic nam do tego a w ogóle co nas to…itd.” Ja jakoś od pięciu lat będąc na emigracji nie przestałem interesować się tym co się w Ojczyźnie dzieje, i chyba tak już pozostanie. Wracam jednak do sedna, a mianowicie do opisania samej akcji o dość znamiennej nazwie „Las Smoleński”. Myślę, że tytuł mówi wiele o samej inicjatywie, co się wydarzyło w lesie smoleńskim 10 kwietnia 2010 roku raczej nie musze nikomu przedstawiać (nie mam zamiaru w tym miejscu domniemywać jak to się stało i kto jest winien, fakt jest taki, że zginął prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką oraz 94 osoby o wielkim znaczeniu dla polskiej polityki, kultury i historii, także wszyscy członkowie załogi), jednak na wszelki wypadek zamieszczę kilka linków i krótki opis co i jak się do tej pory działo. Akcja swoją pierwszą odsłonę miała 10 października dokładnie sześć miesięcy po katastrofie, jak wyszło można zobaczyć tutaj http://www.youtube.com/watch?v=SKom0_Tj ... r_embedded a kolejne akcje, czyli listopadowa http://www.youtube.com/watch?v=nb3u7C8P ... r_embedded oraz ostatnia z 10 grudnia http://www.youtube.com/watch?v=5T7ZuaNI ... r_embedded . Nie wiem jeszcze co będzie 10 stycznia, niecierpliwie czekam i oczywiście napisze i wrzucę linki jak tylko się pokażą na youtube. Gdyby ktoś zechciał sobie przejrzeć zdjęcia i filmiki nieujęte w powyższych linkach proponuje blog http://carcajou.salon24.pl/ osoby, która jest spiritus movens tego przedsięwzięcia.
Zastanawiam się jaki odzew będzie miała ta krótka notka, mam nadzieję, że zainteresuje choć kilka osób, tak jak ja, nadal myślących o Polsce jako ojczyźnie pomimo wielu lat emigracji( w marcu „stuknie mi” sześć latek w UK ). Bo choć żyjemy w obcym kraju, to jednak sercem i duchem powinniśmy zostać Polakami, bo wbrew wszystkim złym siłom Polskość to nie jest nienormalność, a historii nie zostawia się historykom tylko pielęgnuje i przekazuje dla potomnych. Mam nadzieję, że takich inicjatyw będzie więcej, ja całym sercem jestem z Tymi ludźmi, tam pod pałacem 10 każdego miesiąca. Tak samo jak będę sercem z każdym kto walczy o dobro dla innych nie tylko dla siebie.
Na ten Nowy Rok, życzę Wam Wszystkim, i sobie także, by było w nas dobro, dużo dobra, byśmy mieli czym się podzielić z drugim człowiekiem, by zagościł w nas entuzjazm i wola by to dobro dzielić z innymi, byśmy nie byli małostkowi, złośliwi, pazerni, ale radośni i pełni wewnętrznego spokoju i ciepła. Tego nam wszystkim życzę.

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 06 sty 2011 13:50

‎Pod pałacem prezydenckim koło krzyża stali ludzie z transparentem:"Nie zapomnimy o mordzie naszego prezydenta"... Podeszła do nich starsza osoba i powiedziała: "Trudno będzie o niej zapomnieć, bo taka sama morda jest jeszcze w sejmie...

:lol: :lol: :lol:

maya
Rezydent
Posty: 1120
Rejestracja: 28 wrz 2007 11:57
Kontaktowanie:

Postautor: maya » 06 sty 2011 15:39

Podsumujmy to co wiemy narazie:

Obrazek

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 06 sty 2011 15:55

zieeeew ... nuuudy ... ile mozna

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 10 sty 2011 16:59

Nam lecieć nie kazano, wszedłem do kokpita
I spojrzałem na pole...trzeba brata spytać.

Jak przekonać pilota w mglistej atmosferze
By odwagą pokonał nieprzyjaciół wieżę,

Z której moskal przez radio próbuje dyktować
Prezydentowi Polski - gdzie ma wylądować.

Przez mgle dostrzeże prawdę człowiek wielkiej cnoty
Co przejrzał dziadów, małpy oraz palikoty.

I z czystym sercem powie, ze mgły tej przyczyna
Tkwi w potajemnym spisku Tuska i Putina.

Chcą mnie z drogi zawrócić i wysłać do Mińska.
Już widzę jak się cieszy pewna morda świńska.

Lecz ja się nie ulęknę broniąc racji stanu.
Już raz mnie zaciągnęli do Azerbejdżanu.

Wylądujemy tutaj, żeby zbaranieli
Jak Tusk, kiedy wkroczyłem na salę w Brukseli.

A w najgorszym przypadku - śmierć na posterunku.
Przynajmniej cały naród nabierze szacunku.

Tylko by nie mówili "Lechu-Kamikadze",
Najlepiej jeśli jeszcze brata się poradzę.

"Jarku, jest pewien problem i wygląda ślisko.
Ruskie chcą nas skierować na inne lotnisko"

"Ależ to oczywista przecież oczywistość.
Ze kłamią by nam zepsuć cala uroczystość.

Nie będzie nas kontroler wodził po manowcach.
Bo przecież to samolot na bazie bombowca.

Nawet gdy walnie w ziemie to się nie rozwali.
Powiedz wieży, ze stoi gdzie zomowcy stali

Będziemy postępować tak jak było w planie.
Wiesz przecież co masz robić - Wykonać Zadanie.

A Błasik niech tam dobrze przypilnuje.
Zadzwoń ponownie do mnie jak już wylądujesz.

By Ci dodać otuchy - odmówię paciora,
I masz błogosławieństwo Ojca Dyrektora."

Czego nie powiedziano w tej rozmowie braci.
Że, by władzę odzyskać, trzeba czasem stracić.

"Gdybyś jednak wpakował rękę do nocnika.
Cały naród Cię uczci jako męczennika."


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 10 gości