NMW w Londynie - Wydzielone z "praca dla mezczyzn"

[Brain]

sprobuj medytacji, a w wolnych chwilach zacznij mieszkanie meblowac zgodnie z zasadami feng shui to pomaga.

[banita]

ja bym raczej proponowal zmienic prace - jakbym mial sie zapijac co weekend zeby odreagowac prace to wlaczylaby mi sie lampeczka ze to chyba z praca cos nie tak ...

[Usercostam]

Praca jest wporzadku To o cos innego chodzi, ale nie bede juz sie uzewnetrznial.

[Artur79]

O to ze o kant dupy rozbic takich znajomych ktorzy nadaja sie tylko do imprezowania a jak sie skonczyc kasa to skoncza sie i znajomi ?
Przypomina mi sie scena z Human Traffic gdzie 2 facetów na ecstazy prowadzi ozywiona rozmowe na temat dragów w Gwiezdnych Wojnach, gadaja jakby sie znali od lat, pozniej przychodzi zjazd rano, ci sami goscie nie maja sobie nic do powiedzenia.

[MarcFloyd]

a wracajac do tematu: nie przesadzacie panowie?

Ja pracowalem w Londynie za NMW kiedy to wynosilo jeszcze £4.85. Ani mi korona z glowy nie spadla ani problemow materialnych nie mialem - oczywiscie poza tym ze niemoglem myslec o wynajmie czegos innego niz pokoj.

[banita]

nie przesadzamy

a ja ty za te 4.85 robiles to po ile bylo paliwo? zapewne cos kolo 0.8 jak dobrze pamietam

po ile byly pokoje? prad? gaz? itp itd ????

no i najwazniejsze pytanie dla milionow - PO ILE BYL WTEDY FUNT ?:)

twoje 4.85 wtedy warte bylo ok 31zl
ich 5,52 teraz to ok 20zl ))

[Usercostam]

O to ze o kant [piii...] rozbic takich znajomych ktorzy nadaja sie tylko do imprezowania a jak sie skonczyc kasa to skoncza sie i znajomi ?
Przypomina mi sie scena z Human Traffic gdzie 2 facetów na ecstazy prowadzi ozywiona rozmowe na temat dragów w Gwiezdnych Wojnach, gadaja jakby sie znali od lat, pozniej przychodzi zjazd rano, ci sami goscie nie maja sobie nic do powiedzenia.

prawda dlatego ja juz daje sobie spokoj

[MarcFloyd]

Nie jezdzilem po Londynie samochodem - bo szybciej i taniej jest transportem miejskim.
Za pokoj placilem chyba z 65...70? cos takiego. Teraz moze wiecej ale i NMW wzrosla. Za gaz i prad nie placilem, byly w czynszu.

Przy czym na niczym nie oszczedzalem - a jak chcialem miec wiecej pieniedzy to nie plakalem na forum tylko znalazlem druga prace i tyle.

Banita, sorry, ale mnie nikt niczego na tacy nie podawal - do wszystkiego doszedlem sam dlatego bawia mnie stwierdzenia ze za NMW "nie da sie". Da sie.

I to da sie jednoczesnie uczac sie jezyka po to zeby za kilka lub kilkanascie miesiecy zaczac pracowac zgodnie ze swoimi kwalifikacjami.

[banita]

ale co ty mi chcesz wytlumaczyc? ja zaczynalem od 4.25 albo 4.35 nie od razu rzym zbudowali i jasne ze sie wszystko da, wystarczy troche oleju w glowie i checi.

[MarcFloyd]

I wlasnie to mam na mysli

[AnkaMAk]

Marc ja tez zaczynalam na tej najnizszej 4.85/h, ale jakos nie wspominam tych czasow rozowo. nie bylo mnie stac na wszystko, no ale to kwestia tego jakie sie ma potrzeby. 4 miesiace minely i zaczelam zarabiac sporo wiecej niz NMW, nie musialam juz dzielic lazienki z 20 ludzi (mieszkalam w hostelu) i moglam sie cieszyc zarabianymi pieniazkami.

[Brain]

Odpowiedz w tym stylu co kilka poprzedzajacych napisalem w 2 czy 3 moim poscie, ale niestety jak sie nie napisze prosto z mostu nie dociera.

Prawie kazdy zaczynal od minimalnej stawki w tym kraju.

[AnkaMAk]

prawie kazdy - tak, ale nie kazdy twierdzi, ze takie zycie to faktycznie zycie. dla mnie to byla wegetacja.

[Brain]

Jeden lubi ogorki inny ogrodnika corki.
Jednemu wystarczy to ze zyje i potrafi sie tym cieszyc inny musi miec zabawki, jednemu wystarczy szampon pokrzywowy i mydlo, inny musi isc na belejaz itp (to chyba jednej raczej niz jednemu).
To kwestia bardzo wzgledna.
Nie bylo slodko ale sie przezylo i albo mialo sile isc dalej albo zostalo na tego rodzaju poziomie, lub nawet wrocilo do kraju i strzelalo fochy

[Usercostam]

Ja zaczynalem od £12 i bylo kiepsko - zalezy jakie kto ma potrzeby

edit:

tylko nie piszcie zaraz ze sie przechwalam czy cos, bo ja nic na to nie poradze ze tak bylo...