Postautor: dajcied » 20 sie 2012 03:53
Neasden - troche jak na wsi , to jest tez polakowo - neasden shopping centre - glowna ulica - sklepy, puby, fryzjerzy, jest co najmniej kilka resauracjii polskich i nawet w angileskim pubie serwuja polskie jedzenie , a poza tym sat. tv, iceland, masazysci , ikea i duze tesco 5 min. samochodem, asda 10 min., /autobusem- wszysko polskie...wszedzie pelno polakow, slychac widac... jest duzy gladstone park faktycznie - ladne domki i troche zieleni oraz staw a raczej zalew z zaglowkami i motorowkami. Spokojna dzielnica residential...
nigdy nie widzialam zeby cos zlego sie dzialo...od 2007 mego jak tu mieszkam,
chociaz generalnie w londynie nigdzie nie jest bezpiecznie... i chyba zadna dzielniica nie jest tak calkiem czarna albo calkiem biala, chociaz mowia ze na poludniu SE jest najgorzej i w ogole na wschodzie to jest pelno afrikanos itp. itd. a na poludniowym SW biali anglicy itp. itd...zamozni i najlepiej.- Ale to juz zalezy jak dla kogo.
Chyba sie wystrzegaj Harlesden jest na pewno murzynowo , chociaz jest kilka polskich sklepow i polacy tez mieszkaja i irlandczycy i ang...mniejszosc,
A najlepiej to gdzies na przedmiesciach londynu 4-5 strefa i wyzej... GrEEnford jest calkiem calkiem ok. bo duzo pieknej zieleni wkolo jak nazwa wskazuje.. i sadbury town itp. itd. tez. jest ok.