O wszystkim na tematy prawne
user327144
Gastarbeiter
Posty: 5
Rejestracja: 29 gru 2007 16:45

Nie wypłacono mi wypłaty - co robić?

Postautor: user327144 » 29 gru 2007 16:55

od 3 tygodni nie otrzymuje wyplaty.placa mi tygodniowo w piatki.poniewaz zbieglo sie to ze swietami i nowym rokiem,nadszarpnelo to moj budzet i niestety wplynelo na inne oplaty,ktorych nie moge uregulowac.pracuje dla agencji(bez komentarza).firma gdzie pracuje zaplacila agencji moja wyplate i przekazala moj time sheet,wiec od nich wszystko jest ok.ale agencja nie raczyla mnie do dzis poinformowac dlaczego nic nie placa na moje konto! w biurze nikogo nie ma(swieta!) wiec nie wiem co robic.pewnie wplynie kasa po nowym roku,ale nie chce tego tak zostawic,bo skoro mnie zlekcewazono to dlaczego mam siedziec cicho? nawet jesli mi w koncu zaplaca zamierzam cos z tym zrobic,ale nie wiem dokladnie gdzie uderzyc zeby to w miare szybko rozwiazac,a agencja poniosla za to odpowiednie konsekwencje.jest to dla mnie ewidentne lamanie prawa wobec pracownika.sprawdzilam na stronie TUC(Trade Union Congress),ze nie mieli zadnych podstaw do wstrzymania mojej wyplaty.pracowalam zgodnie z umowa,lojalnie i uczciwie,wiec chce moje pieniadze.moze ktos z was byl w podobnej sytuacji? prosze o podpowiedz.

maya
Rezydent
Posty: 1120
Rejestracja: 28 wrz 2007 11:57
Kontaktowanie:

Postautor: maya » 29 gru 2007 20:20

aha




nie przejmuj sie :) ja czekam juz 6 tygodni. tutaj to normalne

pozdro

ODINN
Posty: 0
Rejestracja: 03 paź 2008 14:03

Postautor: ODINN » 30 gru 2007 06:58

killym...

a w ogole to naje....bac trzeba im czasem, albo po prostu postraszyc prawnikiem. jeden moj znajomy pracujacy w agencji (edge uk chyba) tak robi i jakos zyje... dzwonia do niego z przeprosinami itd, ogolnie jaja niezle...

user327144
Gastarbeiter
Posty: 5
Rejestracja: 29 gru 2007 16:45

Postautor: user327144 » 30 gru 2007 10:26

co wy gadacie? jakie to normalne.dla mnie to nienormalne bo nie jestem jakims niewolnikiem.mam swoje prawa i chce je egzekwowac.nie bede czekac 6 tygodni ! straszyc ? po co sytraszyc -to trzeba zrobic.dlaczego mamy sobie na to pozwalac? nie chodzi mi o jakis folwark kto co komu nagada i nastraszy! chce pracowac i dostac moje zasluzone pieniadze,a jak ktos chce czekac to niech czeka.dla mnie 3 tyg to za dlugo.co bedzie to bedzie ja nic nie traxce,bo takich agencji i miejsc pracna peczki.pozdrtawiaqm.ludzie!!! walczcie o swoje!

user35500
Gastarbeiter
Posty: 8
Rejestracja: 07 gru 2007 17:17

Postautor: user35500 » 03 sty 2008 19:10

Hej,

Mialem taka sama sytuacje z moim pracodawca - realny pracodawca nie agencja.

