Postautor: user2128576 » 03 gru 2008 15:56
"Witam wszystkich poszukujacych pracy.
Mamy prace tylko na okres przedswiateczny i troche pracy do nowego roku.
1. Poszukuje juz tylko dziewczyn / kobiet z okolic North Acton do pralni.Jezeli mieszkasz za daleko albo nie dasz rady dojechac na 6 rano - nawet nie dzwon.
2. Potrzebne mi sa cztery dziewczyny, dwie z okolic Stratfordu i dwie z okolic Tottenham/Seven Sisters do skladania gadzetow promocyjnych i kopert.
3. Dziewczyny z prawem jazdy, jezdzacej po UK i z minimum srednim angielskim z regionu polnocnego Londynu.
4. 2 dziewczyn do obslugi bankietu noworocznego na polnocy Londynu / Southgate.
Na stan dzisiejszy NIE MAM pracy dla facetow. Jezeli, ktorys facet zadzwoni automatycznie nasze polaczenie zostanie zakonczone.
Kontakt telefoniczny: xxxxxxxxxxxx
E-mail: xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Mozecie wyslac smsa z trescia ACTON lub KOPERTY lub DRIVER lub BANKIET a do szczesliwych oddzwonie.
Po 21 grudnia traktujcie to ogloszenie za nieaktualne.
W CV podawajcie nr angielski telefonu i nie robcie bledow ort./gramat.
Pozdrawiam"
Osobiscie nie szukam aktualnie pracy, gdyz nie mam takiej potrzeby. Jednakze z ciekawosci co obecnie oferuje polonijny rynek pracy przegladalem oferty zamieszczone na londynek.net.
Moja uwage zwrocil jeden z naglowkow: "Praca na okres swiateczny" - z zainteresowaniem zajrzalem do w/w ogloszenia...i
...dawno nie widzialem ogloszenia napisanego w takim tonie, stylu i wymowie. Ogloszenie z zalozenia powinno zachecic do skontaktowania sie z ogloszeniodawca jezeli jego tres wyda nam sie interesujaca.
Niestety tresc tego konkretnego ogloszenia tylko utwierdza mnie w przekonaniu, ze czesc naszych rodakow jest na bakier z jakimkolwiek poziomem kultury osobistej o poziomie wychowania nie mowiac...
Osobiscie uwarzam za oburzajace, protekcjonalne zwroty typu:
- "Jezeli mieszkasz za daleko albo nie dasz rady dojechac na 6 rano - nawet nie dzwon"
- "Na stan dzisiejszy NIE MAM pracy dla facetow. Jezeli, ktorys facet zadzwoni automatycznie nasze polaczenie zostanie zakonczone"
- "a do szczesliwych oddzwonie"
- "nie robcie bledow ort./gramat"
Sa one calkowice nie na miejscu i zupelnie niestosowne.
Mowiac potocznie, ogloszenie jest na maxa "wiesniackie" a osoba, ktora je napisala zamiast profesjonalizmem wykazuje sie calkowita ignorancja, prostactwem oraz niebywalym (szczegolnie sektorze HR) chamstwem.
Protekcjonalny ton mowiacy "ja jestem lepszy od was, wy jestescie holota" obraza nie tylko osoby czytajace to ogloszenie ale rowniez ukazuje bardzo niski poziom oglaszajacego.
Ale coz wiecej mozna oczekiwac od osoby, ktora wymagajac od innch poprawnosci jezykowej, sama publikuje "najezone bykami" ogloszenie...
Pozdrawiam