O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
muzzy2500
Gastarbeiter
Posty: 91
Rejestracja: 27 maja 2008 00:08

Hospitalizowanie

Postautor: muzzy2500 » 16 lis 2009 13:19

Witam mam pytanie jak to jest ze szpitalami, moj kolega dostal zapalenia wyrostka i wyladowal w szpitalu, siedzi sobie juz tam 3 dzien i probuja to zalatwic bezoperacyjnie antybiotykami, Dzis przyszedl do niego jakis pan z administracji i oznajmil ze musi za pobyt zaplacic bo nie jest zarejestrowany w home office. Pracuje tu legalnie 3 lata w firmie,placi podatki, skladki itd nigdy tu nie byl u lekarza a pracodawca nie wymagal od niego zadnych listow z home officu, i pytanie moje brzmi, ma zaplacic za pobyt czy tez nie?

kaslawka
Rezydent
Posty: 1830
Rejestracja: 07 paź 2007 13:54

Postautor: kaslawka » 16 lis 2009 14:11

muzzy....no i wlasnie o ta rejestracje w Home Office sie rozbija wszystko, ludzie nie moga zrozumiec ze mimo ze jestesmy w Unii Europejskiej nadal jestesmy ZOBOWIAZANI do zarejestrowania sie bo inaczej nie obejmuja nas zadne swiadczenia w tym kraju, emerytury rowniez nie dostanie, wyglada jakby pracowal przez te wszystkie lata "na czarno" i to pracownik jest zobowiazany do tej rejestracji nie pracodawca....
Moze Blondynek bedzie miala jakies rozwiazanie w tej sytuacji :roll:

Usercostam
Rezydent
Posty: 5231
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 16 lis 2009 14:40

Ja bym na jego miejscu szybko zarejestrowal sie jako self-employed. Moze pomoze...
A tak pozatym to kiepsko to widze...

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 16 lis 2009 14:57

Home Office ma malo wspolnego z National Insurance a skoro gosc placi to opieka darmowa mu sie nalezy. Chyba ze cos zle kumam jak ta wyspa dziala.
To jest raczej temat dla babci a nie dla blondynka - nie sie ruszy do administracji do pokoju obok i spyta :wink:

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 16 lis 2009 15:15

Administracje mam z 500 metrow od mojego biura, zimno, wieje, nigdzie nie ide.

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 16 lis 2009 15:36

ja myslalem ze ty w szpitalu pracujesz a nie na polu :lol:

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 16 lis 2009 15:50

Szpital jest na polu :lol:

Usercostam
Rezydent
Posty: 5231
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 16 lis 2009 16:44

pole = polak

ewazraju
Rezydent
Posty: 1579
Rejestracja: 16 wrz 2007 14:54

Postautor: ewazraju » 17 lis 2009 00:55

to dziwne ....ja lezalam tydzien w szpitalu tutaj nie bedac zatrudniona ani samozatrudniona i nie zaplacilam pensa....w 2005

muzzy2500
Gastarbeiter
Posty: 91
Rejestracja: 27 maja 2008 00:08

Postautor: muzzy2500 » 17 lis 2009 04:31

dzieki wielkie za odpowiedzi, wpadne jutro do niego do szpitala, to sie dowiem czegos wiecej i zobaczymy jak to sie skonczy, pozdrawiam

Usercostam
Rezydent
Posty: 5231
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 17 lis 2009 10:57

A przypomnialo mi sie ze tez lezalem w szpitalu tutaj i tylko sie pytali imie nazwisko i date urodzenia.


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 20 gości

cron