O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
toshiba7
Gastarbeiter
Posty: 26
Rejestracja: 01 lip 2009 22:43

wyjazd do londynu na dłużej...

Postautor: toshiba7 » 01 lip 2009 22:47

hej,

zmuszona sytuacją ekonomiczną w Polsce, ale też z własnej woli, wyprowadzam się do Londynu. lecę za miesiąc. mam na miejscu mieszkanie i na początek pracę. jestem po wyższych studiach, wczesniej bylam w londynie juz kilka razy, pracowalam tam, ale zawsze byly to wyjazdy na kilka miesiecy. tym razem jest inaczej. jade znalezc ambitna prace, nie mam planu na ile jade, bede tam po prostu zyc a czas pokaze. na szczescie mam tam znajomych i najblizsza przyjaciolke wiec licze, ze bedzie ok. dodam, ze jezyk znam biegle, mam doswiadczenie w marketingu i reklamie zdobyte jeszcze tu w Polsce, sama jestem ciekawa jak to sie potoczy. w Polsce znalezc pracy nie moge (zwolnienia masowe w mojej firmie mnie tez dotknely). z tego wzgledu wyjezdzam. myslicie, ze tam uda sie cos znalezc? czy bedzie powtorka z rozrywki?

pozdrawiam

71jkc
Rezydent
Posty: 1468
Rejestracja: 08 kwie 2009 20:16

Postautor: 71jkc » 01 lip 2009 23:17

Szczerze piszac to bedzie " powtorka z rozrywki "!!!!
bo tu lepiej nie jest a twoje polskie doswiadczenie i kwalfikacje to strata papieru na twoim CV!
REALNIE przygotuj sie na szok ..... ale jak wszyscy wiemy >>>tylko kogo sie zna a nie co sie zna !! !(Tutaj TAK SAMO JAK W pPL ) sie liczy :( :( :( ALE powodzenia zycze :)
Ostatnio zmieniony 02 lip 2009 11:18 przez 71jkc, łącznie zmieniany 1 raz.

toshiba7
Gastarbeiter
Posty: 26
Rejestracja: 01 lip 2009 22:43

Postautor: toshiba7 » 01 lip 2009 23:24

no tak..to wiem, bo sama pierwszą pracę po przyjeździe mam zalatwiona 'po znajomosci', ktore zawarlam jak pracowalam kilka lat temu...smutne jest w ogole to, ze podejmuje taki krok. bo we wlasnej ojczyznie nie ma dla mnie pracy...kryzys jest wszedzie to wiem, ale nie moge juz siedziec tu bezczynnie, czas ucieka, a ja nadal pozostaje bez pracy..dlatego emigruje...

71jkc
Rezydent
Posty: 1468
Rejestracja: 08 kwie 2009 20:16

Postautor: 71jkc » 01 lip 2009 23:37

ok to banita nie jest zadnym guru i nawet nie bierz pod uwage tego co on napisze ! :twisted:
Ostatnio zmieniony 02 lip 2009 10:51 przez 71jkc, łącznie zmieniany 1 raz.

darekzlondku
Emigrant
Posty: 858
Rejestracja: 15 paź 2007 23:09

Postautor: darekzlondku » 02 lip 2009 00:03

...najwazniejsze ze myslisz pozytywnie... dodaj do tego duuuzo cierpliwosci... njawazniejsze ze znasz biegle ang, to klucz... to czy biedziesz robic to co planujesz czy cos innego - zycie pokaze... moze byc tak ze za jakis czas zdziwasz sie jak przewrotne bywa zycie - oby pozytywnie... masz atuty ktorych nie posiada wielu przyjezdzajacych... nawet pomocna dlon przyjaciolki to na poczatek bedzie ogromna pomoc...
...i pamietaj tu samo do ciebie nic nie przyjdzie na wszystko bedziesz musiala zapracowac sama - a zwlaszcza na swoje referencje... i to nie jest prawda ze UK to taka Polska bis jesli chodzi o dostanie pracy...
... do dziela: i nie zrazac sie ze jest ciezko na poczatku - tak ma byc...
... co do guru na tym forum... kiedys byli...

