O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
user940736
Emigrant
Posty: 165
Rejestracja: 10 lis 2007 19:53

Postautor: user940736 » 01 sie 2008 20:24

gherbid pisze:Zdrowi ludzie nie dorabiają ideologii do byle wypowiedzi, ani nie nazywają kogoś tchórzem, nie mając możliwości bliższego poznania go. Więc wnioskuję, że miotając tu oklepanymi frazesami i dysząc nienawiścią w zasadzie do wszystkiego, jesteś albo idiotą, albo cierpisz na łagodną odmianę schizofrenii. Dalej nie odpowiedziałeś na moje pytanie.
dla mnie to nie sa "oklepane frazesy", czego najwyrazniej nie rozumiesz.


i co Ci mam odpowiedziec na to pytanie? wychowaj sobie dzieci jak chcesz i zobacz jak Ci na starosc odplaca, moze Ciebie samego przehandluja za pelna miche?

powiedz mi z reszta nie-idioto i nie-lagodny-schizofreniku - co nazywasz nienawiscia? ze do czerwoncow bym strzelal, jakbym mial mozliwosc? ze mi sie dziecinna ideologia "tolerancji" nie podoba, bo jest falszywa i obludna do szpiku? wytlumacz to jasniej, wtedy nie bedziemy musieli sie przerzucac epitetami.

gherbid
Rezydent
Posty: 1506
Rejestracja: 16 kwie 2008 19:18

Postautor: gherbid » 01 sie 2008 20:38

Straszny idealista z Ciebie 8)

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 01 sie 2008 20:40

user940736 pisze:powiedz mi z reszta nie-idioto i nie-lagodny-schizofreniku - co nazywasz nienawiscia? ze do czerwoncow bym strzelal, jakbym mial mozliwosc?


Tak misiu. To wlasnie jest nienawisc. Albo choroba psychiczna :lol: :lol: :lol:



user940736 pisze:etc. na szczescie w powstaniu nie uczestniczyli tacy tchorze i potrafili zmierzyc sie ze swoim przeznaczeniem, nawet kilkunastoletnie dzieci, zaraza "pacyfizmu" i "tolerancji" nie przeorala im mozgow, wiec zasluzyli na wieczna chwale, nie musimy sie ich wstydzic, a Ty jestes zwyczajnie zalosny


Misiu drogi, ja czytajac twoje nedzne wypocinki zaczynam szczerze zalowac ze ty nie masz okazji walczyc w jakims powstaniu :lol: :lol: :lol:

A co do "zarazy" pacyfizmu i toilerancji: gdyby wiecej ludzi bylo nia "zarazonych" a mniej byloby na swiecie kretynow twojego pokroju to bez watpienia bylby on szczesliwszy.

"kiedys dadza ci karabin, kaza rowno stac
kiedys kaza zaladowac, potem oddac strzal
sila wpedza do okopow, bloto wbija w twarz
Potem padnie rozkaz: Umrzyj! i skonczy sie czas"
Ostatnio zmieniony 01 sie 2008 21:07 przez MarcFloyd, łącznie zmieniany 2 razy.

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 01 sie 2008 20:41

user940736 pisze:
gherbid pisze:Powiedz mi. Idiotą zostałeś naturalnie, czy robiłeś jakiś specjalny kurs?
moglbys to pytanie doprecyzowac?



Pytal, bo zapewne nie wierzyl ze twoj poziom IQ moze wystepowac w naturze i nie zostal w jakis sposob stworzony sztucznie.
Nie zapominasz czasami oddychac? :lol: :lol: :lol:

