O wszystkim na tematy prawne
d0manika
Gastarbeiter
Posty: 1
Rejestracja: 28 kwie 2010 21:38

Wywalili mnie z pracy,zostało mi 7 dni na zgłoszenie do sądu

Postautor: d0manika » 28 kwie 2010 21:49

witam,
mam strasznie pilna sprawe i bardzo licze na wsza pomoc!!
Zostalo mi 7 dni do zgloszenia w sadzie mojej sprawy a unia w ktorej zglaszalam sie o pomoc po prostu mnie wystawila do wiatru, wiec moze wy mi pomozecie.
Pracowalam 5 lat w pizzerni w ktorej jak sie okazalo szef wcale nie zglosil mojego zatrudnienia w HO. Ja wiem ze jest to takze i moja wina ze nie dopilnowalam sprawy, ale uwierzcie mi byla to moja pierwsza praca od razu po przyjezdzi i nie mialam pojecia jak to ma wygladac, Szef tlumaczyl mi ze przeciez dostaje payslipy wiec to sie liczy. A jak pozniej upominalam sie o jakies dokumenty szef straszyl mnie wyrzuceniem. Wyszlo jak wyszlo zostalam wyrzucona i dostalam czas 10 min na spakowanie sie i opuszczenie pracy, oczywiscie na oczach swiadkow bo staralam sie postawic na swoim. I teraz 5 lat mam nie udokumentowane, tzn wszystko co mam to tylko payslipy i p60.
I teraz moje dwa pytania:
- Czy grozi mi cos jesli zglosze sie do sadu, ktos mi powiedzial ze moge placic kare za nie placony TAX- ale ja nie wiedzialam o tym :(. Ja dowiedzialam sie po zwolnieniu, ze on sciemnial ze pracuje nawet mniej niz pol etatu (oczym nie mialam pojecia) i nie placil za mnie ani podatku ani ubezpieczenia
- Co mam zrobisz zeby zglosic to do sadu- chodzi mi o to zeby policzyli mi te 5 lat pracy i zeby zaplacil za mnie ten zalegly TAX. Zostalo mi 7 dni (mija mi 20 dzien po zwolnieniu). Poradzono mi zebym uzupelnila dokument ET1 ale nie wiem bo to tylko tzw "plotka".
BARDZO BARDZO prosze pomozcie mi i nie osadzajcie, glupota ludzka rzecza:) ucze sie na bledach!!

Usercostam
Rezydent
Posty: 5231
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 29 kwie 2010 10:02

A najlepiej olac to i wyciagnac wnioski na przyszlosc.

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 29 kwie 2010 10:09

dlaczego olac? pociagnac oszuta do odpowiedzialnosci i na maksa z niego sciagnac

pozatym co ma brak wrs do skarzenia pracodawcy o oszustwo w zatrudnieniu? dopoki HO samo sie do niej nie przyczepi to nie ma tematu

tematem dla sadu ma byc to ze przez 5 lat gosciu za nia nie odprowadzal skladek a nie to czy ma jakis glupi papier czy nie

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 29 kwie 2010 10:59

blondynek pisze:z tymze przewazajaca byla kwestia ze ona 'oszukala' baroness ze jest legal i moze pracowac


a czy tu oszukal pracownik czy pracodawca? wiec o co niby maja ta dziewczyne oskarzyc?

Usercostam
Rezydent
Posty: 5231
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 29 kwie 2010 13:38

Pracodawca moze powiedziec, ze ona wcale nie pracowala u niego.
Tylko, ze grali sobie w RPG i ona zaczela mylic zabawe z rzeczywistoscia.

aina24
Rezydent
Posty: 2989
Rejestracja: 29 sty 2010 15:34

Postautor: aina24 » 29 kwie 2010 16:13

moglby Cie tylko wywalic jesli kazal Ci wyrobic dokumenty a Ty odmowilas ale nie moglby Cie wywalic za to ze nie masz tych dokumentow. Obowiazkiem pracodawcy jest wszystko sprawdzic jesli cos nie tak to on za to odpowiada i placi kare £10 000. wiec jesli kaze Ci wyrobic te dokumenty to znaczy, ze musisz ale to nic ze do tej pory nie mialas.