Krótka pilka jest tutaj: SAD PRACY.
Dzwonic i odwiedzac ich mozesz sto razy dziennie - napisz ladne pisemko i powiedz, ze chcesz calosc wynagrodzenia - dajesz im termin - np. dzisiaj piszesz - dostana w poniedzialek - to do 19 stycznia maja zaplacic calosc inaczej idziesz do SADU PRACY. Musisz podac konkretna kwote ile Ci wisza.. I na samym koncu przed kind regards, piszesz cos takiego:
This letter is free of charge - but any subsequent letters regarding this matter will be charged at (dwa razy Twoja stawka godzinowa).
I cos ze jezeli nie dostaniesz mial cleared funds on your bank account on Fri, 19 Jan 2008 to wnosisz sprawe do sadu na ta kwote powiekszona o kwote (10xTwoja stawka godzinowa) jako Twoje koszty. Tylko nie przesadzaj z tymi kosztami.

I nie pekaj niczego - wnioslem sprawe przez Internet: http://www.employmenttribunals.gov.uk/ w pod koniec marca, a na koniec maja kase mialem na koncie.

Calosc poszla przez Internet, telfon i poczte i sadu na oczy nie widzialem - mimo calosci.

Cala impreza zajela max. 2,5 miesiaca - ja osobiscie poszedlem na ugode na dzien przed rozprawa.

I nic nie pekaj - jak Cie wywala za ta sprawe to zaloz im nastepna - jako preventing the court of juistice czy jak to sie tam zwie - i dostaniesz nastepna kase.

WALCZ!!! Tylko nie wynajmuj Czeczenów czy Ruskich ze SpecNazu, a na poczatek list do nich - krótko i rzeczowo. WYGRASZ SZYBCIEJ NIZ MYSLISZ.

user327144
Gastarbeiter
Posty: 5
Rejestracja: 29 gru 2007 16:45

Postautor: user327144 » 05 sty 2008 01:29

hej.sprawa ma sie tak.AGENCJA NIESZCZESNA SATCHWELL ZBANKRUTOWLA. przejal ja FLEX,ktory to ma mi oddac kase w piatek (za tydzien! czyli czekam juz 4-5 tygodni.o kase za urlop mam wydzwaniac gdzies jeszce,bo to nie u nich,wiec znowu cyrk! ale juz to pomijam.wywalic to ja ich moge z mojej pamieci.teraz mam inne pytanie-czy w takiej sytuacji-bankructwa,ktokolwiek ponosi odpowiedzialnosc za MOJA sytuacje? czy moge gdzies i od kogo egzekwowac zadoscuczynienie,rekompensate czy jak zwal tak zwal? mam nie zaplacone rachunki,bo wynika to jedno z drugiego-oni nie placili-ja nie mialam z czego zaplacic.gadanie w stylu-trzeba bylo pozyczyc itp to bzdura,bo dla mnie to jest upokazajace,wiec jesli nie musze to nie pozyczam,bo ktos gdzies zawinil i niech poniesie odpowiedzialnosc! zostalam z dziecmi na swieta i nowy rok bez kasy! wykorzystalam child benefit na zycie,a nie zaplacilam przedszkola! i tak kolko sie zamyka.teraz zlozylam wniosek o jobseeker"s alowance i kilka wnioskow o prace.wierze ,ze ja znajde i jakos polapie koniec z koncem,ale ile to trwa!!! a ja ciagle bez kasy!!! a ta pomoc od panstwa to zaledwie 59 funtow w tygodniu! platne co dwa tygodnie...
SPRAWDZAJCIE SWOJE FIRMY CZY NIE WISI NAD NIMI WLASNIE BANKRUT!!! u mnie wiedzieli doskonale co sie szykuje,a jednak do konca trzymali ludzi jak niewolnikow i zgarneli ich kase. to byla agenscja -SATCHWELL.
I CZYTAJCIE W INTERNECIE,W ULOTKACH,WASZE UMOWY WSZEDZIE GDZIE SIE DA SPRAWDZAJCIE SWOJE PRAWA!!!
juz na wejsciu agencje robia w konia,biorac po 5 funtow oplat za rejestracje-co jest niezgodne z prawem! pozdrawiam.bezrobotna matka polka.


Wróć do „Prawo”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 7 gości

cron