user940736
Emigrant
Posty: 165
Rejestracja: 10 lis 2007 19:53

Postautor: user940736 » 01 sie 2008 21:09

skadinad wiadomo, ze ideologia "pacyfizmu" nie narodzila sie spontanicznie w spoleczenstwach zachodnich, tylko zostala sprytnie im narzucona w najgoretszym okresie "zimnej wojny". spoleczenstwa byly owczesnie straszone wizja zaglady nuklearnej, dlatego "pacyfizm" trafil na podatny grunt. jego glowna cecha byl bunt przeciw zaangazowaniu panstw zachodnich w walke ze swiatowym komunizmem m.in. w Afryce i na dalekim wschodzie, nagle pojawila sie idea "jednostronnego rozbrojenia", co kaze sie domyslac, ze za "pacyfizmem" stoi Moskwa - charakterystyczne bylo to, ze zaczeto dostrzegac "zbrodnie" USA, bedac jednoczesnie slepym na ludobojcze praktyki czerwoncow. skala infiltracji swiata polityki, mediow, czy osrodkow uniwersyteckich zachodu przez KGB nie jest oczywiscie znana, bo rosyjskie archiwa KGB nigdy nie zostaly odtajnione, ale istnieja archiwa innych b. panstw sowieckich, ktore udostepnily materialy i przerozne przecieki dajace ogolny obraz i pozwalajace wyciagnac pewne wnioski. oczywiscie pojawiaja sie glosy wysmiewajace "teorie spiskowe", ale z rozmow starego diabla z mlodym wiemy, ze po pierwsze diabel musi wmowic ludziom, ze diabla w ogole nie ma, a dalej pojdzie juz samo. istnieje rowniez kategoria tzw. "pozytecznych idiotow", ktorzy nie siedza na pensji kagiebistow, poniewaz sa na tyle glupi, ze uwierzyli w idealy komunizmu i nawet miliony trupow z gulagow nie sa w stanie otworzyc im oczu, dlatego tak trudno dzis o prawde, ludzie nasiakneli propaganda na tyle, ze nie potrafia sobie wyobrazic zycia bez niej, takze i dlatego, ze smiercionosna ideologia ukrywa sie od zawsze pod pieknymi haslami "wolnosci, rownosci i braterstwa", "milosci i tolerancji", "pacyfizmu", etc. malo komu chce sie zauwazyc, ze pod nimi kryje sie coraz wieksze zniewolenie jednostek i calych spoleczenstw, kneblowanie nieprawomyslnych, wyrzucanie poza dyskurs publiczny "faszystow", osmieszanie "ciemnogrodu", wyrugowanie chrzescijanstwa z zycia publicznego, etc. ge*e sa kolorowi i "fajni", a ze sacza deprawacje i zepsucie, sprowadzaja czlowieka do kawalka miesa bedacego dostarczycielem przyjemnosci...feministki "wyzwalaja" kobiety, daja im "wolnosc" zabijania wlasnych dzieci, a ze skonczy sie to katastrofa demograficzna i rozpadem instytucji rodziny...kogo to obchodzi? ekolodzy tez maja piekne haselka, szkoda tylko, ze za nimi idzie ograniczanie rozwoju i nakladanie podatkow "ekologicznych" - to sa elementy wojny z cywilizacja zachodu, nie prowadzi sie jej czolgami, ale informacja - zmienia ludzka swiadomosc, tak ze odwieczne wartosci sa wypierane prze papke doprowadzajaca do bezbronnosci - kto nas obroni przed wszechobecnymi kamerami, inwigilacja przez internet, coraz wyzszymi podatkami, szumem informacyjnym, naplywem kulturowo obcych mas z azji i afryki, materializmem, etc? nikt. Polacy musieli zaplacic bardzo wysoka cene za poznanie szatanskich sztuczek, wielu sie dzieki temu uodpornilo na propagande, ale jeszcze wiecej zmarnowalo ta szanse i zyje w totalnej nieswiadomosci zadowalajac sie pelna micha, latwym bzykaniem, narkotykami, pseudopolityka, metniactwem w mediach - zyja sobie w tym sztucznym swiecie, obsmiewajac "oszolomow" i ida jak te barany na rzez, nieswiadomosc jest bardzo wygodna, a swiadomosc niestety wiele kosztuje.

