O wszystkim i o niczym forum ogólne bez ograniczeń terytorialnych
Dancap
Gastarbeiter
Posty: 5
Rejestracja: 22 maja 2013 21:14

Nowy Blog dla szukających informacji o UK

Postautor: Dancap » 22 maja 2013 21:26

Hej,
Jesteśmy nowi w Anglii ale w Polsce zaczęliśmy pisać nasz blog.

Piszemy o tym jak sie przygotować, jak i o tym co zrobić jak jesteśmy na miejscu.
Sami szukaliśmy informacji, blogów ale niestety były nieaktualne.

http://zycienapaletach.blogspot.co.uk/

Mamy nadzieję, że komuś się to przyda jak i, że osoby bardziej obeznane podzielą się swoimi doświadczeniami w komentarzach :)

Pozdrawiamy

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 22 maja 2013 23:12

Pan A. mieszka tutaj już 35 lat, widać i słychać, że dużo wie oraz chętnie podzieli się niektórymi radami.....kolejna rada to taka żeby właśnie umowy z landlordem były podpisane na dłuższy okres (powyżej 3 miesięcy) .


Podpisaliscie z nim umowe na 6 miesiecy, pewnie ze zaciera raczki, oczywiscie ze radzi zeby umowy podpisywac na dluzej.

Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok i ze te 6 miesiecy nie okaze sie kamieniem u szyi-waszej.

Osobiscie uwazam ze pierwsze mieszkanie/pokoj tutaj podpisywac cokolwiek na jak najkrocej bo jak tam naprawde bedzie - to sie dopiero w praniu okaze a horrorow o wynajmowanych mieszkaniach/pokojach jest tu pelno.

Powodzenia w kazdym razie.

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Re: Nowy Blog dla szukających informacji o UK

Postautor: goraluk » 22 maja 2013 23:58

Dancap pisze:Hej,
Jesteśmy nowi w Anglii ale w Polsce zaczęliśmy pisać nasz blog.

Piszemy o tym jak sie przygotować, jak i o tym co zrobić jak jesteśmy na miejscu.
Sami szukaliśmy informacji, blogów ale niestety były nieaktualne.

http://zycienapaletach.blogspot.co.uk/

Mamy nadzieję, że komuś się to przyda jak i, że osoby bardziej obeznane podzielą się swoimi doświadczeniami w komentarzach :)

Pozdrawiamy


Dałem się skusić i przeczytałem o zakładaniu konta w Barcalys na Greenford...
Może i dobre by było ale ten język.. jakiś taki jak dla dzieci.
Rzuciłem komentarz i chyba więcej tam nie zajrzę.
Miałem nadzieję, że to będzie coś nowego a to kolejny gniot kogoś kto przyjechał i się zachłysną pisaniem o wszystkim co go spotyka w formie zmiękczonym dziecinnym językiem.
Widać w Polsce wygasa umiejętność pisania, zresztą jak autor bloga pisze, że musi zawsze z GPS chodzić....

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 23 maja 2013 00:12

Oj chyba nie tacy mlodzi jednak - gdzies tam widzialam na blogu "wiek juz nie ten".

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 23 maja 2013 01:05

OK, nie piszę tego złośliwie, ale mam nieodparte wrażenie, że autorzy tego bloga to z jakieś bardzo "głębokiej" wsi pochodzą.
Teksty są wręcz boskie.
Im można wszystko wcisnąć:)
Jeśli to co piszą to prawda - to są bardziej naiwni jak dzieci niż ich styl pisowni.

Jest parę tekstów które są wręcz boskie, jak np:
próba targowania się o rent:)
Pierwsze zakupy spożywcze? Polski sklep:)) Wszak są w UK nie w Polsce by chodzić po angielskich sklepach.
Na czerwonym świetle można przechodzić bo i tak kierowca będzie winny!!!
No jasne, te ich "właściciel" faktycznie mądry i doświadczony jest... Że im takie porady daje.

brrr...

