O wszystkim na tematy prawne
rulett
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 10 sie 2008 17:59

Odstąpienie od umowy

Postautor: rulett » 10 sie 2008 23:25

Witam , w sobote podpisalem umowe z tmobilem na mobile broadband , ale niestety w mojej lokalizacji nie jest jak obiecywali 3MB internet tylko wg, speedtestera max 54 kbs.. Chcialem sie dowiedziec czy jest mozliwosc odstapienia od umowy w jakims czasie bez ponoszenia jakis kosztow rezygnacji i placenia kary ? Pomozcie bo do szalu doprowadza tak wolny internet a nie mam zamiaru za to placic 15L...

jacklawyer
Emigrant
Posty: 121
Rejestracja: 16 maja 2008 05:19

Postautor: jacklawyer » 16 sie 2008 16:58

Jest to klasyka contract law. Contractual promise (przyrzeczenie kontraktowe) tworzy tzw istotny warunek umowy tzn express term (czyli istota oferty jest wlasnie internet speed (download)

rozumienie (wykladnia tych slow) jest zgodna z normalnym, zwyklym znaczeniem zapisu tj zgodnie z orzecz. Thake v Maurice 1986 a dalej wykladnia literlana Lord Hoffman Investors Compensation Scheme Ltd v West Bromwich Buidling Soc. 1998.

Czyli jesli rfirma nie jest w stanie zuyskac tego o czym zapewnia w ofercie mamy breach of contrakt (zlamanie istotnego warunku) a jesli firma co z gory wiadomo nie bedzie w stanie zapewnic takiej predkosci download nazywa sie to ANTICIPATORY BREACH - czyli nawet ptrzed przystapieniem do realizacji z gory wiadomo ze warunki techniczne nie dadza sdzansy na wypelnienie umowy.

Pisz list i wnioskuj o rescission of contract. powolaj sie na powyzsze precedensy. Jesli sobie nie poradzisz z listem zadzwon na moj numer (masz pod spodem) cos ci podpowiem - ewentualnie jak bedzie potrzeba sporzadze takie pismo za niewielka oplata - ale zachecam do samodzielnosci - probuj sam.

pozdrawiam

JK
adwokat

user748639
Gastarbeiter
Posty: 40
Rejestracja: 21 wrz 2007 22:42

Postautor: user748639 » 20 sie 2008 19:55

Pamietaj ze najczesciej obowiązuje do 30 dni "cooling off period" w trakcie którego możesz wycofać się z umowy bez konsekwencji! Oczywiście musisz zapłacić rachunek za konkretny miesiąc ale druga strona nie może nic zrobić jeśli ty chcesz się wycofać, nawet jeśli będą nalegać ty nie musisz im podawać przyczyny. Powiedz porostu ze się rozmyśliłaś albo ze zdałaś sobie sprawę ze cie nie stać i tyle. Jak im powiesz ze masz problemy z serwisem to urzadza Cie tak jak mnie kiedyś firma telefoniczna. Obiecali ze zasieg powinien byc OK 7 tyg, bo rzekomo stacje budowali, a ja później jak głupia koza abonament płaciłam przez 1.5 roku :evil:

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 26 sie 2008 21:30 przez user748639, łącznie zmieniany 1 raz.

jacklawyer
Emigrant
Posty: 121
Rejestracja: 16 maja 2008 05:19

Postautor: jacklawyer » 24 sie 2008 19:45

A czy ja moglbym poprosic o podanie podstawy prawnej (artykul i ustawa) na mocy ktorej wszedzie i zawsze jest 30 dni cooling-off. Jestes tego absolutnie pewien(a)?

Zawsze prosze wszystkich udzielajacych porad o niewprowadzanie w blad. Jesli sie pomylilem i jest taki akt prawny stawiam wagon whisky drogi(a) uzytkowniku costacostam
JK
adwokat

user748639
Gastarbeiter
Posty: 40
Rejestracja: 21 wrz 2007 22:42

Postautor: user748639 » 26 sie 2008 21:10

W każdej umowie na dostawę serwisów w UK obowiązuje "cooling off period", z reguły 30 dni.
Potwierdzone przez prawników w kancelarii;-)
Postaram się o podstawy na życzenie jak tylko znajdę chwile wolna;-)

PS. Jak zawarłeś umowę? Bezpośrednio w sklepie, on-line czy przez telefon?
Co do T-Mobile - mój kumpel zerwał umowie po 19 dniach na tej podstawie.
Najpierw wciskali mu głupoty, ze nie, bo on kontrakt zawarł ale jak powiedział ze skieruje się do urzędu ochrony praw konsumenta to nie było kłopotu, zapłacił jedynie za pierwszy miesiąc;-)

Zycze powodzenia!!!

jacklawyer
Emigrant
Posty: 121
Rejestracja: 16 maja 2008 05:19

Postautor: jacklawyer » 27 sie 2008 13:06

Ja sie na prawde nie czepiam . Tylko informacja byla nieprecyzyjna. Pierwsza podstawa okr jakosc uslugi i wszelkie reguly jej swiadczenia w tym takze zasady wystapienia z umowy (disaffirmation of contract) albo dokladniej odejscia od umowy (w formie 'cooling-off') to Slae of Goods and Services Act 1982 ktory nie podaje okreslonego czasu na coolijng-off tylko mowi, ze okres ma byc 'adekwatny'.

Potwierdza to orzecznictwo. I ja sie bardzo ciesze ze moi koledzy po fachu z innych kancelarii to potiwerdzaja bo slusznie czynia w istocie. Natomiast kazdy kontrahent w zawartej umowie musi podac okres wyjscia z umowy (cooling off) ale nie ma nakazu akurat 30 dni w zadnej ustawie. Inaczej jest z uslugami a inaczej z towarami. Jeszcze inne sa zwyczaje przy Distance Selling itd.

Iunctum. Najlepsza ustawa do ukarania nieuczciwego uslugodawcy jest UCTA 1977 ( Unfair Terms Contract Act) z nowelizacja dyrektywy UE z 1993. Tam sa zdefiniowane wszystkie niedozwolone klauzule kontraktowe.
pozdrawiam


Wróć do „Prawo”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 5 gości