O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
tivolio1
Gastarbeiter
Posty: 12
Rejestracja: 22 lip 2008 19:19

Postautor: tivolio1 » 01 sie 2008 18:09

szczerze to pierwszy rok bez witaminy 's' byl ciezki ale juz teraz 6 lat singiel bez zadnego zwiazku to sie przyzwyczailam hehe i musze powiedziec warte polecenia :oops:

kaslawka
Rezydent
Posty: 1830
Rejestracja: 07 paź 2007 13:54

Postautor: kaslawka » 01 sie 2008 18:12

nie przekonasz mnie :wink:

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 01 sie 2008 18:48

6 lat singlowania, czy bez witaminki "s"?

beatrice5
Gastarbeiter
Posty: 1
Rejestracja: 01 sie 2008 18:39

Postautor: beatrice5 » 01 sie 2008 18:50

Twoj znajomy dostal pieniadze,dlatego,ze przepracowal tu jakis czas,pozniej przywiozl dzieci i dostal na nie tax child working,ktory pewnie mu nadplacili za pol roku wstecz z czego moze nazbierac sie ladna sumka.Nie ma czegos takiego jak zapomoga,ktos ci naopowiadal bzdur.Musisz popracowac,zeby cos dostac,tu zaczynasz od tego z czym przyjedziesz,czyli praktycznie od zera.Jesli chcesz przyjechac z dziecmi to Cie podziwiam i odradzam,bo mozesz szybciej wrocic niz sie spodziewasz.Powodzenia. :)

tivolio1
Gastarbeiter
Posty: 12
Rejestracja: 22 lip 2008 19:19

Postautor: tivolio1 » 01 sie 2008 20:04

witaj ja od 3 lat przewijam sie miedzy anglia -francja i wlochami mam in i ho wiec znam te zycie i mam juz cos tam wypracowane , ja poprostu nigdy ie kozystalam z zadnych zasilkow dopiero od roku pobieram w pl zasilek rodzinny bo wczesniej tez nie bralam , dla tego moje pytania co i jak poprostu moje dzieci chca tu sie uczyc , znaja dobrze jezyk wiec mysle ze nie beda miec problemu.

a co do witaminy 's' to 6 lat singiel i bez s :oops: bo nie mam na to czasu i z kim , macie przyklad z pewna osoba hehe

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 01 sie 2008 20:42

tivolio1 pisze:a co do witaminy 's' to 6 lat singiel i bez s :oops: bo nie mam na to czasu i z kim [...]


Biedactwo... <głaszcze> :) Przestań tyle tyrać i oddaj się rozkoszom życia :twisted: I też bzdury gadasz... Jak to nie ma z kim? Na pewno znalazłoby się to i owo :wink:

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 01 sie 2008 20:45

Czyzbys polecal sie na przyszlosc? ;)

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 01 sie 2008 20:53

Żadne takie :lol: Ja mam moją filigranową, przecudną, rozkosznie wredną skośnooką Panią. Ona to potrafi zrobić fajerwerki - nie muszę robić za pogotowie ratunkowe :twisted:

tivolio1
Gastarbeiter
Posty: 12
Rejestracja: 22 lip 2008 19:19

Postautor: tivolio1 » 01 sie 2008 21:09

no coz moze sa i tacy co zadowola sie tym czy tamtym ja nie przesadzam z praca mam czas czasami wrecz za duzo ale narazie poswiecilam sie jednej rzeczy i chce ja skonczyc mam na to jeszcze okolo 3 lat i wtedy zaczne myslec o sobie i przyjemnosciach wkoncu nie jestem jeszcze taka stara hehe dopiero zacne 35 lat a wiecie kobieta im starsza tym.................................

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 01 sie 2008 21:14

Niby tak, ale z autopsji wiem, że najlepszy przedział jest między 30 a 37 lat :lol:

Gonzo
Rezydent
Posty: 1000
Rejestracja: 31 sie 2007 00:12

Postautor: Gonzo » 01 sie 2008 21:33

seksik jest przereklamowany!Uważam,że liczba wyrzeczeń i komplikacji z nim związanych znacznie przewyższa pozorne korzyści z jego uprawiania.