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 23 maja 2013 01:12

Po przeczytaniu tego bloga i radach/wskazowkach tego ich landlorda mialam wrazenie ze u Ciebie Goral mieszkaja.... 8)

Dancap
Gastarbeiter
Posty: 5
Rejestracja: 22 maja 2013 21:14

Postautor: Dancap » 23 maja 2013 11:23

Umowa jak czytamy nie wiąże nas z tym miejscem na 6 miesięcy mamy punkt, że możemy wcześniej złożyć wypowiedzenie i przeprowadzić się w inne miejsce.

Co do treści bloga to macie rację jest może prostym językiem pisany ale nie chcemy robić z tego dzieła literackiego tylko opisywać nasze sytuację w Anglii. Z czasem pisania tego bloga nasz kunszt może się polepszy :P

Co do GPS to jest on teraz standardem w telefonach i łatwiej jest wyjąć telefon i sprawdzić swoją pozycję niż szukać jej na mapach ( aczkolwiek faktycznie w mapę warto się zaopatrzyć ) Lepiej sobie ułatwiać życie niż je utrudniać.

Jeżeli chodzi o targowanie się to myśleliśmy, że da się coś utargować ( w Polsce utargowaliśmy 10 funtów u jednego landlorda przed przyjazdem ale było to tydzień przed wylotem) Niestety nie udało się.
Rozumiem, że tutaj upust to rzadkość ?

Pierwszy sklep był Polski bo to pierwszy jaki znajduje się na naszej ulicy (spokojnie byliśmy też w angielskich) a Ceny faktycznie zaskoczyły nas.

Chyba ostatni post w miarę dobrze nas opisuje jesteśmy pierwszy raz w Anglii. Trochę się nią zachłysnęliśmy. Naiwni? Bardzo możliwe, ważne aby zbyt dotkliwie tą naiwnością się nie oparzyć ;)


Pozdrawiamy.

goraluk
Rezydent
Posty: 1165
Rejestracja: 18 paź 2012 12:15

Postautor: goraluk » 23 maja 2013 11:32

Porostu na siłę nie wyważajcie drzwi już dawno otwartych.
Zamiast w formie poradnika, piszcie tego bloga w formie pamiętnika.
Będzie znacznie lepiej się czytało.

numerowa
Emigrant
Posty: 276
Rejestracja: 30 paź 2012 14:07

Postautor: numerowa » 23 maja 2013 13:07

Bardzo fajny blog, entuzjastyczny i ciekawy. Nie przejmujcie sie negatywnymi komentarzami osob, ktore juz od dawna mieszkaja w Uk i zapomnialy jak to jest gdy sie przyjezdza do nowego kraju. Ile rzeczy wtedy dziwi, na ktore potem sie nie zwraca uwagi.
Zycze Wam powodzenia i zebyscie nie tracili entuzjazmu :)
Tak poza tym to fajna ta posciel, kupiliscie ja w Primarku? Moze tez sobie kupie.

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 23 maja 2013 13:37

Numerowa - nie bojkutyjesz Primarka jak porzadni ludzie tutaj po ostatnich wydarzeniach?

:shock:

Dancap
Gastarbeiter
Posty: 5
Rejestracja: 22 maja 2013 21:14

Postautor: Dancap » 23 maja 2013 15:39

numerowa

Dzięki wielkie za miłe słowa :)
Komentarzami się nie przejmujemy. Traktujemy je jako cenne wskazówki. Dla nowych (chyba) tak właśnie wygląda przyjazd do UK wszystko jest nowe, sytuację proste wydają sie trudne i faktycznie wygląda to trochę dziecinnie. Trochę wyglądamy jak dziecko we mglę.
A pościel, tak faktycznie była kupiona w Primarku :)


guralku

O formie pamiętnika pomyślimy. Chodź serio nasz blog nie jest stricte poradnikiem raczej chcemy w codzienne nasze sytuacje wpleść porady dotyczące tematów, które poruszają osoby, które chcą wylecieć do UK.

Na razie zapał jest, chęci są problemy same się pojawiają więc jest o czym pisać ;)

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 28 maja 2013 13:40

Uh, nostalgia mi sie wlaczyla jak czytam wasz blog :) Uh, jaki ja bylem zdeterminowany na poczatku.


Wróć do „Hyde Park”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 104 gości

cron