Tresci lamiace regulamin zostaja usuniete, uzytkownik otrzymuje ostrzezenie
MarcFloyd

Gonzo
Rezydent
Posty: 1000
Rejestracja: 31 sie 2007 00:12

Postautor: Gonzo » 01 sie 2008 21:20

Moim zdaniem Powstanie było zbyt wieloaspektowe i nie należy pytać, czy było potrzebne, czy nie...zbyt trudno bowiem znalezć obiektywną odpowiedz na tak sformułowane pytanie... można przerzucać się argumentami "za"i "przeciw" i prowadzić dyskusję przez kolejne 64 lat...Moi krewni też tam zginęli.Wiele razy się nad tym zastanawiałem po co to wszystko było.
W tamtych latach Polacy mieli inną mentalność. Według nich to była szansa na odzyskanie pełnej wolności. Nie wiedzieli, że Stalin wydał rozkaz ich zabicia gdyby powstanie zwyciężyło. Nie uważam powstania za tragiczny błąd.Zdobywając Warszawę Polacy ugościli by Rosjan jako gospodarze, a nie jako lud witający swego wyzwoliciela, a tak przez 50 lat mieliśmy połowiczną wolność jeśli nie ponowne zniewolenie. Powstanie warszawskie było nadzieją, ale utraconą.Należałoby się zastanowić, czy w ówczesnych, konkretnych warunkach istniało lepsze wyjście niż Powstanie.... korzystniejsza alternatywa...moim zdaniem -nie....każde decyzja łączyła się bowiem z możliwością poniesienia klęski innego rodzaju, nie mniej jednak bolesnej.Analogicznie można postawić pytanie,czy powstanie w gettcie warszawskim było potrzebne..?Przecież Żydzi wiedzieli,że i tak przegrają.Tam szło o honor całego narodu.Dlatego było słuszne wg.mnie.Dzisiejszemu społeczeństwu o materialistycznym,konsumpcyjnym nastawieniem do życia trudno zrozumieć coś takiego jak honor,idee wyższe niż pieniądz.Stąd też wiele idiotycznych wypowiedzi dot.Powstania na tym forum.Dodam jeszcze jeden przykład nieracjonalnego rozumowania wg."współczesnych" Z jednej strony było dość logiczne, że Niemcy będą chcieli utrzymać mosty i główne arterie komunikacyjne, aby umożliwić ewakuację swoich sił ze wschodniego brzegu Wisły. Z drugiej strony jednak fakt, że mimo dość łatwego osiągnięcia tego celu zaczęli ściągać wojsko do stłumienia powstania, które tak naprawdę nie stanowiło już dla nich żadnego zagrożenia... - czysty strategiczny idiotyzm. Nie wiem, czy na miejscu dowództwa AK podejrzewałbym, że Niemcy zechcą ściągać elitarne oddziały tylko po to, aby wykrwawiać je w idiotycznej, niekończącej się walce w mieście, która na dodatek była dla Niemców walką o nic. Bo w momencie, kiedy oddziały Niemieckie odcięły powstańców od Wisły, odizolowały ich w kilku dzielnicach i de facto pozbawiły możliwości ofensywnych, rzucanie kolejnych oddziałów do szturmów na powstańcze reduty było czystym idiotyzmem, wynikającym tylko i wyłącznie z widzimisię i chorych rasowych urojeń Hitlera i Himmlera.
W jednym muszę się zgodzić, nie liczyliśmy się dla Zachodu, byliśmy osamotnieni, stanowiliśmy pionek w grze Wielkiej Trójki... na dodatek pionek feralny, siejący najwięcej fermentu.Ale właśnie dlatego, jeśli chciało się spróbować coś jeszcze wówczas zmienić, to tylko licząc na swoje siły.

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 01 sie 2008 21:28

skadinad wiadomo, ze ideologia "pacyfizmu" nie narodzila sie spontanicznie w spoleczenstwach zachodnich, tylko zostala sprytnie im narzucona w najgoretszym okresie "zimnej wojny".


