Londyn Polska samochodem
Witam Wracam koncem miesiaca na stale do Polski z londynskiej emigracji. Trase zamierzam pokonac samochode lecz nigdy wczesniej nie mialem takiej przeprawy w zwiazku z tym mam kilka pytan do osób, które maja to juz za soba
1. samochod kupilem tutaj (tzn. w londynie) jest to samochod na polskich blachach, bede posiadal wszysytkie jego dokumenty umowe kupna sprzedazy i polise Oc porzedniego wlasciciela wazna do 29 wrzesnia (jechal bede 27 wrzesnia) czy moga byc z tego tytulu jakies problemy na granicy (na promie)
2. Ile mniej wiecej wynosi czas podrózy do granicy z Polska kolo wroclawia (jazda ciagla bez spania (2 kierowców) bez szaleństw, normalna predkosc podrozna na autostradach (120-140 kmh)
3. ile wyszło Was paliwo w przyblizeniu (moje auto golf 3 1.9 tdi, raczej bedzie w pelni zaladowany, moze ktos jechal czyms podobnym?)
4. jaka trase polecacie jako najszybsza.
5. czy ktos z was mial kiedys problemy z przewozem plyt z muzyka i filmami raczej nieorginalnych, sprawdzaja to?
no i to chyba tyle pytan z gory dziekuje za wszytskie informacje
ps jezlei ktos ma jakies rady i sugestie bede wdzieczny)
Pozdrawiam
1. samochod kupilem tutaj (tzn. w londynie) jest to samochod na polskich blachach, bede posiadal wszysytkie jego dokumenty umowe kupna sprzedazy i polise Oc porzedniego wlasciciela wazna do 29 wrzesnia (jechal bede 27 wrzesnia) czy moga byc z tego tytulu jakies problemy na granicy (na promie)
2. Ile mniej wiecej wynosi czas podrózy do granicy z Polska kolo wroclawia (jazda ciagla bez spania (2 kierowców) bez szaleństw, normalna predkosc podrozna na autostradach (120-140 kmh)
3. ile wyszło Was paliwo w przyblizeniu (moje auto golf 3 1.9 tdi, raczej bedzie w pelni zaladowany, moze ktos jechal czyms podobnym?)
4. jaka trase polecacie jako najszybsza.
5. czy ktos z was mial kiedys problemy z przewozem plyt z muzyka i filmami raczej nieorginalnych, sprawdzaja to?
no i to chyba tyle pytan z gory dziekuje za wszytskie informacje
ps jezlei ktos ma jakies rady i sugestie bede wdzieczny)
Pozdrawiam
okolo 20-24 godzin z promem. Ale ja jechalem nieco szybciej.
Sprawdz sobie ilosc km na ggogle map i przelicz na spalanie swojego wozu, ceny paliwa sa wszedzie podobne.
Na promie z tego co pamietam to chyba tylko paszport sprawdzaja i oczywiscie booking. Natomiast pamietam ze na granicy polsko-niemieckiej mi wszystko sprawdzali, polska Straz Graniczna oczywiscie.
Sprawdz sobie ilosc km na ggogle map i przelicz na spalanie swojego wozu, ceny paliwa sa wszedzie podobne.
Na promie z tego co pamietam to chyba tylko paszport sprawdzaja i oczywiscie booking. Natomiast pamietam ze na granicy polsko-niemieckiej mi wszystko sprawdzali, polska Straz Graniczna oczywiscie.
leciec sobie przez helmutowo 240/h - bezcenne
za cala reszte zaplacisz karta mastercard
nie codziennie mozna sobie tak poszalec wiec po co akurat wtedy sepic na paliwo? - a przy calym dystansie to raptem wyjdzie pol baku wiecej
albo inaczej - jak mialbym sie wlec 8h dluzej to wole sobie ten czas pracowac= zarobic i grzac ile fabryka dala i nie patrzec na spalanie bo i tak przez te 8h wiecej zarobie niz roznica w spalaniu
za cala reszte zaplacisz karta mastercard
nie codziennie mozna sobie tak poszalec wiec po co akurat wtedy sepic na paliwo? - a przy calym dystansie to raptem wyjdzie pol baku wiecej
albo inaczej - jak mialbym sie wlec 8h dluzej to wole sobie ten czas pracowac= zarobic i grzac ile fabryka dala i nie patrzec na spalanie bo i tak przez te 8h wiecej zarobie niz roznica w spalaniu
mi ze szczecina na prom do dunkerque wylazi jakies 2.5 baku (2.5l subaru) i 10-12h jazdy, zwykle predkosc w granicach 160km/h, czasem wiecej jak musze lyknac slimaka (chociaz u niemczuchow to srednia predkosc, czasem jakies autobahn-chasery mnie mijaja szybciutko), 2-3 postoje po drodze tankowanie/siku.
z londynu na prom, licz jakies 90min jazdy, moze krocej, zalezy o ktorej godzinie i jak bedziesz pocinac
tu masz mape
http://maps.google.com/maps?f=d&saddr=l ... e=UTF8&z=5
realistycznie dodaj sobie ze 5 godzin jak do wrocka, zwlaszcza jak masz zamiar nie jechac szybciej niz 140km/h. Promu nie wliczam.
Ogolnie to nie radze palowac do odcinki w niemczech non stop, bo sie mozna czasem zdziwic, a lawetowanie "do domu" tanie nie jest. Zwlaszcza w weekendy...
