Postautor: marta511 » 23 lip 2009 22:00
Witam.
Czy ktos moze mi odpowiedziec czy komornik moze pod moja nieobecnosc wejsc do domu?
Jestem winna councilowi niecale 600 funtow za tax za poprzedni rok. Najlepsze ze wysyłali korespondencje na stary adres ktory nawet nie byl zarejestrowany w councilu bo landlord nie chcial placic. W koncu dostalismy list ze musimy zaplacic tax w calosci za bierzacy rok plus pani poinformowala mnie ze powinnam zadzwonic do B&S gdyż jest zalegly tax za poprzedni rok. Zapieraja sie ze wysylali na nowy adres co nie jest prawda bo pani z B&S powiedziala ze maja stary i maja go od councila. Wczoraj i dzis znalazlam list od pana komornika informujacy o wizycie w celu zabrania moich dobr.Dzisiejszy byl Final warning. Czytalam na angielskich stronach ze nie musze ich wpuszczac do domu jesli nie maja nakazu sadowego i nie maja prawa wejsc poki ich pierwszy raz nie wpuszcze. Czy to prawda czy moze moga przyjsc z policja i wziac co im sie podoba.
Nie chodzi o to ze nie chce zaplacic bo dzwoniac pierwszy raz wplacilam 100 funtow a pani poinformowala mnie ze musze placic 240 miesiecznie. To jej powiedzialam ze to jakis zart i podziekowalam. wolniejsza kase bede miala za tydzien i planowalam do nich dzwonic i teraz nie wiem czy mam sie przejac czy nie aczkolwiek to troche stresujace.Aczkolwiek nie zamierzam placic calosci czy 240 funtow pracuje od rana do wieczora a jedynym luzniejszym dniem jest piatek. CAB jest otwarte w godzinach kiedy nie ma mnie na miejscu. co robic?