-
MiloMinderbinder
- Emigrant
- Posty: 296
- Rejestracja: 26 wrz 2007 17:27
-
MiloMinderbinder
- Emigrant
- Posty: 296
- Rejestracja: 26 wrz 2007 17:27
-
MiloMinderbinder
- Emigrant
- Posty: 296
- Rejestracja: 26 wrz 2007 17:27
MarcFloyd pisze:Marc costam. Proponujesz usunięcie tych dzieci za wczasu.
O jakich dzieciach mowimy? Bo ja mowie o zygotach, nie widze zadnych dzieci.
O ludziach mówimy? Bo ja nie widze, żadnych ludzi. Zlepek komórek, organizm. Jeśli zygota to wg Ciebie nie człowiek, ponieważ nie myśli i nie czuje, to ktoś leżący w cięzkim stanie pod respiratorem też nie.
Posłuchaj Marc. Nie wiem ile masz lat, ile Cię w zyciu spotkało, lecz chyba nie zdązyłeś się jeszcze nauczyć szacunku do życia ludzkiego. Tez kiedyś maiłem podobne poglądy do Twoich, lecz zycie szybko uczy pokory. Jak widzisz, poza nielicznymi wyjątkami, staram się z Tobą rozmawiać okazując szacunek nalezny rozmówcy. Pomimo Twojego różnego zdania, staram się Cię zrozumieć, jednak Twoje argumenty w zaden sposób nie działają, poniewaz nie mowisz nic nowego. Nie pozostaje mi nic innego jak zakończyć rozmowe z Toba (co nie znaczy, że w ogole obecnośc od czasu do czasu na forum). Trzymaj się.
Ale sie porobilo! Jeszcze chwila i bedzie bojka, a nie o to chyba chodzilo...
Temat byl: 'podziemie aborcyjne w UK', a tu jakies dzieci afrykanskie, alimenty, prawa ojcow...
Wszystko sprowadza sie do jednego: ludzie, po to jest antykoncepja - i to darmowa! - zeby ja stosowac. I nie piep....cie mi tu o skutkach ubocznych, bo to bylo mozliwe 40 lat temu, ale nie przy obecnej technologii. Wystarczy byc konsekwentnym: prezerwatywa jak sobie 'fruwamy', pigulki ( na przyklad ) ze stalym partnerem. A nie mozna sie tlumaczyc niewiedza, zawsze sie znajdzie znajomy, ktory cos wie, moze wytlumaczy, zaprowadzi nawet do Family Planning Centre?
Wystarczy myslec troche...
Temat byl: 'podziemie aborcyjne w UK', a tu jakies dzieci afrykanskie, alimenty, prawa ojcow...
Wszystko sprowadza sie do jednego: ludzie, po to jest antykoncepja - i to darmowa! - zeby ja stosowac. I nie piep....cie mi tu o skutkach ubocznych, bo to bylo mozliwe 40 lat temu, ale nie przy obecnej technologii. Wystarczy byc konsekwentnym: prezerwatywa jak sobie 'fruwamy', pigulki ( na przyklad ) ze stalym partnerem. A nie mozna sie tlumaczyc niewiedza, zawsze sie znajdzie znajomy, ktory cos wie, moze wytlumaczy, zaprowadzi nawet do Family Planning Centre?
Wystarczy myslec troche...
Anka, ale niektorzy tutaj nie sa 40 tylko 4000 lat do tylu i jeszcze na mamuty poluja 
No przeciez jak wiadomo
aborcja jak i antykoncepcja sa niemoralne a celem 99 procent spotkan kobiet z mezczyznami jest prkreacja (zobacz temat "religijnosc na emigracji").
Monthy Python by takich kretynizmow nie wymyslil a zdowy narodowokatolicki pomiot jak najbardziej
A podziemie aborcyjne... coz tu istnieje z braku jezyka a w Polsce bo tam kobieny zwyczajnie NIE maja prawa do decydowania o sobie.
No przeciez jak wiadomo
aborcja jak i antykoncepcja sa niemoralne a celem 99 procent spotkan kobiet z mezczyznami jest prkreacja (zobacz temat "religijnosc na emigracji").
Monthy Python by takich kretynizmow nie wymyslil a zdowy narodowokatolicki pomiot jak najbardziej
A podziemie aborcyjne... coz tu istnieje z braku jezyka a w Polsce bo tam kobieny zwyczajnie NIE maja prawa do decydowania o sobie.
Marc - zgadzam sie, tylko nie rozumiem, skad sie to bierze? Wychowanie, otoczenie - co powoduje, ze ludzie w XXI wieku maja takie cofniete myslenie?
A co do nielegalnosci aborcji w Polsce - kompletna bzdura, jakies nadete buraki z Wiejskiej beda decydowac o moim brzuchu i przyszlosci. Jakby im nigdy guma nie pekla
A co do nielegalnosci aborcji w Polsce - kompletna bzdura, jakies nadete buraki z Wiejskiej beda decydowac o moim brzuchu i przyszlosci. Jakby im nigdy guma nie pekla
-
MiloMinderbinder
- Emigrant
- Posty: 296
- Rejestracja: 26 wrz 2007 17:27
AnkaMak pisze:Marc - zgadzam sie, tylko nie rozumiem, skad sie to bierze? Wychowanie, otoczenie - co powoduje, ze ludzie w XXI wieku maja takie cofniete myslenie?
A co do nielegalnosci aborcji w Polsce - kompletna bzdura, jakies nadete buraki z Wiejskiej beda decydowac o moim brzuchu i przyszlosci. Jakby im nigdy guma nie pekla
Powiedzcie dziewczyny. Czy chodzi Wam o prawo wyboru? czy też czujecie, że mogłybyście usunąć teraz ciąże?
-
MiloMinderbinder
- Emigrant
- Posty: 296
- Rejestracja: 26 wrz 2007 17:27
AnkaMak pisze:user1553434 - chodzi o prawo decydowania o swoim zyciu. Prawo, ktore zostalo nam odebrane przez politykow - co najsmieszniejsze - mezczyzn.
Coz, to w koncu nie ich ktos zostawi z 5-cio miesiecznym dzieckiem na reku, bo 'on sie jeszcze nie wyszumial', 'nie dojrzal do tego', itepe.
Jasne.....
Porażające.......
Tragiczne......................
Trzeba poznać zagadnienie - partnerstwo - związek - antykoncepcja. Nie będzie problemu. serio
A prawo do decydowania o swoim zyciu masz. Masz prawo do decydowania, z kim kiedy i jak zajdziesz w ciąże. Rozumiesz?
I tu mamy rodzaj pointy. Edukacja seksualna i większa wiedza o rodzinie - nie ma podziemia aborcyjnego.
-
MiloMinderbinder
- Emigrant
- Posty: 296
- Rejestracja: 26 wrz 2007 17:27
banita pisze:zabranianie usuniecia niechcianej ciazy jest tylko tworzeniem kolejnego bledu bo pierwszym byl brak edukacji i/lub nieodpowiedzialnosc ludzka - zamiast jednego lub dwoch mamy trzy bledy
Pozwalanie na bezkarne i powszechne usówanie ciąży jest przejawem uwsteczniania i zezwierzęcenia człowieka i furtką do radosnego kontynuowania wspomnianych przez Ciebie błędów.
-
MiloMinderbinder
- Emigrant
- Posty: 296
- Rejestracja: 26 wrz 2007 17:27
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 60 gości