O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
bimbo
Emigrant
Posty: 171
Rejestracja: 30 lis 2007 23:44

Postautor: bimbo » 04 sie 2008 12:29

Marc zebys wiedzial, po wejsciu do livingu zostalam przywitana cudownym ironicznym usmiechem mowiacym "a mowilam nie zostawiaj mnie samej, bo jestem zdolnym dekoratorem wnetrz, a ze ten dom jest tez moj wiec..."

Damy rade

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 04 sie 2008 12:36

Wiem :D
Tylko psy ktore cos spsocily potrafia sie tak szelmowsko usmiechac :D

bimbo
Emigrant
Posty: 171
Rejestracja: 30 lis 2007 23:44

Postautor: bimbo » 04 sie 2008 13:02

No coz ze szczeniakami jest jak z dziecmi, najszczesliwsze sa jak wysmaruja sie pasta do butow albo permanentnym markerem hehehe

kama15
Emigrant
Posty: 102
Rejestracja: 23 lip 2008 20:51

Postautor: kama15 » 04 sie 2008 14:06

Bimbo, dostalas priva? Jesli nie, odezwij sie na maila, vomax at interia.pl.
Marc, wychowanie psa to temat-rzeka, wiec mogloby byc przydlugie ;).
Ale po wakacjach cos sie wymysli. Natomiast na szybko, swietnie napisany blog przez dobrego szkoleniowca, http://www.owczarek.pl/zofia/journal/default.asp
I przede wszystkim okrelenie, po co komu pies, co bedzie sie z nim robic, jak spedzac wspolnie czas, a ... i swiadomosc, ze bierze sie zobowiazanie na najblizszych kilkanascie lat ;).

bimbo
Emigrant
Posty: 171
Rejestracja: 30 lis 2007 23:44

Postautor: bimbo » 04 sie 2008 14:48

Dzieki Kama maila dostalam, bede zaraz czytac wszystko po kolei.

Najwiekszy nacisk musze polozyc na nauczenie jej zostawac w domu, no bo niestety nie bedzie innego wyjscia.
Ona jest w domu bardzo spokojnym psiakiem, lezy sobie na sofie albo sama sie bawi zabawkami, turla sie, biega sobie za swoim ogonem, ogolnie sama potrafi zorganizowac sobie czas, nie jest upierdliwa.
Na spacerze jest grzeczna, troche sie ciagnie, ale da sie nad tym spokojnie panowac, puszczona wolno ucieknie, niezwracajac uwagi na samochody itd.
Ale po kilku sekundach orientuje sie, ze jest ode mnie daleko i wraca jak ja wolam. W parku puszczam ja wolno, bryka jak szalona, gdy wolam przychodzi, ale bardzo latwo rozproszyc jej uwage, np. przelatujacy ptak i wtedy go goni.
Nie wiem tylko czy uczyc ja zostawac w domu czy kupic bude i na czas nieobecnosci zostawiac w ogrodzie? Co o tym myslisz?
Boje sie troszke o dom, bo jakby nie bylo placic potem za wymiane dywanow czy rozerwana sofe srednio mi sie podoba.
Doradz mi tylko, ktora opcje wybrac?

Narazie dzieki za linki , bede sie kontaktowac po twoim powrocie

Milego urlopu

kama15
Emigrant
Posty: 102
Rejestracja: 23 lip 2008 20:51

Postautor: kama15 » 04 sie 2008 15:27

Im wiecej bedzie z sunia pracowac, tym bardziej bedzie opanowana i z samej ciekawosci bedzie sie Was pilnowac ( na zasadzie " co ci fajni ludzie tym razem wymysla"). Nie narzucaj jej organizowania samej sobie ciagle zabaw, zrobi sie "glucha" na Was, pouklada sobie swiat, w ktorym na kontakt z Wami nie bedzie miejsca,poza karmieniem i wyprowadzeniem.
Co do zostawiania psa w domu, uparlabym sie na kennel, klatke, cos takiego http://www.caninekennels.com/~sa_webapp ... page=11570
Oczywiscie z zabawkami, z kongiem, kocykiem. Niech pies ma swoje schronienie, przyda sie by nie niszczyla nic w domu i miala schronienie przed przyszlym maluchem (dziecko warto nauczyc, ze pies ma prawo do odpoczynku, a tam jest jego azyl).
Taniej wychodzi niz kojec w ogrodzie, wtedy sama buda by nie wystarczyla, bo sunia pewnie zabawilaby sie w architekta terenow zielonych :). A w najgorszym razie uciekla, podkopujac sie czy demolujac ogrodzenie badz po prostu zostala skradziona (tez sie zdarza).
Do takiego kennelu przyzwyczaja sie psa stopniowo, znow sie odwolam do linkow ;) tak na szybko: http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=22547

Usercostam
Rezydent
Posty: 5231
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 04 sie 2008 15:33

