Podwyżka - o ile prosić pracodawcę?

[monic115]

Witajcie!
Pracuje juz rok w pewnej firmie i nie mialam jeszcze zadnej podwyzki (caly czas pracuje za minimum). Jestem pracownikiem biurowym tzn pomagam ksiegowej, pelnie funkcje sekretarki. Chciala bym swojego pracodawce poprosic o podwysze ale nie mam pojecia ile tacy pracownicy zarabiaja. Chciala bym wymagac od niego jakas realna kwote.
Jesli wiecie cos na ten temat to prosze o pomoc.

Z gory dzieki

[MarcFloyd]

To zalezy od jednego, ale za to kluczowego czynnika: GDZIE


U nas administracja ma okolo 13k, ale moj znajomy w Londynie na analogicznym stanowisku ma ponad 17k.

Wiec zalezy to od regionu no i od firmy.

[Brain]

Marc, piszesz brutto czy netto?

[MarcFloyd]

Brutto, oczywiscie.

Brain, zamiast avataru wychodzi ci brak obrazka.

[Brain]

Brain, zamiast avataru wychodzi ci brak obrazka.

Serwer nie robi... w polsce stoii, przepraszam.

pozdrawiam

[MarcFloyd]

Alez nie ma za co, pamietam ze jestes "too sexy to display"

[Brain]

oj bo sie zaczerwienie...

narazie sie tylko zezlilem... nie na serwer.

pozdrawiam

[Artur79]

13k brutto ? chyba zartujesz, toz to wychodzi pewnie niewiele ponad najnizsza krajowa

[banita]

noo tylko ze u nich np. chata kosztuje 40k nie 400k a piwo funta z groszem a nie prawie 3.

[MarcFloyd]

Nie, dlaczego mam zartowac? Dla stazystow (office junior) widzialem nawet oferty zaczynajace sie nizej.
13k/52 tygodni/37.5h to wychodzi 6.67.

Wez pod uwage tez ze praca admina to praca bez jakichkolwiek kwalifikacji - musisz umiec posugiwac sie komputerem i to wlasciwie wszystko.

A co do cen - Banita podsumowal

Rzeczywiscie, domy do remontu zaczynaja sie od 40k, wyremontowane 2 bedroom to 60kilka tysiecy, Fosters 1.90...