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 01 sie 2008 22:03

Aha. Dlatego całe życie jedziesz na ręcznym, spędzając w ten sposób wieczory ze swoją ukochaną *.jpg :lol:

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 04 sie 2008 09:03

Gonzo pisze:liczba wyrzeczeń i komplikacji z nim związanych


w koncu prawda ujrzala swiatlo dzienne

Woyna
Gastarbeiter
Posty: 1
Rejestracja: 15 sie 2008 21:35

zapomoga

Postautor: Woyna » 15 sie 2008 21:57

[b]Tivolio1,
[Pracuje /w Social Services(opieka spoleczna) od kilku lat i niestety musze Ci powiedziec ze zapomoga o ktorej mowisz owszem istnieje, ale zapewne dla Ciebie i Twojej rodziny nie bedzie mozliwa. Z kilku powodow:
1. Twoje dzieci nie posiadaja obywatelstwa brytyjskiego(mowiac krotko panstwo musialoby zapewniac wsparcie finansowe potencjalnie kazdemu przyjezdnemu posiadajacemu obywatelstwo)
2. Zapomoga ta zazwyczaj wydawana jest osobom w bardzo trudnej sytacji materialnej- bezrobotnym,
3. SKoro Twoj maz/partner pracuje w UK- moze warto by bylo by to on postaral sieo tzw. child benefit, ktory moglby otrzymywac mimo ze dzieci mieszkaja w Polsce z matka,
4. Najwygodniej odwiedzic jest jakakolwiek strone job centre, tam jasno wyjasnione sa zasady zdobycia child benefit i innych- np. samotna osoba zarabiajaca ponizej 16 tys funtow moze otrzmac pomoc finansowa- co moze byc warte w sumie wiecej niz przeprowadzka do Anglii i narazanie dzieci na stres z tym zwiazany
4. Oczywiscie nie jestem Toba i nie wiem jakie powody Toba kieruja o przyjezdzie do Anglii- jedynie moge doradzic ze np. poziom szkolnictwa (podstawowy plus gimnazjum) jest bardzo niski w porownaniu z polskim, a dzieciaki zazwyczaj cierpia w nowym srodowisku( spotykam wiele takich rodzin niestety...), poza tym jesli planujesz zamieszkanie z rodzina w tzw.share housie a wystapisz o benefit mozesz ich nie otrzymac- o ile dobrze pamietam angielskie prawo wyraznie mowi ze dzieci musza miec zapewnione warunki do nauki, rozwoju i zabawy zgodnie z mozliwosiami mieszkaniowo-socjalnymi rodzicow/opiekunow- mowiac krotko opiekun socjalny ktory zostalby wam przydzielony bedzie musial zrobic wizytacje mieszkania/domu i ocenic warunki w jakich przebywacie- jesli gniezdzicie sie w jednym pokoju na przyklad na pewno zostanie to uznane za szkodliwe dla zdrowia psychicznego jak i rozwoju fizycznego dziecka, a w najgorszym ekstremalnym przypadku grozi odebraniem dzieci( zgodnie z artykulem prawnym mowiacym o niezdolnosci rodzicielskiej)- tutaj w anglii jest to dosc bezwzglednie egzekwowane)

Na koniec chce Ci tylko powiedziec ze absolutnie nie mam zamiaru odwiesc Cie od decyzji o przyjezdzie ale tylko ostrzec bo wiem niestety ze dla niektorych polskich rodzin tak powazne zmiany zyciowe koncza sie niekiedy i tragicznie.
Pozdraiwiam

user748639
Gastarbeiter
Posty: 40
Rejestracja: 21 wrz 2007 22:42

Postautor: user748639 » 19 sie 2008 10:41

user1814656 pisze:No wystarczy w sobote pojsc na jakis polski balet, powiedziec cos po angielsku, postawic drina i juz... nie lubie rzeczy prostych.


Widzisz kolego, tak to jest jak Cie Polka nie chce, gdy mysli ze jestes Polakiem. Dawno tak sie nie usmialam!!! Zeby Polak musial udawac angola zeby panne poderwac;-\
Jedyne logiczne wytlumaczenie jest takei ze po polsku nie masz nic mádrego do powiedzenia i tyle a po nagielsku cos tam wydukasz i masz sie za maczo.


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 11 gości