Ew cos zdrowszego http://dogging.co.uk

bimbo
Emigrant
Posty: 171
Rejestracja: 30 lis 2007 23:44

Postautor: bimbo » 04 sie 2008 17:57

Kama
Czyli sugerujesz, ze lepiej kupic wielka klatke i trzymac psiaka w domu, tzn. nauczyc go siedziec w tej klatce zamknietej ? Naprawde psiak da rade usiedziec w takiej klatce o ograniczonej mozliwosci poruszania ok. 4 godziny? Dla mnie to brzmi troszke nieralanie, ale ja jestem amatorem i nie znam sie na trenowaniu, wiec jesli uwazasz to jest norma, to taka forma byla by dla mnie idealnym rozwiazaniem.
Dzieki

kama15
Emigrant
Posty: 102
Rejestracja: 23 lip 2008 20:51

Postautor: kama15 » 04 sie 2008 23:35

Rozwiazanie jest dobre, o ile wczesniej pies bedzie do kennelu stopniowo przyzwyczajany. Docelowo spokojnie moze zostac nawet troche dluzej niz 4 godziny dziennie, pod warunkiem, ze wczesniej bedzie mial porzadny spacer, co najmniej z godzinke intensywnych zajec, biegania z wlascicielem, pracy umyslowej (komendy, szukanie itp.), a po Twoim powrocie nagrode i spacerek (tez dobrze, by byl troche dluzszy, w koncu to mlody, energiczny pies, a przynajmniej zabawe w domu). Normalnie pies zostawiony w domu, przesypia ten czas, wiec i po kennelu nie bedzie latal.
Istotne jest dobre wprowadzenie kennelu, jako schronienia. Postaw klatke w spokojnym, zacisznym miejscu, moze byc z gory przykryta czyms, przenies tam legowisko suni. Na poczatku jiech bedzie caly czas otwarta, podrzucaj tam zabawki, smakolyki, niech sie sunia oswoi. Potem stopniowo wprowadzaj zamkniecie klatki, siedzac obok i np. karmiac sunke. Dalej zamykasz i nadal jestes w tym samym pomieszczeniu, otwierasz-nagroda. I stopniowo, zamykasz psiaka wychodzisz do drugiego pomieszczenia, wracasz nagroda itd. Pies zostaje za kazdym razem z zabawkami, miska z woda i smakolykiem do zucia ( np. uszy wedzone, kosci itp.)
Wazne jest, by cala nauka byla stopniowana, by kennel kojarzyl sie pozytywnie, ze schronieniem, nagroda, a nie kara. Jesli cos pojdzie nie tak, trzeba cofnac sie o krok w nauce i powtarzac az do skutku. Jest to najwygodniejsza i bezpieczna dla psa metoda nauki zostawania samemu, a ograniczy wydatki na remonty ;).
Jeszcze jedno, pies nie moze odczuc odrzucenia, gdy pojawi sie dziecko, dajcie mu obwachac malucha, ubranka, niech towarzyszy Wam przy opiece nad dzieckiem, nie izolujcie go. Poczatkowo sunia moze byc podekscytowana, ale tu sie przydadza wypracowane komendy, np. siad, czekaj itp. Podobnie jest z zajeciami dla psa, podrzucaj mezowi dziecko na godzinke, dwie i wybierz sie potrenowac z psem, pobawic sie , pobiegac, przyda sie to i Tobie. Jesli nie, to ulozcie tak plan dnia, by znalazl sie w nim codzienny co najmniej jeden dlugi spacer z sunia i kilka krotszych. Pozwoli to jej sie wyszalec, a Wam miec spokojnego, ulozonego psa. Powodzenia!

kama15
Emigrant
Posty: 102
Rejestracja: 23 lip 2008 20:51

Postautor: kama15 » 04 wrz 2008 11:14

Czesc po wakacjach!
Bimbo jak tam psina i dzidzia?

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 04 wrz 2008 13:09

Link do posta kamy, opisujacego przepisy dotyczace porozowania psa przez granice:

http://forums.londynek.net/viewtopic.php?t=2888

Dzieki, Kama :)

Usercostam
Rezydent
Posty: 5231
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 04 wrz 2008 15:14

kama15 pisze:Czesc po wakacjach!
Bimbo jak tam psina i dzidzia?


Nie powinno byc 'jak tam dzidzia i psina ?

:D

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 04 wrz 2008 19:56

Hmm, ja to rozumiem ;)

kama15
Emigrant
Posty: 102
Rejestracja: 23 lip 2008 20:51

Postautor: kama15 » 05 wrz 2008 13:08

Panowie, nie doszukujcie sie podtekstow ;) Zasadniczo temat "psi", wiec i kolejnosc...
Natomiast userxxxx, odpusc sobie, ruszaja kursy w college, wiec moze jakis by Cie wystarczajaco zaabsorbowal, np. fotografia podwodna 8)


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 18 gości

cron