Tutaj zamieszczamy pytania dotyczące życia na wyspach, które nie kwalifikują się do innych kategorii
barteksomm
Gastarbeiter
Posty: 5
Rejestracja: 21 wrz 2013 17:35

Myślacy o UK

Postautor: barteksomm » 21 wrz 2013 18:46

aaaa
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2013 13:08 przez barteksomm, łącznie zmieniany 1 raz.

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 21 wrz 2013 18:47

rada numer 1 - nie pisz CAPSAMI

barteksomm
Gastarbeiter
Posty: 5
Rejestracja: 21 wrz 2013 17:35

Postautor: barteksomm » 21 wrz 2013 19:20

LEPSZA TAKA RADA NIŻ ŻADNA nie ma to jak życzliwość pozdrawiam z życzliwej Polski

marekleyton
Rezydent
Posty: 1162
Rejestracja: 23 lis 2010 08:38

Postautor: marekleyton » 21 wrz 2013 19:52

a jaki jest twoj plan na "lepsze jutro" ?

tzn co chcialbys tu robic? w jakim fachu rozpoczac kariere.. jak z twoim angielskim..

to wszystko dosyc wazne by moc gdybac:)

barteksomm
Gastarbeiter
Posty: 5
Rejestracja: 21 wrz 2013 17:35

Postautor: barteksomm » 21 wrz 2013 20:03

nie
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2013 13:07 przez barteksomm, łącznie zmieniany 1 raz.

marekleyton
Rezydent
Posty: 1162
Rejestracja: 23 lis 2010 08:38

Postautor: marekleyton » 21 wrz 2013 20:08

hmm musisz pamietac ze to UK..

bez uprawnien nie wykonasz zadnych prac...chyba ze w polskiej firmie za pare groszy...

kierowca magazynier.. hmmm mozna sprobowac choc moze byc ciezko...z tym magazynierem. wiele firm wymaga kwalifikacji dla storemanow. juz bardziej kierowca..

mam nadzieje ze rzeczywiscie twoj angielski jest naprawde dobry ..bo czasem zderzenie z rzeczywistoscia bywa bolesne.
ja zycze ci jak najlepiej , wytrwalosci i sily i powodzenia.
ale kazdy krok najpierw kilkakrotnie przemysl...

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 21 wrz 2013 20:10

Moze sprobuj ako kierowca autobusow?

Ciagle widze ze kierowcow szukaja. Ale tu odpowiednia kategoria (zrobic w Polsce?) jezyk - znajomy oblal jezyk i pracy nie dostal a tez myslala ze jego angilski jest bardzo dobry.

Powodzenia.

barteksomm
Gastarbeiter
Posty: 5
Rejestracja: 21 wrz 2013 17:35

Postautor: barteksomm » 21 wrz 2013 22:43

iiiiii
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2013 13:07 przez barteksomm, łącznie zmieniany 1 raz.

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 21 wrz 2013 22:59

tez pisze - zrobic w Polsce jeszcze odpowiednia kategorie.. moze?

ciezarowki/autobusy - jakos sobie tu kierowcy radza

barteksomm
Gastarbeiter
Posty: 5
Rejestracja: 21 wrz 2013 17:35

Postautor: barteksomm » 22 wrz 2013 08:48

iii

Ballbina
Gastarbeiter
Posty: 5
Rejestracja: 13 gru 2013 12:03

Postautor: Ballbina » 13 gru 2013 13:08

Barteksom, może napiszesz coś więcej niż aaa iii iii co? ;)

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 13 gru 2013 13:25

wyedytowal posty :roll:

aina24
Rezydent
Posty: 2989
Rejestracja: 29 sty 2010 15:34

Postautor: aina24 » 13 gru 2013 19:53

Bartek,
Nie widzialam twoich postow bo dopiero teraz zajrzalam na forum bo dluzszej nieobecnosci, wiec nie wiem jakiej tresci bylo Twoje pytanie. Ale to forum czyta odnosnie statystyk bardzo duzo ludzi. To, ze ktos napisze Ci niezyczliwie nie zniechecaj sie, bo I tak wiecej jest zyczliwych niz niezyczliwych, wiec prostu selektuj odpowiedzi a te niezyczliwe nawet nie czytaj. Tak narawde wiadomo latwiej jest z fachem w reku, no ale doswiadczenie trzeba jakos zdobyc bo sie z nim nikt nie rodzi. Tak naprawde wiekszosc do Anglii przyjezdza bez zadnych kwalifikacji I sobie dobrze radza. Zawsze mysl co chcesz osiagnac I na tym sie skupiaj jak na forum ktos Ci zle napisze odpisz- spier.... a tym bardziej tak sobie pomysl I czekaj na konkretne odpowiedzi ;)

raf1981
Gastarbeiter
Posty: 75
Rejestracja: 23 gru 2013 13:25

Postautor: raf1981 » 23 gru 2013 13:54

aina24 pisze:Bartek,
Tak naprawde wiekszosc do Anglii przyjezdza bez zadnych kwalifikacji I sobie dobrze radza.


Zgadzam się z tym stwierdzeniem, ale należy tu uczciwie powiedzieć, iż podejmując niewykwalifikowaną pracę, zarabia się najniższą krajową, co w jednym z najdroższych krajów na świecie oznacza życie na krawędzi lub tyranie na kilku etatach. Nie mówię tutaj o czasowych pracownikach, którzy przyjeżdżają do konkretnej pracy, żyją pokątnie, robią zakupy w dyskontach, kończą pracę i wracają do kraju, bo oni tak naprawdę tutaj nie mieszkają. Jak chcesz tu mieszkać to się lepiej zastanów, bo bez dobrej pracy to raczej starta czasu.


Wróć do „Sprawy codzienne”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 2 gości

cron