Postautor: aniaroz » 24 paź 2011 20:31
Trafne podsumowanie - drogo, ale czysto:) Woking bardzo mi się podoba, bo można sobie ciekawie wypełnić czas wolny. Okolica też jest wspaniała - sąsiedztwo Windsoru, licznych zamków, Chesington Park'u i wielu innych atrakcji nastraja pozytywnie. Samo miasteczko też jest przyjemne, choć tak naprawdę jeszcze nie miałam czasu zbytnio go pozwiedzać. Jedyne co mnie drażni, że w centrum po 18-tej nie ma czego szukać. Z wyjątkiem czwartków, kiedy Peacock Centre jest czynne do 20-tej. Dla mnie trochę męczący jest brak przechodniów na ulicach; gdy wychodzę na spacer czasem przez pół godziny nie spotkam żywego ducha, a jedyne co obserwuję to ludzi w samochodach. Ale to ponoć normalne w Anglii. Ludzie są tu raczej życzliwi i pomocni - przynajmniej na razie tylko na takich natrafiłam. Nie mam żadnych "doświadczeń imprezowych", ale klub koło Victoria Arch wygląda obiecująco:) Mam nadzieję, że szybko się zaklimatyzujesz w Woking:) Pozdrawiam!