Postautor: user2097612 » 04 cze 2008 01:04
Po 4 dniach w ekskluzywnej restauracji zrezygnowałam z pracy. Powodem był brak czasu na naukę. Szef był bardzo wyrozumiały, życzył mi powodzenia itd. Pieniądze miałam otrzymać w następnym tygodniu. Czekałam 2 tygodnie, sama musiałam się upomnieć. Przez telefon dowiedziałam się, że muszę poczekać kolejne 2 tygodnie (wytłumaczenie nie było dla mnie zbyt jasne). Nie podpisywałam żadnych papierów, co jest raczej normalne na początek. Nie było mowy o dniu treningowym itp.
Gdzie mogę się zwrócić o pomoc?
Czy ktoś z Was już miał podobny problem?
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.