Tak sobie dzisiaj pomyślałem o tym temacie gry śmigałem przez miasto ze słuchawkami na uszach i...
... zastanów się nad kilkoma rzeczami:
> ile chcesz na nie wydać kasy?
> jakiej muzy najczęściej będziesz słuchał?
> czy mają to być nauszne czy zamknięte (zakrywające ucho)?
> czy będziesz z nich korzystał także w domu z innego źródła niż tel?
> czy zależy ci bardziej na detalach czy na łubudubu
?
> mają być składane czy nie?
Ja nabyłem niedawno Philips SHL3000 czyli z niskiej półki cenowej nie licząc funciaka
To był impuls bez zastanowienia - ot napatoczyłem się na nie w ASDA jak żona łaziła za chabaniną
Chciałem mieć słuchawki w teren czyli z krótkim kablem i w rozsądnym rozmiarze - z racji mojego wielkiego łba nie pokazałbym się publicznie w dużych, zamkniętych słuchawkach
Zadecydowała cena i wygląd.
Co ciekawe grają ładnie i pod względem muzycznym nie ma się czego czepić - proszę pamiętać, że to jest przedział do £20. Grają czysto i ze szczegółami czyli tak jak lubię.
Natomiast ergonomia pozostawia wiele do życzenia tj. nie pasują na mój baniak. O ile same słuchawki leżą wygodnie i nie męczą to pałąk nie leży mi wcale. Do tego słuchawki są obracane a'la DJ co doprowadza mnie do furii. Nic to nie daje a za to plączą się (jeżeli można to tak opisać) gdy zsuniemy je na szyję.
Reasumując - drugi raz bym ich nie kupił. Dziś wiem, że zacząłbym od przymiarki na łeb bo to jak grają okazuje się w terenie średnio ważne jak to, że wk**** i są nie wygodne.