-
user748639
- Gastarbeiter
- Posty: 40
- Rejestracja: 21 wrz 2007 22:42
Widze, ze prawda w oczy kole, bo ktos Ci prawde powiedzial!!!
A Ty chcialabys byc tak niechciana w Polsce jak Ja;-)
Nie ma znaczenia co o mnie myslisz, bo ja pracuje, koncze studia i nie mam zamiaru pocic sie godzinami nad ksiazkami, zebys Ty nie musiala w Polsce pracowac!!!
I nie gadaj teraz, ze pytasz grzecznie, co moglabys uzyskac, bo to nie ja napisalam ze slusznie cos mi sie nalezy!!!
A wiesz? Ja mam rodzine w Australii, moze mnie tez slusznie sie cos nalezy???
Zastanow sie jak zadalas pytanie a pozniej pomysl dlaczego ludzie tak reaguja.
Do Artur 79: Nie czepiam sie, tylko nie popieram takiego podejscia do sprawy! Jak ja jade do Polski, to nie moge sobie tak poprostu korzystac ze slyzby zdrowia, bo nie place podatkow i nikogo nie interesuje ze moja rodzina je placi. Wiec jesli Dziubek uwaza ze w Polsce jest tak dobrze i nie chce tutaj przyjechac, to po co poci sie pytajac o zasilki na ktore my tutaj musimy zarabiac?
Paranoja???
Czemu Dziubek tez tu nie przyjedzie i nie da czegos z siebie?
Wtedy wszyscy chcetnie jej poradzá;-)
Pozdrawiam.
A Ty chcialabys byc tak niechciana w Polsce jak Ja;-)
Nie ma znaczenia co o mnie myslisz, bo ja pracuje, koncze studia i nie mam zamiaru pocic sie godzinami nad ksiazkami, zebys Ty nie musiala w Polsce pracowac!!!
I nie gadaj teraz, ze pytasz grzecznie, co moglabys uzyskac, bo to nie ja napisalam ze slusznie cos mi sie nalezy!!!
A wiesz? Ja mam rodzine w Australii, moze mnie tez slusznie sie cos nalezy???
Zastanow sie jak zadalas pytanie a pozniej pomysl dlaczego ludzie tak reaguja.
Do Artur 79: Nie czepiam sie, tylko nie popieram takiego podejscia do sprawy! Jak ja jade do Polski, to nie moge sobie tak poprostu korzystac ze slyzby zdrowia, bo nie place podatkow i nikogo nie interesuje ze moja rodzina je placi. Wiec jesli Dziubek uwaza ze w Polsce jest tak dobrze i nie chce tutaj przyjechac, to po co poci sie pytajac o zasilki na ktore my tutaj musimy zarabiac?
Paranoja???
Czemu Dziubek tez tu nie przyjedzie i nie da czegos z siebie?
Wtedy wszyscy chcetnie jej poradzá;-)
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 20 sie 2008 14:42 przez user748639, łącznie zmieniany 2 razy.
P.S
Fragment tekstu z mojej "The pregnancy book" :
"It`s very important that you get help and advice as soon as you know that you are pregnant, to make sure that you know your rights and that you claim all the benefits to which you are entitled...
...See the p.130 where to get advise."
Takze wyglada na to, ze sie nalezy
Fragment tekstu z mojej "The pregnancy book" :
"It`s very important that you get help and advice as soon as you know that you are pregnant, to make sure that you know your rights and that you claim all the benefits to which you are entitled...
...See the p.130 where to get advise."
Takze wyglada na to, ze sie nalezy
-
user748639
- Gastarbeiter
- Posty: 40
- Rejestracja: 21 wrz 2007 22:42
I wszystko swietnie tylko, ze ty jestes w UK. O to rozchodzi sie cala afera;-\ Te przepisy dotycza osob przebywajacych na terenie UK. Przeciez gdyby ciezarna dziewczyna gdzies w srodkowych Chinach sobie to poczytala, to myslisz, ze UK da jej te benefitu, bo jej sie nalezá??
Owszem, rozmowa bylaby inna dgyby dziubek1983 napisala, ze jest w UK jest w ciazy lub krotko po porodzie i potrzebuje informacji co robic i gdzie sie zglosic po pomoc;-)
Ale nie - ona chce siedziec w Polsce i pobierac bryt. zasilki, a to juz chyba cos nie tak.
Pamietam jak ok 4 lat temu wchodzilo sie na polskie forum i pierwsze pytanie jakie rzucalo sie w oczy to:"chce jechac do uk, jakie benefity mi sie naleza? Gdzie ubiegac sie o mieszkanie..." Wtedy ludziom otwieraly sie noze w kieszeniach ze ktos jeszcze nawet pracy nie znalazl, a juz pyta o benefity, na ktore niektorzy z nas pracuja tu latami!!!
Teraz co gorsza ludzie juz nie pytaja o benefity nalezne po przyjezdzie, maja na tyle tupetu aby powiedziec, ze siedza w Polsce i chca benefitow!!!
