o rany!! skoncz piep...yc, kopnij sie w dupe I wez w garsc!!
pamietaj ze Twoje zycie ma sens jakkolwiek go nazwiesz - przeznaczenie, fatum, karma..
wszystko sie dzieje po cos. moze to jest taki maly czas dla Ciebie. na jakies porzadki w zyciu przed czyms wielkim. kto wie.
ja poznalam mojego Ukochanego rok temu. tutaj na wyspie. doprowadzila nas do siebie cala masa nieprawdopodobnych przypadkow. jak na rolercosterze jeden po drugim bez wytchnienia w bardzo krotkim czasie. oboje przyjechalismy na wyspy sami. mieszkalismy w roznych miastach. az w koncu trafilismy do naszego. poznalismy sie w pracy przed ktora oboje bronilismy sie recami I nogami. a na poczatku tez sie nie lubilismy. tyle ze los nami tak sie bawil ze mjsielismy zaczac na siebie liczyc. dzis kiedy patrzymy wstecz to jest wprost niewyobrazalne. tyle ze mielismy zawsze wiare ze gdzies tam czeka ktos (ja moze mniej

). oboje czekalismy dlugo. on 30 lat ja 27. warto bylo.
czekaj I Ty. uwierz tylko ze sie znajdzie ta jedyna. bo na peno los was ku sobie juz prowadzi