Co potrzebuje kierowca, żeby podjac prace w UK

[Mimax]

Witam. Jak w temacie, mam zamiar wyjechać do Anglii i jestem świeżo po zdaniu prawa jazdy (C+E) i nie wiem czy kurs na przewóz rzeczy jest mi potrzebny a jeśli tak to czy w Anglii tez będzie ważny. I oczywiście karta kierowcy. Stare tachografy odchodzą już w zapomnienie wiec czy nowa karta będzie uwzględniana na wyspach i czy w ogóle jest mi potrzebna?

[user1929173]

polskie prawojazdy musisz wymienic na angielskie i oczywiscie zlozyc podanie o digital tachograph, wszystko tzn oplaty itp na stronie www.dvla.gov.uk

[Mimax]

user1929173 dzięki za odpowiedz. Z twojej wypowiedzi wynika ze kursu na przewóz rzeczy w Anglii nie jest wymagany a karta kierowcy jest potrzebna (Digital tachograph) ale angielska, polska nie będzie uwzględniana. Czy tak właśnie jest ?? może to ktoś potwierdzić?

[SMarek]

Nie musisz wymieniać prawa jazdy, musisz jednak uzyskać Counterpart Driving Licence, na którym rejestruje się ewentualne punkty karne. Wysyłasz wypełniony formularz wraz z oryginałem Twojego prawa jazdy do DVLA. Adres będzie na formularzu. Co do opłaty to musisz sprawdzić. Wydaje mi się, że kiedy ja to robiłem to było bez opłaty ale nie chciałbym Cię wprowadzać w błąd.

Co do karty tacho to polska jest ważna w każdym kraju UE i będzie Ci koniecznie potrzebna gdyż rzeczywiście coraz więcej jest sprzetu z tachem cyfrowym.
Kurs na przewóz rzeczy na razie nie jest potrzebny. Będzie wymagany dla kierowców HGV od września 2009 roku. Jednak przypuszczam że kurs z Polski nie będzie honorowany wiec będziesz musiał zrobić taki w UK.

Nie chciałbym Cię zniechęcać, ale obecnie w warunkach recesji szanse na znalezienie pracy jako kierowca C+E bezpośrednio po kursie, bez udokumentowanego doświadczenia za kierownicą jest niewielka.
Istotną rzeczą również jest wiek kandydata na kierowcę, najlepiej 25+ oraz znajomość języka angielskiego.
Mimo wszystko życzę powodzenia

[Mimax]

Dziękuje za wyczerpującą odpowiedz . Moja praktyka kończy sie niestety na 2-uch latach jazdy autobusami po parkingu jednak będę próbował, nie poddam sie bez walki:). Kartę kierowcy wyrobie w Polsce (mniej załatwień na miejscu). Jeżeli chodzi o język to sie nie martwię byłem juz tam 4 lata i jakoś zawsze sie dogadałem . Zapytam jeszcze w LOK-u jak wygląda kurs na przewóz i co po nim dostaje. Może się zdecyduje żeby go jednak zrobić.
Pozdrawiam

[JORDIN17]

przewaznie w ogloszeniach na kierowcow np autobusow jest warunek ze trzeba, miec przynajmniej 3 lata praktyki jako kierowca tzn trzeba byc w posiadaniu prawa jazdy od przynajmniej 3 lat,ale masz racje nie poddawaj sie i probuj ,najwazniejsze to wierzyc w siebie!powodzenia

[Mimax]

Ja znam firme która nawet z kategori B przyjmuje na kierowców , oczywiście kontrakt na 2 lata żeby gagatki później z prawem jazdy na kat.D nie uciekli

[SMarek]

Były takie firmy, ale zauważ że sytuacja na rynku pracy w ciągu ostatniego roku bardzo się zmieniła. Obecnie jest nadmiar kierowców i ciężko jest znależć dobrą pracę nawet kierowcy mającemu już spore doświadczenie w UK.
Kilka lat temu rzeczywiście początkujący kierowca mógł dostać prace w firmach
zajmujących się przeciąganiem naczep i kontenerów z portów do fabryk samochodów. Była to niezbyt dobrze płatna praca, ale pozwalała na zdobycie doświadczenia.Obecnie z powodu recesji fabryki pracują na pół gwizdka i nie ma co wozić. Jeżeli mogę Ci doradzić to proponowałbym na początek szukanie pracy w polskiej firmie zajmującej się transportem międzynarodowym , gdzie auta jeżdżą w obsadach dwuosobowych. Kilka miesięcy pracy pod okiem doświadczonego kierowcy pozwoliłoby Ci na zdobycie potrzebnego doświadczenia i umiejętności. Ma to swoje złe strony, bo konieczność przebywania przez kilka tygodni w klatce 2x2.5 metra w swoim towarzystwie musi prędzej czy póżniej rodzić konflikty, ale według mnie warto.
W tej chwili również w Polsce ciężko o pracę na trasach po Europie. Łatwiej
byłoby znależć na trasach na wschód - zachód. Nie jest to łatwe ale od czegoś trzeba zacząć.

[Mimax]

Jak tylko skarpetki mu nie będa śmierdziały to konfliktów nie będzie Żart oczywiście, Dogadac sie umiem nawet w sprawie śmierdzących gir Z tego co wiem to firma którą mam na oku nie ma wystarczajacej liczby chentnych i obecnie szkolenia są wstrzymane . Nie wiem ile w tym jest prawdy ale jezeli tak jet to sie ciesze jak nie to na poczontek chyba zmywak w restauracji