Ale to tak w wiekszosci zwiazkow jest - mezczyzna wcale nawet nie musi byc stary i brzydki. Kobieta w pewnym momencie po prostu czy chce czy nie chce, uzaleznia sie finansowo - potem nie wiele z nich stac na rozstanie (skad znalezc mieszkanie? z czego sie utrzymac ?) wiec tkwia w takich zwiazkach.
Szczegolnie to widoczne jest w Londynie - gdzie ciezko jest sobie znalezc pokoj itd. - bo na kaucje trzeba miec, rzeczy przewiezc itd... nie zawsze mozna liczyc na pomoc znajomych w tej kwestii. Dlatego wyjsciem - rozpaczliwym - jest znalezienie kogos nowego obojetnie jakiego, byleby lepiej traktowal lub Polska - na co paradoksalnie duma nie pozwala. Stad m.in. bierze sie mit latwych Polek. Nie ma co ukrywac - one sobie gorzej tutaj radza niz mezczyzni, dlatego sie do nich przylepiaja

Niekoniecznie z Polakami, bo tutaj ich nie widac za bardzo - tych normalnych mam na mysli. Bo takiemu Polakowi, ktory robi na budowie, zmywaku raczej taka laska nie potrzebna na cos powaznego - chyba ze klepanie biedy. Podsumowujac, czy chcecie czy nie prostytucja to naturalna sprawa - tylko nie kazdy to dostrzega.