speediee pisze:A ty nadal nic nie rozumiesz co?
Postaram się najprościej jak umiem.
... a dupa ... opisałem się ale stwierdziłem, że to i tak za trudne będzie więc zapodam jeszcze jeden argument - może tym razem dotrze (w co wątpię no ale nadzieja umiera ostatnia).
Powiedz mi Panie szanowny jak po jaką cholerę Ci taki paragon?
Co chcesz uzyskać otrzymując taki paragon?
Co Ci da jak złodziej / paser nabazgrze Ci taki świstek?
Przecież on nie ma siedziby firmy / sklepu gdzie można go znaleźć i złożyć zażalenie. Możesz go już więcej w życiu na oczy nie zobaczyć.
Na takich bazarach chodzą patrole Policji i co, myślisz że interweniują jak Johny czy Smithy czy Muhammedy sprzedają używane wkrętarki?
Wiesz na czym polega fenomen polskiej, komunistycznej pieczątki?
Wiesz czemu miała ona taką moc?
A wiesz, że żeby ją wyrobić trzeba było zanieść do zakładu papiery potwierdzające o działalności gospodarczej?
Rozumiesz chyba, że taką firmową pieczątkę nie mógł zrobić byle Kowalsky (nie liczę przekrętów).
Dlatego miała moc większą od podpisu bo dawała gwarancję, że firma nie spadła z drzewa.
speediee pisze:Proszę wskaż mi palcem gdzie napisałem iż moim mottem życiowym jest 'komuno wróć'?
Wiesz na czym polega fenomen polskiej, komunistycznej pieczątki?
Wiesz czemu miała ona taką moc?
A wiesz, że żeby ją wyrobić trzeba było zanieść do zakładu papiery potwierdzające o działalności gospodarczej?
Rozumiesz chyba, że taką firmową pieczątkę nie mógł zrobić byle Kowalsky (nie liczę przekrętów).
Dlatego miała moc większą od podpisu bo dawała gwarancję, że firma nie spadła z drzewa.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 2 gości