co ty bredzisz chlopie? ja chcialem zrobic z siebie wielkiego megawypasionego znawce? dzizas. co glupi nie doslyszy to dopowie. z reszta ja wiem i tak lepiej bo sprobowalem tego prochu i moge cokolwiek powiedziec. a skad ty wiesz co to bylo? telepatia? skad wiesz co tu jest dostepne a co nie? masz monopol na zaopatrywanie angoli w prochy?gherbid pisze:ishtargodess pisze:amfetamina metaamfetamina - jeden bat, jakis cienki proszek po funciaka za kilo a koles w pubie robi show i kazdego rozwala w bilard, bo w kulke mierzy co do pixela i se kreski podjezdza dla zbajerowania przepitych angielek
Widać jaki znawca z Ciebie - różnice między amfą i metą są olbrzymie.
A Ty na forum chciałeś zrobić z siebie wielkiego, mega-wypasionego znawcę, który stargał trochę towaru posypanego przez jakiegoś głuptoka i teraz szpanujesz na forum jak to szybko przeanalizowałeś materiał.
Ani zabłysnąłeś, ani wrażenia tym nie zrobiłeś. Bo tak szczerze mówiąc, niewiele mnie obchodzi kto, gdzie i czym Cię częstował.
chcial zaszpanowac ze ciagnie kokaine i posypal tak zeby wszyscy widzieli, ale jak sprobowalem to sie okazalo ze to zwykla amfetamina
taa znam takie typy dokladnie jestes taki jak masz w opisie. moze kiedys dorosniesz pozbedziesz sie agresji i znajdziesz swoje miejsce wsrod ludzigherbid pisze:A faktem jest, że chciałeś nawciskać bajek, jaki to szpec jesteś.chcial zaszpanowac ze ciagnie kokaine i posypal tak zeby wszyscy widzieli, ale jak sprobowalem to sie okazalo ze to zwykla amfetamina
Przechwałki na poziomie piaskownicy. Albo inaczej ujmując, wiejski lans z tanich świecidełekPrzynajmniej można było się pośmiać.
Lepiej zajmij się oglądaniem filmów do poduszki, albo przestudiuj jeszcze raz zeitgeista, na pewno pozwoli Ci to błyskawicznie odróżnić crack od speeda
ishtargodess pisze:taa znam takie typy dokladnie jestes taki jak masz w opisie. moze kiedys dorosniesz pozbedziesz sie agresji i znajdziesz swoje miejsce wsrod ludzi
dobra dobra las vegas parano to widzialem z milion razygherbid pisze:ishtargodess pisze:taa znam takie typy dokladnie jestes taki jak masz w opisie. moze kiedys dorosniesz pozbedziesz sie agresji i znajdziesz swoje miejsce wsrod ludzi
Opis jest cytatem z filmu, ale nie podam Ci tytułu, bo tam się nie strzelają, więc pewnie będzie nudny w odbiorze dla takiego znawcy kinematografii.
Dorosłem już dawno, agresji też nie mam zbyt wiele. Po prostu irytują mnie jednostki, które próbują zabłysnąć w tak prymitywny sposób.
Mój ty dragowy miszczu
No, to miłego weekendu. Ja spadam na Silverstone, pokibicować Kubicy - do poniedziałku
nie znasz mnie a sobie wyobrazasz jakies glupoty na moj temat
niech wydedukuje cos z angielskiego powiedzonka dont judge a book by its coverMarcFloyd pisze:nie znasz mnie a sobie wyobrazasz jakies glupoty na moj temat
Byc moze trafnie (uwaga! trudne slowo) wydedukowal z twoich, jakze blyskotliwych postow![]()
![]()
![]()
moj dziadek pali 2-3 paczki papierosow dziennie od 70 lat, ma 90 i zadnych problemow ze zdrowiem ale mity na temat palenia sa silniejsze niz rozum. dla mnie madry jest zydowski dowcip: moj ziec nie umie pic ani grac w karty. to w czym problem? nie umie pic a pije, nie umie grac a gra. i tyole, jak ktos dostaje malpiego rozumu po wodce to nie powinien pic to samo z narkotykami, umiar i rozsadek a nie jakies madre porady specjalistow co sie znaja na wszystkim i na niczym ale najlepsi sa w liczeniu kasy za (mondre slowo) ekspertyzy i napedzanie klientow nicoretteMarcFloyd pisze:Kaslawka: Ghebrid ma racje. Generalnie mowi to co powie ci kazdy dobry lekarz zajmujacy sie problemami uzaleznien. Srodki takie jak amfetamina czy LSD, w przeciwienstwie do np. nikotyny nie wywoluja uzaleznienia fizycznego. Mozna sie od nich oczywiscie uzaleznic psychicznie, tak jak od wszystkiego.
Tabu dookola tzw miekkich narkotykow jest uwarunkowane glownie kulturowo- z alkoholem obcujemy od tysiacleci a miekkie narkotyki w swiadomosci spolecznej pojawily sie raptem kilkadziesiat lat temu.
Nie wiem czy zauwazasz zmiane nastawienia spolecznego do roznwgo typu uzywek. Dla przykladu w yej chwili coraz mniej tolerowana spolecznie jest nikotyna. Od tego do jej penalizacji jest juz tylko krok.
ps. zanim pojawia sie roznego typu sugestie uprzejmie informuje iz jedyna substancja odurzajaca jakiej uzywam pozostaje alkohol. Co nie zmienia tego iz po postu staram sie odroznic fakty od osobistych opinii.
przeciez napisalem dokladnie to samoAnkaMak pisze:
no popatrz, popatrz, a moj wujek zmarl na raka pluc w wieku lat 62.... to wszystko zalezy od organizmu, moj drogi.
To samo z narkotykami -ktos sie uzalezni po jednej kresce, inny po kilogramie, inny - wcale.
nie. dolaczylas sie do tego ublizania witaj w klubie AnkaAnkaMak pisze:O, przepraszam , popsulam watek dragowych ekspertow ublizajacych sobie nawzajem.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 50 gości