ewazraju
Rezydent
Posty: 1579
Rejestracja: 16 wrz 2007 14:54

Postautor: ewazraju » 02 lip 2009 00:30

nie wierze ze znasz angielski BIEGLE
moze ci sie tak wydaje..to po pierwsze

po drugie twoje WYZSZE :D studia sa tutaj gowno warte

po trzecie najwazniejsze-jezeli myslisz powaznie o tym kraju
zdaj IELTS i studiuj tutaj,,to tylko trzy lata full time,,warto

all the best

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 02 lip 2009 09:02

taaa jasne, jak to mozliwe zeby ktokolwiek znal biegle ten tubylczy niezrozumialy belkot, toz to niedozeczne

taaaa papier ze studiow wystarczy przeniesc na angielskie realia i juz zaczyna byc wiele warty - robi sie to w NARIC

i po raz 3 taaaaa - po co skoro juz jedne skonczyla i do tego ma doswiadnczenie i z pl i z uk?

dobrze ze jeszcze sa ludzie ktorym ciagle sie wydaje ze jak skoncza szkole to od razu czekaja na nich dyrektorskie stolki - przynajmniej ma kto dla mnie malego biednego polskiego robaczka robic

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 02 lip 2009 09:15

darekzlondku pisze:kiedys byli...


gonzo? Marc? Artur79? Lipa? kto? a moze trzeba sie cofnac do czasow antycznych?

nie zrozum mnie zle, jak ktos mnie nazywa guru to wywoluje to u mnie parsk smiechu :) ale 71jkc trzeba wybaczyc bo nowa jest :)

toshiba7
Gastarbeiter
Posty: 26
Rejestracja: 01 lip 2009 22:43

Postautor: toshiba7 » 02 lip 2009 10:03

darekzlondka-->dzięki za te słowa, podchodzę do tego właśnie w ten sposob, przede wszystkim cierpliwosc, wytrwalosc i ciezka praca. a do reszty piszacych to jestem magistrem anglistyki wiec chyba moge uznac, ze znam jezyk biegle...i nie potrzebuje zdawac egzaminow jezykowych (chociaz mam je zdane) bo samo wyksztalcenie mowi o moich kwalifikacjach jezykowych. nie wiem w ogole skad to negatywne nastawienie. nie oczekuje dyrektorskiego stolka, jade, poniewaz w Polsce nie mam pracy i nie moge jej znalezc...

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 02 lip 2009 10:44

zle zrozumialas moje posty toshiba7, negatywne nastawienie wyplynelo tylko w poscie ewyzraju a moj byl ironiczna odpowiedzia na jej - bo to ona wlasnie zaczela studia + kompletnie sie nie zgadzam z tym co napisala

71jkc
Rezydent
Posty: 1468
Rejestracja: 08 kwie 2009 20:16

Postautor: 71jkc » 02 lip 2009 10:48

Banita jak ci guru nie odpowiada to pousuwaj te wszystkie 44 pochwaly co dostales! i :!: :!: :!:

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 02 lip 2009 10:53

przeceniasz moje mozliwosci jako moderatora :)

toshiba7
Gastarbeiter
Posty: 26
Rejestracja: 01 lip 2009 22:43

Postautor: toshiba7 » 02 lip 2009 10:55

banita-->rzeczywiscie chyba nie wczytalam sie w Twoj post :) moze to naiwne myslenie, ale licze, ze bede miala chociaz troche latwiejszy start dzieki temu wlasnie, ze znam jezyk, mam doswiadczenie. nie twierdze, ze przyjade i z miejsca dostane prace, wiem, ze w Anglii tez jest kryzys. nastawiam sie na to, ze bedzie trudno, ale wierze, ze sobie poradze jesli bede cierpliwa i wytrwala. kazdy z Was jakos zaczynal w Anglii i pewnie historie sa rozne, ja sama 3 lata temu dostalam prace przez zupelny przypadek. kilka dni po przylocie, po prostu znalazlam sie w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie, wiec nie ma co gdybac. zycie pokaze jak to bedzie :) pozdrawiam Was

ps. a studia chetnie podejme jesli tylko bedzie w uk taka mozliwosc :)

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 02 lip 2009 10:58

jak patrze po wyszukiwarkach to pelno ogloszen o prace, ide przez miasto pelno ogloszen o prace itp itd - kryzys ?

oczywiscie ze to beda twoje atuty - na starcie juz jestes lepsza od 1.234.975 polakow ktorzy nie mowia nawet troche biegle po tubylczemu


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 36 gości

cron