O wszystkim na tematy prawne
dziubek1983
Gastarbeiter
Posty: 5
Rejestracja: 11 sie 2008 13:19

Working tax credit - proszę o pomoc

Postautor: dziubek1983 » 19 sie 2008 22:08

Witam,Mam pytanie.Czy przysługuje nam WTC jeżeli mój mąz mieszka i pracuje w Anglii a ja wychowuje dziecko i przebywam w Polsce??Dostarczylismy wszystkie papiery niezbedne do otrzymania WTC,otrzymałam NIN a dzisiaj mąż dowiedział się że nie możemy dostac WTC gdyz mieszkam w Polsce i nieposiadaja wszystkich informacji na mój temat!!A to o co prosili to otrzymali!!!A o WTC staramy sie od pażdziernika 2007 roku.Prosze o pomoc.Wielkie dzieki

AnkaMAk
Posty: 0
Rejestracja: 21 kwie 2008 10:33

Postautor: AnkaMAk » 19 sie 2008 22:35

starajcie sie dalej, niepowodzenia zycze.

ludzka chciwosc czasami mnie przerasta.

Usercostam
Rezydent
Posty: 5231
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 20 sie 2008 00:51

Ja bym nie mogl sobie spojrzec w lustro gdybym musial brac benefity. Jakiekolwiek...
Bylbym kiepskim mysliwym, ktory nie potrafi przyniesc do domu zwierza na obiad...
Brrr...

dziubek1983: moze Twoj maz powinien sie postarac o podwyzke ? pojsc na jakis kurs albo cos... Z tego co piszesz nie wygladacie na potrzebujacych, tylko na typowe hieny.

dziubek1983
Gastarbeiter
Posty: 5
Rejestracja: 11 sie 2008 13:19

Postautor: dziubek1983 » 20 sie 2008 08:00

Mój mąż zarabiar 340 funtów tygodniowo a ja nie pracuje w Polsce!!!Jezeli wydaje Ci sie ze jestesmy hienami to twoja sprawa.Chcemy tylko to co się nam słusznie należy!!!
Obyś nigdy nie był w takiej sytuacji w jakiej my jesteśmy!!!

Brain
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 23 cze 2008 20:12

Postautor: Brain » 20 sie 2008 09:15

Jak dlugo pracuje, bo kwestia "nalezy" jest dosyc kontrowersyjna. W taki sposob myslac kazdy by przyjechal podjal prace i dostal benefity bo sie "nalezy".

I prostujac cale wasze rozumowanie czy "Working Tax Credit" sie nalezy, watpie, czy "Child Benefit/Tax Credit" raczej tak. Jednak czy otrzymujesz "Zasilek rodzinny" w Polsce?
Ludzie nie chca podwojnego opodatkowania a podwojna zapomoga to juz jest ok :)
Nie wiem jaka masz sytuacje, ale zycie nauczylo mnie, ze sytuacje zaleza od nas samych czy to w wiekszym czy mniejszym stopniu.
Rada dla was, przyjedz do meza bo inaczej on nigdy nie da rady zebyscie ty i on oraz wasze dziecko zyli na poziomie godnym cywilizowanego spoleczenstwa, i tu i tam.

User - sa rozne przypadki, nie mozna ludzia mowic, ze benefity to wiocha lub brak mozliwosci polowania, sprawa kazdej osoby jest specyficzna i jedyna w swoim rodzaju. Swiatopoglad sie zmienia wraz z dorastaniem, zalozeniem i powiekszeniem rodziny itp...
Duza grupa ludzi pracujacych tutaj w UK, ktorzy maja rodziny prawdopodobnie nie starala by sie o benefity lub ich nie wziela, gdyby ich nie mieli/mialy. Rzad tez nie jest glupi jezeli placisz £20 lub nie placisz wcale bo wykazujesz same straty, nie bedzie skory do sponsorowania twoich mozliwosci reprodukcji :).

user748639
Gastarbeiter
Posty: 40
Rejestracja: 21 wrz 2007 22:42

Postautor: user748639 » 20 sie 2008 10:19

dziubek1983 pisze:Mój mąż zarabiar 340 funtów tygodniowo a ja nie pracuje w Polsce!!!Jezeli wydaje Ci sie ze jestesmy hienami to twoja sprawa.Chcemy tylko to co się nam słusznie należy!!!
Obyś nigdy nie był w takiej sytuacji w jakiej my jesteśmy!!!