teoretycznie nic Ci nie grozi ale jesli chodzi o wyrzucenie to facet prawdopodobnie powie ze kazal Ci wyrobic dokumenty a ty podskakiwalas... i tu jest prawo o szacunku do pracodawcy. moglby Ci wtedy kazac sie spakowac ale musialby zaplacic za czas wypowiedzenia.

mozesz isc z tym do sadu, jedyne co ci grozi to to, ze wniosek bedzie odrzucony nic wiecej wypelnij wniosek do county court small claim...

poza tym sprawdz te dokumenty bo o ile pamietam to jest cos tam napisane,ze jesli zaczelas tam prace 5 lat temu to nie musisz ich wyrabiac, kolega mial podobny przypadek i oprostu zkserowal te kartke i dal pracodawcy, 5 lat temu tzn przed wstapieniem do uni... sprawdz kiedy ty zaczelas moze to odnosi sie tez do Ciebie...

anyway moj kolega ma doslownie identyczna sytuacje jest tu juz kilka lat a teraz menager sie zmienil i karze mu to wyrobic ale on wlasnie te kartke znalazl :twisted: w zyciu nie dalby sie wywalic :evil:

conclusion idz do sadu nic nie tracisz masz payslipy znaczy pracowalas legalnie nic Ci nie bedzie

aina24
Rezydent
Posty: 2989
Rejestracja: 29 sty 2010 15:34

Postautor: aina24 » 29 kwie 2010 16:44

no ale jesli rzeczywiscie tak bylo, ze nie zgadzalas sie na wyrobienie dokumentow to nic nie zdzialasz, bo podejrzewam ze nie wygladalo to tak ze sobie ppracujesz a on nagle z officu wyskakuje i mowi pakuj sie i do domu bo papierow nie masz :? nie bylo tak prawda :wink: przynajmniej on taki bedzie mial argument... ale za czas wypowiedzenia kase dostaniesz...

aina24
Rezydent
Posty: 2989
Rejestracja: 29 sty 2010 15:34

Postautor: aina24 » 30 kwie 2010 19:07

a zanim mnie znowu ktos posadzi ze do jednego mianownika wszystkich sprowadzam to przyznam, ze czesto sa takie przypadki, ze ktos zglasza wywalenie z pracy... ostatnio tez wszystko pieknie.. a nagle wychodzi szef i mowi swoja wersje, ze dziewczyna miala przwdopodobnie malinke na szyji i przyszla do pracy w szaliku, w lato jako kelnerka rzecz jasna.. po kilku upomieniach nie zdjela, wiec kazal jej sie spakowac i do domu...

czesto jak ktos pracuje kilka lat to juz zaczyna sie rzadzic ale prawda jest taka, ze uniform to uniform a szefa polecenia druga rzecz, bo jak cos to on odpowiada, jak by przez ten szal zupe wylala to szef do sadu idzie a nie ona...

poza tym w sadzie nie ciolki siedza tylko inteligetni ludzie, maja doswiadczenie i wiedza ze i pracodawca moze byc poszkodowany, bo np skoro musial wywalic to ma teraz short of staff... kazdy prawnik te rzeczy bralby pod uwage...

i tak samo tu szef mowi wyrob te papiery to znaczy ze trzeba i nie ma sie co spierac...

aina24
Rezydent
Posty: 2989
Rejestracja: 29 sty 2010 15:34

Postautor: aina24 » 01 maja 2010 12:37

ok, skoro ty nie to pewnie nikt wiecej :lol:

steven007
Gastarbeiter
Posty: 6
Rejestracja: 04 sie 2010 11:10

Postautor: steven007 » 04 sie 2010 11:28

ehh.. co innego home office, a co innego TAX i National Insurance.

nawet jak nie ma HO to pracodawca ma obowiazek odprowadzac podatek i placic ubezpieczenie za pracownika, a dziewczyna powinna miec to wszystko na payslipie i na p60.

radzilbym sie nie przejmowac brakiem HO, lepiej zatroszczyc sie o uznanie taxu i przy okazji o zwrot podatku, bo na pewno sie nalezy :) pozdr.

paulka22
Gastarbeiter
Posty: 3
Rejestracja: 07 wrz 2010 19:37

Postautor: paulka22 » 07 wrz 2010 19:38

najlepiej sie zglosic do radcy prawnego, polecam firme polang ltd


Wróć do „Prawo”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 5 gości