Pytanie świeżaka

[banita]

pomocnik kuchenny wiecej niz mechanik samochodowy, architekt £8.1 p/h itp itd przeca mowie ze naukowe opracowanie

jak oni to badanie robili na polakach to pewnie wiekszosc nie zrozumiala pytania i podawala wyksztalcenie a nie zawod

[71jkc]

dear 71
odnosze wrazenie ze jeden drink wiecej
i juz nic wiecej nie napiszesz

nop.

[nazirus]

jak oni to badanie robili na polakach to pewnie wiekszosc nie zrozumiala pytania i podawala wyksztalcenie a nie zawod




W kwesti przyjazdu do Londynu to popieram kolege , to dobre miejsce na nowy start , tylko start . Bo idealizowanie Londynu to raczej delikatnie mowiac przesada . Bo pani Ewo London to raczej kloaka UK , jeden wielki burdel i smietnik . Wiem cos o tym poniewaz tak srednio pracuje rok w Londynie - potem rok gdzies w Szkocji i tak juz od kilku lat . Kto moze i ma okazje , wieje z Londynu . Oczywiscie pomijajac fakt ze np. w Szkocji zarobki sa te same a koszta prawie polowe nizsze ... No i nastepny problem bylby z glowy - powyzej Aberdeen nie ma kolorowych , wiec nie ma kogo bronic od ucisku ...
A wysmiewanie polakow na duzym w sumie poskim portalu przez moderatora ... ( czy jak go tam zwal ) to dla mnie po prostu totalne sku.... o , podklad dla Gonza , i w ogole nieodpowiedzialne ... Czyli zachowanie wlasciwe tym wysmiewanym przez niego polaczkow , jest dokladnie taki sam

[nazirus]

Ja tam sie nikogo nie czepiam Z reguly czytam tutaj posty ( czyli minutka ) , i tyle ... Zainspirowala mnie ewazraju postem o nieprzyznawanie jej pochwal Przegladnolem pochwaly niejakiego banity .................. i stwierdzilem ze to albo totalny kretyn mu je przyznal albo on sam sobie . To wlasnie jego wypowiedzi powinny byc banowane bo zdaje sie ze to drugie IP gonza

[71jkc]

ja winna bo dalam mu pare , jakos wtedy to co czytalam mialo sens

[71jkc]

[Usercostam]

nazirus: no to jak pracowales rok, to na pewno juz wiesz wszystko o londynie
w jakiej dzielnicy mieszkales ? z kim ?
jak pracowales na smietniku w 3 strefie i zyles z marianami na pokojach, albo wynajmowales jakas komorke pod schodami, to rzeczywiscie mogles sie czuc jak smiec. Ale jak ktos chce moze zyc o wiele lepiej niz w polsce czy gdzie indziej. Zalezy jakie masz priorytety.
Dla mnie nic nie przebije londynu.

[nazirus]

- Wiem cos o tym poniewaz tak srednio pracuje rok w Londynie - potem rok gdzies w Szkocji i tak juz od kilku lat . -



Tak sie zastanawiam ktorego slowa nie zrozumiales - jezeli chodzi o Londyn ... reszty nie bede komentowal , bo juz mnie nudza takie teksty . no to bez linku
Ale szczerze to usercostam , nie znam londynu od twojej strony kazdy broni swego smietnika

[Usercostam]

Widze, ze jednak nic nie wiesz.

[71jkc]

I moze jego posty sa po to zeby promowac konkurencje bad , bad , bad Nazirus klapsa ci dac !

[angik]

Nie mieszkam w Londynie jak juz wspominalam a w malym miasteczku troche na polnoc od niego - to jesli chodzi o UK.
Natomiast w Polsce mieszkalam w jednym z miast aglomeracji slaskiej , ktora jest spora jak na warunki polskie.
Mysle ze w duzych miastach jest wieksza roznorodnosc , tzn sa luksusowe wiezowce czy kamienice ale rowniez ciemne zaluki , ktorych strach sie bac.
To samo dotyczy ludzi sa bardzo rozni od ludzi na tzw wysokim poziomie po patologie wszelkiego rodzaju.
Tym bardziej moim skromnym zdaniem dotyczy to Londynu ,skoro jest najwiekszym miastem Europy.

[banita]

drogi nazisto skoro moje ip to drugie ip gonza to powinnismy byc najlepszymi kolegeami bo ty i gonzo to to samo scierwo

edit: zastanawialem sie co w moim poscie (ktory kazdy normalny potraktowal jako zart) ci tak zdenerwowalo zeby nazwac mnie skur.. wiec przeczytalem pare twoich postow
napisales gdzies ze slabo z twoim angielskim - wiec juz wiadomo co cie tak zabolalo

nie bede robil scen i kasowal swoich postow ale w sumie to cofam to co napisalem w pierwszych 2 linijkach, bede ponad to ...