Jestem chora na sm jak mówia lekarze od marca tego roku. zaczęło się drentwieniem nóg i zaburzeniami równowagi;/ mam 21 lat i na początku bardzo się załamałam w kwietniu zaczęłam leczenie interferonem beta 1b (zastrzyk co 2 dzien). w szpitalu dostawałam sterydy przez 3dni. narazie jest dobrze wogole nie odczuwam tego ze jestem chora f tylko to ogolne osłabienie:/ Bardzo chciałabym poznac kogos kto tez choruje na sm Jeśli ktoś chce wymienić się spostrzeżeniami na ten temat to zapraszam do rozmowy pozdrawiam
Moja ciocia choruje już od 10 lat I rzyma się, nadal pracuje Myślę,ze nie powinnaś się poddawać ponieważ każdy przechodzi chorobę ianczej oraz u każdgo rozwija się w innym tempie.