STLUCZKA SAMOCHODOWA co i jak po?

[domino3]

czy mogl by ktos opisc co i jak, jak sie policji nie wezwalo...oczywiscie ser przyznal sie do winy, mam jego dane.....
w pl jade do ubezpieczalni i mam wszystko z glowy,a tu tylko przez telefon, na jakiej zasadzie mi wyplaca odszkodowanie skoro nikt tego nie zobaczy??

[banita]

nikt ci niczego nie wyplaci - tu sie wszystko odbywa bezgotowkowo

zle ci ze przez telefon? zamiast sie tluc po ubezpieczalniach i sterczec w kolejkach zalatwiasz wszystko z kanapy w salonie.

dzwonisz, zglaszasz szkode a potem to juz ci wszystko powiedza co i jak i kiedy

[NoToCo]

Masz na mysli to, ze nikt nie zobaczy uszkodzen? Ubezpiczalnia zorganizuje inspekcje. Tutaj policja nie przyjezdza do zwyklych stluczek- chyba ze doszlo do konfliktu miedzy kierowcami (lub nie chca podac swoich danych) albo ktos jest ranny.

Jesli wypadek jest nie z Twojej winy mozesz sie tez zglosic do firm zajmujacych sie odszkodowaniami powypadkowymi- wszystkim sie zajma- zorgnizuja inspekcje, ewentualnie samochod zastepczy itp. Warunkiem jest jednak staranie sie o odszkodowanie za urazy fizyczne- i tu trzeba ..hmm... jak to powiedziec... "kolorowac". Teraz jest moda na "whiplash injury"... Jesli nic Ci nie jest- nie martw sie- podpowiedza Ci co zrobic, zeby bylo kiedy nie ma

Sama kiedys przez to przeszlam- troche udawania, smieszna komisja lekarska- ale mowiac krotko- oplacalo sie (i to bardzo)

[domino3]

nie, kolego barzdzo dobrze ze przez telefon,ale pomysl ze 90 % Polaczkow nie umie gadac po angilesku, ja orlem tez nie jestem,ale rade jakos daje, najgorszy jest ten pierwszy raz,kapisz????
a koleznace dziekuje, zle zrobilem widze, nastepnym razem gram poszkodowanego,i oddaje sprawe jakies firmie, bo jak na pierwszy raz to kurewskie cuda wianki tu wymyslaja...ponad godzine zajol mi pierwszy telefon , dostalem kilka numerow referencyjnych, i wiem ze nic nie wiem, a jeszcze gdzies zadzwonic musze a tu bank holidej,dramat
w Polsce jest to sto razy lepiej zorganizowane, bo niby jak ktos k...a przez telefon zobaczy jaka jest moja szkoda????? do tej pory nie mam pojecia.......

[banita]

nie, kolego barzdzo dobrze ze przez telefon,ale pomysl ze 90 % Polaczkow nie umie gadac po angilesku, ja orlem tez nie jestem,ale rade jakos daje, najgorszy jest ten pierwszy raz,kapisz????

nie kapie bo nie przeciekam

jakie to przykre, a umieli sie dogadac jak kupowali auto? albo jak wykupowali ubezpieczenie? albo jak wjada na przeglad? w ogole za paliwo na stacji to umieja zaplacic?

a koleznace dziekuje, zle zrobilem widze, nastepnym razem gram poszkodowanego,i oddaje sprawe jakies firmie, bo jak na pierwszy raz to kurewskie cuda wianki tu wymyslaja...ponad godzine zajol mi pierwszy telefon , dostalem kilka numerow referencyjnych, i wiem ze nic nie wiem, a jeszcze gdzies zadzwonic musze a tu bank holidej,dramat
w Polsce jest to sto razy lepiej zorganizowane, bo niby jak ktos k[cenzura]a przez telefon zobaczy jaka jest moja szkoda????? do tej pory nie mam pojecia.......

heh ...

[domino3]

ty jestes pedalem- jak makfrojd...po h.uj glos zabierasz jak nic do postu nie wnosisz.....