Jezeli masz polskie blachy, to niestety przed promem moga cie wziasc na przeszukanko samochodu. Zwykle biora wszystko to co nie angielskie.
Mysle ze nie beda sie czepiac filmow itd, zwlaszcza jezeli to beda rzeczy uzywane/popakowane. Najwyzej was z psem obwachaja w poszukiwaniu uzywek czy cos.
Tak samo jezeli bedziesz pocinac na niemieckich autobahnach - masz duzo wieksze szanse na mandat itd jezeli zlapia cie na strefie z limitem, niz mialbys jezdzac z angielskimi blachami.
Pilnujcie sie z kolesiem wzajemnie za kierownica, bo naprawde zasypia sie bardzo szybko i nawet nie wie sie kiedy. Po prostu przymyka sie powieki a w nastepnym momencie sie budzisz i widzisz ze wjezdzasz prawie komus w dupe/barierke.
z londynu na prom, licz jakies 90min jazdy, moze krocej, zalezy o ktorej godzinie i jak bedziesz pocinac
tu masz mape
http://maps.google.com/maps?f=d&saddr=l ... e=UTF8&z=5
realistycznie dodaj sobie ze 5 godzin jak do wrocka, zwlaszcza jak masz zamiar nie jechac szybciej niz 140km/h. Promu nie wliczam.
Ogolnie to nie radze palowac do odcinki w niemczech non stop, bo sie mozna czasem zdziwic, a lawetowanie "do domu" tanie nie jest. Zwlaszcza w weekendy...
Jezeli masz polskie blachy, to niestety przed promem moga cie wziasc na przeszukanko samochodu. Zwykle biora wszystko to co nie angielskie.
Mysle ze nie beda sie czepiac filmow itd, zwlaszcza jezeli to beda rzeczy uzywane/popakowane. Najwyzej was z psem obwachaja w poszukiwaniu uzywek czy cos.
Tak samo jezeli bedziesz pocinac na niemieckich autobahnach - masz duzo wieksze szanse na mandat itd jezeli zlapia cie na strefie z limitem, niz mialbys jezdzac z angielskimi blachami.
Pilnujcie sie z kolesiem wzajemnie za kierownica, bo naprawde zasypia sie bardzo szybko i nawet nie wie sie kiedy. Po prostu przymyka sie powieki a w nastepnym momencie sie budzisz i widzisz ze wjezdzasz prawie komus w dupe/barierke.
Mam ze 3 fotki, kazda w tym samym miejscu. Czerony flash, autostada/zjazd, zaraz za kamerka ostry zakret, byc moze ta sama trasa...
flashe nastukane w zeszlym i tym roku - nic do mnie nie przyszlo (zreszta nie pamietam jak z przedawnieniami jest).
Wydaje mi sie ze puki UE nie ma wspolnej bazy danych, to mozna sie nie bac.
sprawa by sie miala troche inaczej, jak by zlapali cie na konkretnym przekroczeniu predkosci (jechali za toba na sygnale), i sprawdzili swoja baze danych wg twojego numeru rejstracyjnego - wtedy maja cie w lapie, prawdopodobnie razem z wczesniejszymi wpadkami - ale nie jestem pewien - tak jak pisalem - jak to u nich wyglada z przedawnieniami. W UK chyba tylko pare tygodni "fotka" jest wazna, jezeli w tym czasie cie nie poinformuja to ich strata.
Kiedys niemczuchy blisko granicy polskiej zrobili sobie "zwezenie" na autostradzie i lapali, oczywiscie wpadlem, bekneli mi chyba 50euro, powiedzialem ze mam 30, dali mi mandat, wzieli drobne i tyle. jakbym byl na pl blachach to pewnie by mnie jeszcze przetrzepali ostro, albo nie puscili...
flashe nastukane w zeszlym i tym roku - nic do mnie nie przyszlo (zreszta nie pamietam jak z przedawnieniami jest).
Wydaje mi sie ze puki UE nie ma wspolnej bazy danych, to mozna sie nie bac.
sprawa by sie miala troche inaczej, jak by zlapali cie na konkretnym przekroczeniu predkosci (jechali za toba na sygnale), i sprawdzili swoja baze danych wg twojego numeru rejstracyjnego - wtedy maja cie w lapie, prawdopodobnie razem z wczesniejszymi wpadkami - ale nie jestem pewien - tak jak pisalem - jak to u nich wyglada z przedawnieniami. W UK chyba tylko pare tygodni "fotka" jest wazna, jezeli w tym czasie cie nie poinformuja to ich strata.
Kiedys niemczuchy blisko granicy polskiej zrobili sobie "zwezenie" na autostradzie i lapali, oczywiscie wpadlem, bekneli mi chyba 50euro, powiedzialem ze mam 30, dali mi mandat, wzieli drobne i tyle. jakbym byl na pl blachach to pewnie by mnie jeszcze przetrzepali ostro, albo nie puscili...
styl jazdy wymusza pewne przyzwyczajenia - w moim wypadku jest to czeste spogladanie w "tylne" lusterko i nauka jak wyglada policyjny wozek (albo chociaz zapamietac ksztalt przednich swiatel)...
Jak nie podobaja mi sie xenony jadace za mna to jade grzecznie i tak jak inni, nie wychylam sie po prostu... Niby dziala.
Jak nie podobaja mi sie xenony jadace za mna to jade grzecznie i tak jak inni, nie wychylam sie po prostu... Niby dziala.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 22 gości