poszukaj po forach i gazetach prawnych, ludzie często piszą lity pomóżcie... niestety w zeszłym roku z tego co pamiętam kilka urzędów skarbowych zadało pytanie dotyczące ileś tam tysięcy osób, podejrzewam że tak jak mówisz, za radą życzliwych sąsiadów, ale i pewnie gdy mieli jakaś akcje czy ktoś chciał podwyżkę i zabłysnąć.
Zazwyczaj zawsze jest tak samo, ktoś ma interes w US, a wiec urzędnik wyjmuje tekę gdzieś z kąta, a skoro już odkurzył teczke to sprawdza, ile się da, bo przecież nie będzie się brudził dwa razy jednego tygodnia.
ja tam nie będę sprawdzał