Az mi sie wierzyc nie chce!!! A co Ci sie niby nalezy?????????????
Do pracy sie zabierz albo maz niech o podwyzke pojdzie do szefa!!! Czy moze dogadac sie nie umie???
Czy Ty naprawde myslisz, ze cos Ci sie "SLUSZNIE NALEZY" z naszych zaplaconych podatkow jak Ty sobie tam z dupciá w Polsce siedzisz??? Tobie nie nalezy sie NIC!!! Máz jedynie moze skladac papiery o ChB i tyle!!! Ale wnioskujac po Twoim chciwym poscie w Polsce tez bedziesz pobierac rodzinne...

I jeszcze jedno... Skád Ci przyszlo do glowy, ze Ci sie slusznie nalezy? Nalezy sie ludziom ktorzy pracuja i maja tu w UK ciezka sytuacje rodzinna. Czy Ty chociaz przez chwile zastanowilas sie co by bylo gdyby kazdy kto ma rodzine poza UK dostawal benefity??? Nie wiem, po czym wnosis, ze jak máz tu pracuje to Tobie w Polsce dadza pieniadze... Moze jeszcze w tylek pocalujá???

Jak juz mowilam, do parcy sie wez!!! I nie zaczynaj teraz pisac o chorobach i tych sprawach bo kazdy ma problemy, ludzie tez choruja - ciezko i pracowac musza!!!

Pozdrawiam uczciwych!!!

Milego dnia wszystkim ktorzy siedza w pracy i za... na benefity dla dziubek1983 bo "mąż zarabiar 340 funtów tygodniowo a ja nie pracuje w Polsce!!!"...

AnkaMAk
Posty: 0
Rejestracja: 21 kwie 2008 10:33

Postautor: AnkaMAk » 20 sie 2008 10:27

masz sporo racji brain i moze bym tez odpuscila, ale teksty w rodzaju
Chcemy tylko to co się nam słusznie należy!!!


to chyba troszeczke przesada. co im sie nalezy? za co? jasne, skubcie moje podatki, bo w sumie po co ja je place?

user748639
Gastarbeiter
Posty: 40
Rejestracja: 21 wrz 2007 22:42

Postautor: user748639 » 20 sie 2008 10:37

Racja AnkaMak!!!
W 100% popieram. I jesli kto mi powie ze ja jestem bezczelna bo nie ladny teks napisalam to wirtualnie w pape strzele!!!

Az mi sie milo dzisaj w pracy siedzi... :evil:

AnkaMAk
Posty: 0
Rejestracja: 21 kwie 2008 10:33

Postautor: AnkaMAk » 20 sie 2008 10:53

uwazam, ze zasilki sa po to by pomoc ludziom, ktorym sie kiepsko wiedzie - tym, ktorzy stracili prace, zarabiaja grosze i w dodatku sie ucza, samotnym rodzicom, ktorzy musza oplacic nianie, kiedy sa w pracy - i tym podobne przypadki.
zyje ze swiadomoscia, ze jesli (odpukac) bede miala klopoty finansowe, to bedzie jak podreperowac budzet. MOJ budzet, a nie kogos w innym kraju. ciezko Ci, dziubek1983? mnie tez nie bylo rozowo, wiec nie oczekuj ze sie bede uzalac nad Toba.

ide troche popracowac, w koncu tysiace Polakow w Polsce licza na wplywy z moich podatkow - nie mozna ich zawiesc.

