Załatwiłem koledze prace na farmie będzie pracował jako traktorzysta. Praca 6 dni w tygodniu po 9,5 godziny. Niestety do końca listopada jest na okresie próbnym ;( i będzie zarabiał 200 funtów tygodniowo i w związku z tym mam pytanie czy może liczyć na jakąkolwiek ulgę podatkową?. Chłopak ma 29 lat i jest kawalerem. Oprócz tego nie za wysokiego wynagrodzenie ma także fajnie wyposażone bungalow i defendera z paliwem do swojej dyspozycji.
banita pisze:do konca listopada na okresie probnym a potem nie ma sezonu wiec go zwolnia ... suuuuper warunki
Nie zwolnią chyba że się nie będzie nadawał. Ja pracuje tam od 04 i też byłem na tym "sezonowym okresie próbnym" zresztą nie tylko ja a po okresie próbnym jest dobrą stawkę godzinową + dodatki. To jest duża farma i do tego jeszcze prowadzą trzy odrębne firmy więc pracy jest dużo nawet w zimie.
Proszę odpowiedzi tylko na temat
Wie ktoś jak wygląda sytuacja z Tax credit?.
No oferta zycia .
Czy do tej pensji dochodzi zakwaterowanie i wyzywienie ?
I czy te 200L to brutto, czy netto?
Bo na dzien dobry wychodzi ok. 57 godzin pracy (zakladajac, ze 6x9,5 - w tym bez 1,5 godzinnej przerwy), 200L netto, po odliczeniu podatkow, ubezpieczenia, czylui w efekcie ok. 3,5 L na godzine .
213 netto + darmowe mieszkanie tylko dla siebie i w pełni wyposażone oraz samochód z paliwem i ubezpieczeniem.
Może to dla londyńczyków nie jest dużo ale na początek dla kogoś kto zaczyna w uk myślę że to wystarczająco.
Zresztą ogólnie 2004 wszyscy się nabijali ze mnie że pracuje na farmie za takie pieniądze, a teraz niejeden chciałby się zamienić.
Co tydzień mam te 300 stówki w sezonie 400 netto do tego darmowe mieszkanie tylko dla mnie, darmowego neta oraz samochód z paliwem byłem nim nawet kilka razy w Polsce.
Więc śmiejcie się dalej. Mieszkajcie na kupie z innymi polakami albo ciapatymi byle taniej i pracujcie sobie w tych swoich fabryczkach i magazynach za minimalną stawkę ale ważne że w mieście. Oczywiście nie wszyscy...