kaslawka pisze:och ty w zyciu...to moze ja na ziemi nie zyje?? Bo 15 lat juz niestety nie mam, przyjaciolek w swoim zyciu mialam i mam od liku, spotkan z nimi od.... hmmm
a nie przypominam sobie zeby temat dugosci czlonka partnera byl kiedykolwiek poruszany...ale widocznie trafialam na zaspokojona seksualnie mniejszosc ktora nie miala potrzeby jeszcze opowiadania o tym....
ewazraju pisze:aina po najlepszej grze wstepnej moze nastapic rozczarowanie
i wtedy ch...j bombki strzela i choinki nie ma
Nowa wartość może powstać jako synteza różnorodnych sprzecznych ze sobą wartości. Jeżeli chcemy osiągnąć nową wartość, musimy doprowadzić do konfliktu między tym co fizyczne, a tym co duchowe. Jeżeli natura, więc fizyczność, jest czymś pierwotnym, czyli tezą, to kultura jest jej antytezą, a synteza tym, co pragniemy osiągnąć. Gdy ktoś z nas gimnastykuje się, reprezentuje naturę, więc tezę, jeśli ktoś z nas śpiewa, reprezentuje kulturę, więc antytezę. Chcąc stworzyć sztukę na naszą miarę, musimy zwiększyć w niej udział wysiłku fizycznego, a dla antytezy i duchowego. I to jest nowa strategia syntezy
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 26 gości