Do Dziubek1983: WTC nalezy sie rodzinom przebywajacym w UK. Pomysl logicznie, dochod dzieli sie na liczbe czlonkow rodziny w gospodarstwie domowym a Twoj maz jest tu sam...
Najlepszym rozwiazaniem byloby gdybys do niego dolaczyla, wtedy spokojne mozecie sie ubiegac o Working TC, Child TC, Child Benefit... i mase innych, iprzynajmniej nie trzeba bedzie krecic;-\ a rodzinka bedzie razem.
Owszem, rozmowa bylaby inna dgyby dziubek1983 napisala, ze jest w UK jest w ciazy lub krotko po porodzie i potrzebuje informacji co robic i gdzie sie zglosic po pomoc;-)
Ale nie - ona chce siedziec w Polsce i pobierac bryt. zasilki, a to juz chyba cos nie tak.
Pamietam jak ok 4 lat temu wchodzilo sie na polskie forum i pierwsze pytanie jakie rzucalo sie w oczy to:"chce jechac do uk, jakie benefity mi sie naleza? Gdzie ubiegac sie o mieszkanie..." Wtedy ludziom otwieraly sie noze w kieszeniach ze ktos jeszcze nawet pracy nie znalazl, a juz pyta o benefity, na ktore niektorzy z nas pracuja tu latami!!!
Teraz co gorsza ludzie juz nie pytaja o benefity nalezne po przyjezdzie, maja na tyle tupetu aby powiedziec, ze siedza w Polsce i chca benefitow!!!
Do Dziubek1983: WTC nalezy sie rodzinom przebywajacym w UK. Pomysl logicznie, dochod dzieli sie na liczbe czlonkow rodziny w gospodarstwie domowym a Twoj maz jest tu sam...
Najlepszym rozwiazaniem byloby gdybys do niego dolaczyla, wtedy spokojne mozecie sie ubiegac o Working TC, Child TC, Child Benefit... i mase innych, iprzynajmniej nie trzeba bedzie krecic;-\ a rodzinka bedzie razem.
-
Usercostam
- Rezydent
- Posty: 5231
- Rejestracja: 06 gru 2013 12:00
No w sumie masz racje, dochod liczony jest na rodzine zyjaca w UK, bo to przeciez koszty zycia zupelnie inne. Wlasciwie z takich benefitow to piekne pieniazki w Polsce sie robia, mozna zyc na dosc dobrym poziomie.
Problem tylko jest, ze ten walniety brytyjski rzad niczego nie kontroluje, albo nie dostajesz wogole benefitow i wtedy afera o dyskryminacje albo dostajesz wszystko co chcesz (nalezy sie czy nie)
Fajnie by bylo jakby ktos to przydzielal uczciwie, bo takie przypadki nie dotycza tylko Polakow, wiele innych narodowosci korzysta na takich samych zasadach jak Polacy, taki biznes, jak ktos wie co moze dostac to to bierze bez wzgledu na sumienie i opinie innych
Problem tylko jest, ze ten walniety brytyjski rzad niczego nie kontroluje, albo nie dostajesz wogole benefitow i wtedy afera o dyskryminacje albo dostajesz wszystko co chcesz (nalezy sie czy nie)
Fajnie by bylo jakby ktos to przydzielal uczciwie, bo takie przypadki nie dotycza tylko Polakow, wiele innych narodowosci korzysta na takich samych zasadach jak Polacy, taki biznes, jak ktos wie co moze dostac to to bierze bez wzgledu na sumienie i opinie innych
bimbo pisze:"It`s very important that you get help and advice as soon as you know that you are pregnant, to make sure that you know your rights and that you claim all the benefits to which you are entitled...
...See the p.130 where to get advise.
szwagierka mi to pokazala (moj siostrzeniec ma 2 miesiace)
tu pracujesz, zyjesz, tu dostajesz zasilek - proste-
Usercostam
- Rezydent
- Posty: 5231
- Rejestracja: 06 gru 2013 12:00
Moj kolega tutaj pracuje i ma dziecko w Polsce. Poprosil swoja byla dziewczyne, zeby sie zrzekla zasilku w Polsce i ze zalatwi z UK, ze bedzie wiecej. Ona mu powiedziala, ze to nieuczciwe i odmowila. Kolega wiec stwierdzil, ze bedzie jej wysylal wieksze alimenty. Tak tylko pisze, zeby pokazac, ze w Polsce sa tez porzadne i uczciwe dziewczyny.
-
user748639
- Gastarbeiter
- Posty: 40
- Rejestracja: 21 wrz 2007 22:42
A pozniej ludzie sie dziwia ze o Polakach zdanie w UK ludzie zmieniaja. Polacy nie bez powodu maja coraz powszechniejsza opinie kretaczy i wyludzaczy 
-
user748639
- Gastarbeiter
- Posty: 40
- Rejestracja: 21 wrz 2007 22:42
user1814656 pisze:Moj kolega tutaj pracuje i ma dziecko w Polsce. Poprosil swoja byla dziewczyne, zeby sie zrzekla zasilku w Polsce i ze zalatwi z UK, ze bedzie wiecej. Ona mu powiedziala, ze to nieuczciwe i odmowila. Kolega wiec stwierdzil, ze bedzie jej wysylal wieksze alimenty. Tak tylko pisze, zeby pokazac, ze w Polsce sa tez porzadne i uczciwe dziewczyny.
