kaslawka pisze:no dobrze juz dobrze....uzewnetrzniaj sie, jak ci to jakos pomoze w zyciu sie pozbierac
A ja sie uśmiałam, jak zobaczyłam jej posty - bardzo musi cierpieć biedactwo...hahahaha
Na jednym z najgorszych portali dla emigrantów, gdzie miałam wątpliwą przyjemność przez jakiś czas się udzielać, była taka modelka - blackmargo.... też zawsze w swoim świecie, a angielski w małym paluszku - typu: "łot du ju miin, maj darling" Tylko Darling zdołała przyswoić - hahahahaha ło matko