Artur79
Rezydent
Posty: 2318
Rejestracja: 30 sie 2007 09:41

Postautor: Artur79 » 20 sie 2008 11:13

Babka u mojej dziewczyny w pracy dziwila sie strasznie ze ona za dwupokojowe mieszkanie w councilu placi tyle miesiecznie co my za pokój w dzielonym domu tygodniowo, a obie zarabiaja tyle samo. Babka samotna, bez dzieci, jakim prawem doplaty to nie wiem. Rozpieszczeni od lat benefitami zyja w jakims innym swiecie, ten system w koncu pie... z wielkim hukiem gdy zabraknie kasy dla wiecznie wymagajacych leni. Jakis niewielki procent ludzi jest poprostu leniwy z natury, ale wiekszy procent tworzy ten chory system.
ps: kolor skóry tej babki oczywiscie nie ma znaczenia ;)

user748639
Gastarbeiter
Posty: 40
Rejestracja: 21 wrz 2007 22:42

Postautor: user748639 » 20 sie 2008 11:58

Wy tu nie o takich rzeczach, tylko do roboty!!! Duzo i ciezko bo dziubek czeka w Polsce!!!

:lol:

dziubek1983
Gastarbeiter
Posty: 5
Rejestracja: 11 sie 2008 13:19

Postautor: dziubek1983 » 20 sie 2008 12:33

User idź się leczyc na nogi bo na głowę za późno!Pracujesz za granica bo takich ludzi jak ty w Polsce nie chcieli.Ty pewnie sam żerujesz na benefitach jak się da ale się nie przyznałeś do tego. Znam rodziny które pobieraja wszystko co się da i sie tego nie wstydza.Mojemu mężowi też odciągają składki na twoją [piii].Ja nie płacze że mi źle.Zadałam tylko proste pytanie czy mam szanse dostac i tyle.A ty wyjechałeś z jakimiś beznadziejnymi tekstami. Nie znasz mnie i nic o mnie niewiesz a po twoim podejściu to pewnych spraw wynika że jesteś [piii] szydzącym z ludzi.Powodzenia z takim nastawieniem i nie wracaj nigdy do kraju!!!

dziubek1983
Gastarbeiter
Posty: 5
Rejestracja: 11 sie 2008 13:19

Postautor: dziubek1983 » 20 sie 2008 12:36

Do Briana- mąż pracuje od marca 2007 roku.Zasiłek rodzinny nie pobieram w Polsce tylko w Anglii.

Usercostam
Rezydent
Posty: 5231
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 20 sie 2008 12:52

dziubek1983 pisze:User idź się leczyc na nogi bo na głowę za późno!Pracujesz za granica bo takich ludzi jak ty w Polsce nie chcieli.Ty pewnie sam żerujesz na benefitach jak się da ale się nie przyznałeś do tego. Znam rodziny które pobieraja wszystko co się da i sie tego nie wstydza.Mojemu mężowi też odciągają składki na twoją [piii].Ja nie płacze że mi źle.Zadałam tylko proste pytanie czy mam szanse dostac i tyle.A ty wyjechałeś z jakimiś beznadziejnymi tekstami. Nie znasz mnie i nic o mnie niewiesz a po twoim podejściu to pewnych spraw wynika że jesteś [piii] szydzącym z ludzi.Powodzenia z takim nastawieniem i nie wracaj nigdy do kraju!!!


Wyglada jak bys pisala o sobie. W kazdym razie nie wysilaj sie ;) Usmiechu zycze i milego dnia

AnkaMAk
Posty: 0
Rejestracja: 21 kwie 2008 10:33

Postautor: AnkaMAk » 20 sie 2008 13:23

typowe - postawa roszczeniowa 'mnie sie nalezy i juz' plus pogarda dla emigranta. twojego meza tez nie chcieli w kraju, rozumiem?

ech , szkoda gadac; jesli tacy ludzie sie nie wstydza, to nasze gadanie ich postawy nie zmieni. milego dnia wszystkim 8)


Wróć do „Prawo”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 9 gości

cron