Dla mnie 90% doradców finansowych to sprzedawcy marzeń. Już na dzień dobry ich interes jest w dużej mierze sprzeczny z interesem potencjalnego klienta. Pokaźna część ich wynagrodzenia to prowizje za zwerbowanych klientów. Kiedyś tak dla żartu postanowiliśmy z kolegą sprawdzić jedną firmę doradztwa finansowego działającą w Polsce, dodam, że bardzo znaną.
Pod pozorem szukania pracy pojechał tam wysłany przez nas student. Co się okazało? Pracownicy takich placówek w zasadzie nie otrzymują normalnego wynagrodzenia, lecz ich działalność oparta jest na systemie prowizyjnym. Muszą nagonić klienta, aby otrzymać cash. Co ciekawe, szkolenie w takiej firmie z zakresu public relations trwa aż 5 tygodni - to prawie tyle co szkolenie w obozach dla talibówPodczas tego szkolenia przyszli doradcy finansowi uczą się jak mamić klienta, dokładnie tak! Wiem, że ładniej by zabrzmiało "uczą się rozmawiać z klientem", ale niestety nie o dialog tu chodzi, lecz o złowienie klienta
user1960259 pisze:po pierwsze to nie powierzacie pieniedzy mi bezposrednio,ja wam tylko pomagam nimi dobrze zarzadzac bo ja jestem doradca finansowym!!!!
user1960259 pisze:www.ovb.pl
albo to sie nazywa inteligencja wpisac w google OVB!!!!!
analfabetaalbo to sie nazywa inteligencja wpisac w google OVB!!!Widac tutaj na poctawie tego tematu nasza polska mentalnosc!!!cos nowego odrazu jestem na nie i nie dotykam sie do tego!!moze chociarz byscie sobie przeczytali nasza strone i zapytali sie o pewne sprawy a nie odrazu obrzucali blotem!analiza finansowa i doractwo jest tu calkowicie bezplatne takze nie wiem czemu odpowiedz!!
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 15 gości