A owszem, ze sá, tylko zaczyna ich powoli brakowac
Co do pobierania zasilku na dziecko to w porzadku, tak dlugo jak nie pobierasz w obu krajach, chlopak nie chcial postapic nie uczciwie.
Problem jest taki ze niektorzy oprocz tego chceliby jeszcze dofinansowania do dochodow... A najlepiej to w UK zalatwic benefity i w Polsce kuronia...
PS. Kolega bardzo ladnie sie zachowal skoro postanowil wysylac wyzsze alimenty
bo wiekszosc facetow wyjezdza za granice i ma alimenty gdzies. Gratulacje!!!
Pozdrawiam
-
user748639
- Gastarbeiter
- Posty: 40
- Rejestracja: 21 wrz 2007 22:42
Artur79 pisze:Arturku, ja nie wnikam kto z jakiego kraju i jakiego koloru - jesli wyciaga lape po benefity, a nic nie daje w zamian, to jest smieciem dla mnie.
problem w tym ze czesto czarni mimo ze te benefity dostaja i siedza na [piii...], nie maja wystarczajaco czasu zeby wychowac swoje dzieci na kogos innego niz bandyci. Jakos tak dziwnie sie sklada ze wiekszosc sprawców jak i ofiar zabójstw nastolatów w Londynie to czarni wlasnie. Moze to nieporawne politycznie ale niestety prawdziwe. Powinno sie odbierac benefity rodzinom gdzie dzieci popelniaja przestepstwa, moze to ich zmusi zeby zachowywali sie jak ludzie.
W niektorych rejonach juz tak zaczynaja robic i strasza wyrzucaniem z mieszkan. Moze to i jakeis wyjscie;) Tylko czy takie postepowanie zmieni zachowanie dzieciakow? Jesli rodzina stanie sie jeszcze bardzie uboga to dziecko bedzie bardziej zaniedbane a to wcale nie zrodzi lepszych zachowan socjalnych...
Kolo sie zamyka.
Ja poprostu mysle ze mamy wystarczajaco wyzyskiwaczy w tym kraju i nie potrzeba man Polakow siedzacych na tylkach w Pl i ciagnacych jeszcze wiecej.
-
user748639
- Gastarbeiter
- Posty: 40
- Rejestracja: 21 wrz 2007 22:42
Niestety tak to wyglada. Cudny wymysl konca ubieglego wieku pt"wychowanie bezstresowe" Ja nie jestem za katowaniem dzieci, ale klaps chyba ma swoja magie.
Nikt nigdy nie dostal???
I jakos bez benefitow matka w Polsce dala rade... Oni raczej powinni starszyc sluzbami socjalnymi, bo jak ich utrata pieniedzy postraszysz to kolejne sprawy o molestowanie fizyczne dzieciakow sie zaczna...
Nikt nigdy nie dostal???
I jakos bez benefitow matka w Polsce dala rade... Oni raczej powinni starszyc sluzbami socjalnymi, bo jak ich utrata pieniedzy postraszysz to kolejne sprawy o molestowanie fizyczne dzieciakow sie zaczna...
Juz zaczynaja sie czepiac "pozytywnie"
Znajomemu odmowili Child Benefit jako ze partnerka z dzieckiem jest w Polsce.
Musial dostarczyc nastepujace dokumenty:
- karte zdrowia dziecka od GP, Health Visitator record, potwierdzenia szczepionek
- list ze szkoly potwierdzajacy ,ze dziecko uczeszcza lub jest zapisane i bedzie uczeszczac do ang szkoly lub przedszkola
Oczywiscie nie byl w stanie tego dostarczyc wiec decyzja byla prosta:
"dziecko fizycznie nie przebywa na terenie UK wiec nie mozemy wspomagac jego wychowania i traktowac jakby bylo"
Szkoda mi go, ale takie przepisy
Znajomemu odmowili Child Benefit jako ze partnerka z dzieckiem jest w Polsce.
Musial dostarczyc nastepujace dokumenty:
- karte zdrowia dziecka od GP, Health Visitator record, potwierdzenia szczepionek
- list ze szkoly potwierdzajacy ,ze dziecko uczeszcza lub jest zapisane i bedzie uczeszczac do ang szkoly lub przedszkola
Oczywiscie nie byl w stanie tego dostarczyc wiec decyzja byla prosta:
"dziecko fizycznie nie przebywa na terenie UK wiec nie mozemy wspomagac jego wychowania i traktowac jakby bylo"
Szkoda mi go, ale takie przepisy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 2 gości