Po raz kolejmy piszesz brednie misiu. Odeslalbym cie do szkoly, taz zebys sobie zerknal kiedy narodzil sie pacyfizm i co bylo jego przyczyna.


ze za "pacyfizmem" stoi Moskwa -


Tak, misiaczku. A dzisiaj, skoro Moskwy juz niet to za pacyfizmem stoi Bruksela, zydomasoneria, satanisci i wyksztalciuchy :lol: :lol: :lol:
Oj, jaki ty jestes smieszny z ta swoja teoria spisku :lol:

oczywiscie pojawiaja sie glosy wysmiewajace "teorie spiskowe", ale z rozmow starego diabla z mlodym wiemy, ze po pierwsze diabel musi wmowic ludziom, ze diabla w ogole nie ma,


Tak, misiu. A my tu wszyscy to agenci KGB, Mossadu i Uni Europejskiej, czajacy sie na ciebie w mroku.

Rozmawiales o tym z lekarzem?

smiercionosna ideologia ukrywa sie od zawsze pod pieknymi haslami "wolnosci, rownosci i braterstwa", "milosci i tolerancji", "pacyfizmu",


Tak misiu, jak ktos nie chce strzelac do innych to bez watpienia jest ofiara "smiercionosnej ideologii" :lol:

sacza deprawacje i zepsucie,

to sa elementy wojny z cywilizacja zachodu

odwieczne wartosci sa wypierane prze papke doprowadzajaca do bezbronnosci

kto nas obroni przed wszechobecnymi kamerami, inwigilacja przez internet

Polacy musieli zaplacic bardzo wysoka cene za poznanie szatanskich sztuczek


...wiesz co? chcialem dalej komentowac ten stek bredni ktory napisales ale naszla mnie mysl ze chyba nie powinienem sie smiac, bo Tobie po prostu trzeba pomoc. I nie zartuje teraz: po tym co piszesz uwazam ze powinienes porozmawiac z lekarzem, bo to sa wyrazne oznaki paranoi.

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 01 sie 2008 21:33

Gonzo,

Bzdura! Niemcom wlasnie dlatego zalezalo na utrzymaniu Warszawy ze chcieli utrzymac sie na linii Wisly - ostatnia duza rzeka przed terenami Rzeszy.

user940736
Emigrant
Posty: 165
Rejestracja: 10 lis 2007 19:53

Postautor: user940736 » 01 sie 2008 21:44

dziekuje MarcFloyd za Twoja troske, szkoda ze jest ona falszywa :(

jak mowilem - nie potrzeba wcale wszechobecnej agentury, bo sa na swiecie miljony "pozytecznych idiotow", ktorzy naprawde wierza w lewicowy belkot, idee "rownosci" i tym podobne.

jesli zas chodzi o "teorie spiskowe" to wypowiedz sie moze na temat pana Allende, bylego prezydenta Chile, ktorego obalil "faszystowski rezim gen. Pinocheta". akurat ostatnio wyszlo na jaw, ze ta ikona wszelkich lewicowych odchylencow, ten meczennik zlozony na oltarzu "wolnosci, rownosci i braterstwa" okazal sie byc naprawde agentem KGB zainstalowanym w Chile, by poludniowym Amerykanom pozwolic zaznac rozkoszy sowieckiego raju. jakos cicho o tym przypadku tak brzydko zdemaskowanym ;)
a co powiesz o Hiszpanii lat 30 ub. wieku, w ktorej Stalin zmajstrowal marionetkowy rezim, zeby Europe wojskowo zaatakowac z dwoch stron jednoczesnie i dopiero ten obrzydliwy "faszysta" gen. Franco uwolnil ludzi od czerwonej zarazy?
tez "spiskowa teoria"? moze "paranoja"?

aha - i jeszcze perelka:

MarcFloyd pisze: Moskwy juz niet
haha, zniknela z mapy? kiedy?