[aina24]

Masz na mysli to, ze nikt nie zobaczy uszkodzen? Ubezpiczalnia zorganizuje inspekcje. Tutaj policja nie przyjezdza do zwyklych stluczek- chyba ze doszlo do konfliktu miedzy kierowcami (lub nie chca podac swoich danych) albo ktos jest ranny.

Jesli wypadek jest nie z Twojej winy mozesz sie tez zglosic do firm zajmujacych sie odszkodowaniami powypadkowymi- wszystkim sie zajma- zorgnizuja inspekcje, ewentualnie samochod zastepczy itp. Warunkiem jest jednak staranie sie o odszkodowanie za urazy fizyczne- i tu trzeba ..hmm... jak to powiedziec... "kolorowac". Teraz jest moda na "whiplash injury"... Jesli nic Ci nie jest- nie martw sie- podpowiedza Ci co zrobic, zeby bylo kiedy nie ma

Sama kiedys przez to przeszlam- troche udawania, smieszna komisja lekarska- ale mowiac krotko- oplacalo sie (i to bardzo)

nom... juz ci to Sw. Piotr one day przypomni jak bedziesz o otwarcie drzwi go prosila

[NoToCo]

I tylko po to wygrzebujesz temat sprzed prawie 4 lat?

Musi Ci się naprawdę nudzić...

PS. Nie zakładaj z góry, że w Św. Piotra i miejsce gdzie mieszka wierzę.

[aina24]

nie,
Sw. Piotr mi tego linka podeslal i tak bylam ciekawa o co chodzi...

a tak szczerze, to poprostu zdziwilo mnie ile to czlowieczyna moze zrobic dla wyudzenia nieuczciwie paru groszy itd... i jeszcze to dziewczyna, no ale nic, nie wazne..

[aina24]

Rozmawiamy kompletnie o dwóch światach, o totalnie innym systemie wartości i świadomości.

Tu po raz pierwszy się z Tobą w 100% zgodzę. Ty i ja to 2 kompletnie różne światy.

Widzisz, mi od małego wpajano, że mam żyć tak, żeby móc w nocy spać spokojnie i móc każdemu spojrzeć w oczy. Będąc benefit sponge nie mogłabym ani spać spokojnie, ani patrzeć ludziom bez wstydu w oczy.

a Marc bidulek jeszcze dal pochwale za- system wartosci

Boze, widzisz a nie grzmisz

[MarcFloyd]

A o co ci konkretnie chodzi?

[daro43]

proste notoco proponuje orzynać państwo angielskie z kasy za ubezpieczenia powypadkowe nic dziwnego że powiadają polak potrafi, dziwię się też tymi pochwałami za co?to czyste oszustwo i nakłanianie do niego.

[NoToCo]

MC o głoszenie słowa bożego podejrzewam.

[daro43]

NoTo Co wjesz co to dedektywi ubezpieczeniowi?chyba nie, to że Ci sie ściema udała to masz farta , idąc na komisje (śmieszną) się kuleje nie?widać mała kasa dla nich była bo Cie nie śledzili póżniej czy po południu sprawnie trenowałeś na siłowni, a nieraz tak robią i nie podpowiadaj innym ze mają świrować (udawć) bo możesz doradzić tak że ktoś będzie Cie do końca życia błogosławił uważam że to był fart, i jeszcze się publicznie tym chwalisz nie wstyd Ci?obejrzyj na you tubie jak to robią.

[aina24]

Marc, kochanie, o hipokryzje NTC mi chodzilo....

NoToCo chwali sie w jednym poscie jak to musiala sie naudawac by wyludzic nieuczciwie pare groszy i jak to z siebie jest dumna i zacheca do tego innych. A potem w innym poscie jak ktos pyta o benefity, to krytykuje i wyzywa jakie to nieuczciwe, ze po takim czyms nie spojrzala by w oczy ludziom i spac by nie mogla itd..

czyli co, spanie na tych pieniadzach wyludzonych poprzez klamanie i udawanie Ci juz nie przeszkadza?

nieczesto spotykam sie z taka hipokrycja i idotyzmem, wiec zwrocilam na to uwage... thats all...