Ta książka powoduje właśnie taki stan hipnozy jak się czyta ze skupieniem i robi co w niej każą. Po przeczytaniu człowiek zmienia w ogóle nastawienie do palenia. Jak zawsze chciałem rzucić, to pamiętam, że po jednym dniu nawet bym kiepa znalezionego na przystanku zapalił - człowiek po prostu szalał od uzależnienia. Po przeczytaniu książki tego nie było. Tak jakbym nigdy nie palił wcześniej.
Przez pierwszy miesiąc tylko problemy związane z nawykami np. w pracy z przyzwyczajenia się szło na fajka co jakiś czas, a teraz nagle człowiek nie pali, to co robić? No to i tak sobie wychodziłem, ale zamiast fajka napiłem się soku, albo do kogoś zadzwoniłem i z czasem przeszło.
Tak samo jak mnie ktoś zdenerwował, to pierwsze co fajek w gębe... to z przyzwyczajenia pare razy chciałem wziąć szluga, ale potem "aha, przecież ja nie pale" i wystarczył krótki spacer zamiast
W każdym razie rzucenie palenia z tą książką było super łatwe w porównaniu do innych metod które zwyczajnie nie działały.
Te wszystkie tabletki, plastry itd. to jest ściema, to nie działa.