Gonzo
Rezydent
Posty: 1000
Rejestracja: 31 sie 2007 00:12

Postautor: Gonzo » 01 sie 2008 21:50

O ile po Stalingradzie, El Alamein państwa Osi były zdolne do kontrataku (Charków, Kasserine) to po Kursku do ofensywy na wschodzie nie byli już zdolni.Pozostała im rozpaczliwa obrona i odwrót krok po kroku w kierunku Berlina. Zanim alianci postawili stopę w Normandii Rosjanie złamali Wehrmacht na dobre..Utrzymanie linii Wisły nie miało większego znaczenia na dalszy przebieg wojny. Niemcy tylko się bronili.

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 01 sie 2008 21:53

Misiu,

Kazda osoba majaca problemy ze zdrowiem psychicznym uwaza ze jest najzdrowsza na swiecie a chorzy sa wszyscy dookola. Twoj post, a zwlaszcza cytowane przeze mnie fragmenty nie swiadczyly najlepiej o twoim zdrowiu psychicznym.

Paranoia is a disturbed thought process characterized by excessive anxiety or fear, often to the point of irrationality and delusion. Paranoid thinking typically includes persecutory beliefs concerning a perceived threat.


Twoja nienawisc, wscieklosc, chec zabijania ludzi o odmiennych od twojego pogladach, stwarzanie sobie wlasnych definicji otaczajacego cie swiata, tak abys wydawal sie sam sobie normalniejszy a do tego teoria o wszechotaczajacym cie spisku (Moskwy, Brukseli, wszechobecnych pacyfistow, komunistwo itp itd.) nie swiadcza najlepiej o twoim postrzeganiu swiata.

I nie zartuje, nie kpie, tylko szczerze ci radze rozmowe z lekarzem. Okaze sie niepotrzebna - to dobrze, ale jesli jest taka potrzeba to nalezy podjac terapie.

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 01 sie 2008 22:02

Gonzo,

Oczywiscie ze ze wzgledow strategicznych (zwyciestwo ekonomiczne aliantow) nie mialo to najmniejszego znaczenia. Co nie oznacza ze nie mialo znaczenia ze wzgledow operacyjnych - Niemcy nie zamierzaly kapitulowac.
W dodatku Hitler, opetany obsesyjna nienawiscia do komunizmu, za priorytet uwazal utrzymanie sie na wschodzie. Nawet ofensywa w Ardenach miala taki wlasnie cel - taktyczne blyskotliwe zwyciestwo nad wojskami anglo-amerykanskimi mialo, w zamierzeniu Hitlera, ukazac Aliantom liczbe ofiar jaka spowoduje dalsza walka z Niemcami, co w konsekwencji mialo doprowadzic do zawieszenia broni na Zachodzie i kontynuacje walki z Rosja.

Oczywiscie byly to juz tylko rojenia, albo raczej, "chwytanie sie brzytwy" przez tonacego, ale taki byl wlasnie cel. Dlatego Niemcy absolutnie nie mogly sobie pozwolic na utrate Warszawy i dlatego miedzy innymi nie wierzyly w wybuch powstania (mimo meldunkow agentow) w owczesnej sytuacji strategicznej - wychodzac ze slusznego z militarnego punktu widzenia wniosku, iz w owczesnej sytuacji tylko szaleniec moglby wydac taki rozkaz. Pomylili sie, bo decydenci bralui pod uwage nie sytuacje militarna czy strategiczna tylko wlasne ambicje polityczne.l dlatego wlasnie winni sa smierci tych dwustu tysiecy ludzi.

user940736
Emigrant
Posty: 165
Rejestracja: 10 lis 2007 19:53

Postautor: user940736 » 01 sie 2008 22:12

MarcFloyd - naprawde docenia Twa troske, uwierz mi, ale znam te numery, np. taki - niechec do ge*ow to ukryty homosexualizm. to jest wlasnie szatanska przewrotnosc wiarzaca umysl - dostrzeganie zla to paranoiczne urojenie, nie ma zla.
niestety istnieja bardzo wiarygodne dokumenty i relacje potwierdzajace "spiskowa teorie", myslisz ze setki tysiecy sowieckich funkcjonariuszy sluzb specjalnych i ich departamentow propagandy siedzialo tylko na tylkach i dlubalo w nosie? czym oni sie niby przez dziesiatki lat zajmowali?
zasadniczo sa dwa rodzaje wojny - napastnicza i obronna. nie rozrozniasz ich, z Sobie znanych powodow.
obrone przed nachalna propaganda uwazasz za "nienawisc i agresje"
potrzeba normalnosci to dla Ciebie "faszyzm"
dlaczego?
masz tak skrzywiony swiatopoglad, ze nieodrozniasz dobra od zla?
czy moze taka plycizne myslenia, ze nie potrafisz sie nawet nad tym zastanowic?

czemu mialbym tolerowac zbrodnicza ideologie?
czy w imie tolerancji bylbys sam gotow tolerowac nazistow?
domyslam sie ze nie
wiec nie kaz mi tolerowac czerwonych
szczegolni, ze ich potworne zbrodnie nigdy nie zostaly rozliczone, a w powszechnej swiadomosci uchodza za "idealistow", ale tylko dziecko moze uwierzyc, ze te sukinsyny mialy kiedykolwiek czyjes dobro na wzgledzie poza wlasnym.

czytales wspomnienia Grudzinskiego z gulagu? tam byla taka piekna historyjka o grupie "prawdziwych komunistow", jeden z nich znalazl sobie raz kobiete....poczytaj

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 01 sie 2008 22:22

user940736 pisze: uwierz mi, ale znam te numery, np. taki - niechec do ge*ow to ukryty homosexualizm. to jest wlasnie szatanska przewrotnosc
(...)
niestety istnieja bardzo wiarygodne dokumenty i relacje potwierdzajace "spiskowa teorie"



This personality disorder is characterized (...)
preoccupation with unsubstantiated "conspiratorial" explanations of events both immediate to the patient and in the world at large.


user940736 pisze:ale tylko dziecko moze uwierzyc, ze te sukinsyny mialy kiedykolwiek czyjes dobro na wzgledzie poza wlasnym.


Paranoid personality (...)
disorder is characterized by a pervasive distrust and suspicion of others such that their motives are interpreted as malevolent,


Czlowieku, ty naprawde powinienes porozmawiac z lekarzem. Zostaw na moment dzielace nas roznice i skorzystaj z dobrej rady. Prosze cie o to. Naprawde.



user940736 pisze:obrone przed nachalna propaganda uwazas za "nienawisc i agresje" wiec nie kaz mi tolerowac czerwonych


Chec zabijania ludzi (jak pisales wczesniej) myslacych odmiennie od ciebie uwazam za nienawisc i agresje. I chyba niemal kazdy ze mna sie zgodzi. Poza toba oczywiscie.


user940736 pisze:czytales wspomnienia Grudzinskiego z gulagu? tam byla taka piekna historyjka o grupie "prawdziwych komunistow", jeden z nich znalazl sobie raz kobiete....poczytaj


Twoj pech ze czytam (duuuuuzoooo), a "Inny swiat" Grudzinskiego skonczylem (po raz chyba trzeci) przedwczoraj (i zabralem sie po raz ktorys za Suworowa - zanim go zacytujesz).
Wiec informuje cie uprzejmie ze, po raz nie wiem juz ktory piszesz bzdury - bowiem ta historia rozgrywa sie w grupie "urkow" - przestepcow kryminalnych, terroryzujacych innych wspolwiezniow.

Gonzo
Rezydent
Posty: 1000
Rejestracja: 31 sie 2007 00:12

Postautor: Gonzo » 01 sie 2008 22:34

Co w takim razie brali pod uwagę Powstańcy getta warszawskiego?Czy jego pomysłodawcy i dowódcy też są winni śmierci wielu ludzi?


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 14 gości