film KATYN nominacja do OSKARA pomóżmy

anmi · Postautor: **anmi** » 21 lut 2008 11:50

Pomóżmy Andrzejowi Wajdzie otrzymać OSCARA za film "KATYN".
Nadarza sie niebywała okazja aby nagłośnić te potworna zbrodnie stalinowska za pośrednictwem plebiscytu ogłoszonego przez najbardziej poczytna gazetę amerykańską "The New York Times" (NYT).
Aby twój głos liczył sie w plebiscycie, otwórz link:
http://movies.nytimes.com/awardsseason/oscars2008.html
na otworzonej stronie z wymienionymi kategoriami nagrod, wybierz "Foreign Language Film" (film obcojezyczny), kliknij na "Katyń", a następnie na końcu strony kliknij na "Submit"(wyślij).
Zawiadom i inne osoby z grona znajomych o tej akcji.
Uwaga: Z jednego komputera można glosować tylko jeden raz.

MarcFloyd · Postautor: **MarcFloyd** » 21 lut 2008 12:28

Uhhh.

Te dwa slowa: "film Wajdy" dzialaja na mnie jak najlepsza zecheta aby czasem gniota NIE ogladac. Wajda zrobil kilka nienajgorszych filmow (bo slowo "dobre" byloby przesada) ale to bylo kilkadziesiat lat temu. Teraz nadaje sie tylko do krecenia lektur i filmow kleczacoojczyznianych bo na te widownia chadza pod przymusem :lol:

A dla zainteresowanych link do dyskusji o filmie:

http://forum.di.com.pl/showthread.php?t=6249

i cytat:

yeze
2007/10/28 13:27:43
Ogladając film Wajdy miałam przez półtorej godziny niemiłe wrażenie, że zapłaciłam za bilet do kina, a tu ktoś na ekranie serwuje mi teatr telewizji, no, w najlepszym wypadku paradokument z Discovery Channel. Być może reżyser powinien iść na emeryturę, a nie porywać się na spore produkcje filmowe.
Oto dał aktorom scenariusz składający się z poszarpanych wątków, które może byłyby ciekawe, ale włożył im w usta tak patetyczne kwestie, że aż się trochę widz czuje zażenowany. W dodatku nabieram niemiłego wrażenia, że polski aktor jest kształcony na scenę teatralną, z kamerą sobie nie radzi, bo okazję do grania przed nią ma głównie w serialach. Dzięki temu w "Katyniu" mamy okazję zobaczyć nienaturalnie patetycznych Englerta, Stenkę, Żmijewskiego, Komorowską, serialowego Małaszyńskiego, który pewnie zawsze gra siebie samego, kiepściutką Ostaszewską i lepszego Chyrę, ale jego postać przestaje być wiarygodna w momencie kiedy ni z tąd ni z owąd (bo scena w barze nie wnosi żadnego napięcia) wybiega i popełnia samobójstwo (ot, było w scenariuszu, to zagrał, wszak jest aktorem).
Postaci są papierowe, przerysowane, a tak sztuczne, że ma się wrażenie oglądania próby szkolnej akademii. A przecież mamy oglądać dramat ludzki, rodzinny, narodowy, dramat, który wydarzył się nie tak dawno temu i był tuszowany przez lata.
Szkoda też, że sam Wajda, którego sprawa katyńska dotknęła osobiście, uczciwie mówi o kłamstwie, tuszowaniu, niemożności postawienia nagrobka ojcu, a swoim postaciom karze robić rzeczy wręcz głupie. Cielecka taszczy nagrobek, a potem się mocno dziwi, że ją śledczy zabierają do aresztu. W bezładzie scenariusza scena wcale nie jest symboliczna, jest średnio umotywowana. Wajda sobie spokojnie w okresie powojennym studiował, nie robił wyskokow z nagrobkami, ale widzowi wmawia, że tak właśnie trzeba i tak jest słusznie. Ba, nic nie wpisał (no, przynajmniej się nie chwali w wywiadach) w podanie do szkoły o prawdziwej przyczynie śmierci ojca, ale karze to zrobić jednemu ze swoich bohaterów...
Nie ma w tym filmie zwykłych ludzi, są same symbole i pomniki. Może to sprawi, że będzie bardziej czytelny dla tabunów młodzieży szkolnej zagnanych do kina, ja jednak myślę, że będzie po prostu nudny i śmieszny. No, może się pośmieją trochę z plastikowych okien i ślicznie ułożonej kostki brukowej w Krakowie okresu wojny (a takich mamy dobrych scenografów, uznanych w świecie, ale Wajda raczej z ich usług nie skorzystał), coś im nie będzie grało w tle (może będa potrafili to nazwać brakiem trzeciego plenu, bo statysta kosztuje i trzeba zatrudniać dodatkowych ludzi do opanowania tego tłumu), ale z braku fabuły raczej się zajmą potajemnym stukaniem smsów lub czymś równie ciekawym..
Cała siła "Katynia"opiera się na szantażu emocjonalnym - bo jak tu krytykować tak ważny dla narodu film. I dlatego czytam ze zdumieniem w kolejnych recenzjach obszerne wyjaśnienia co do poczynań bohaterów, ich motywacji i jej znaczenia. To chyba powinno wypływać z filmu, a nie wypływa. Rzeczywiście dobra i wstrząsająca ostatnia scena, po półtorej godziny oglądania nudnego spektaklu, wydaje się nie pasować do całej reszty.
Oj, rozpisałam się trochę Pozdrawiam.

Wyspiarz · Postautor: **Wyspiarz** » 22 lut 2008 18:49

Wybacz ale obejzalem film Wajdy i byl to spory wysilek. I bynajmniej nie wysilek intelektualny. Film jest w typowej dla epopei narodowych manierze. Ja doskonale rozumiem, ze zbrodnie w Katyniu nalezy naglosnic ale opanujcie sie ludzie, aktorstwo w tym filmie nosi znamiona M jak Milosc i Klan (blee) Nasuwa mi sie pytanie, czy rezyser nie potrafil zmotywowac aktorow do profesjonalnej gry aktorskiej czy tez nasi aktorzy prezentuja taki slaby warsztat? Ludzie dajcie ten film zrobic amerykanom bedzie Oskar. Kto ogladal "Boze skrawki" ten wie, ze mozna zrobic dramatyczny film o czasach WW II bez zadecia narodowej epopei.

anmi · Postautor: **anmi** » 22 lut 2008 20:37

mówcie i piszcie co chcecie, ale to jedyny polski film nominowany do tej prestiżowej nagrody

więc do roboty szanowni panowie i szanowne panie

wystarczy kliknąć aby usłyszeć na rozdaniu Oskarów ,że najlepszym obcojęzycznym filmem jest film Polski

MarcFloyd · Postautor: **MarcFloyd** » 22 lut 2008 23:12

Anmi:

Przyznawanie jakichkolwiek nagrod polega na tym ze glosuje sie produkt DOBRY a nie na produkt polski, chinski czy amerykanski. DOBRY. Na tym polega wspolzawodnictwo. A Wajda, jak czytam, rzygotliwy jak zwykle. Zapewniam cie ze gdyby tam byl jakis dobry film to zaglosowalbym z czystym sumieniem.

Ps. kto ogladal np. Liste Schindlera wie ze moza zrobic niezly (bo tez nie jakis superrewelacyjny) film o zabijaniu ludzi. Ci ktorzy widzieli "Pianiste" wiedza ze film o dramacie wojennym moze rowniez byc bardzo dobrym filmem.

A wspolczesne filmy Wajdy... coz, gdyby nie mlodziez szkolna pedzona na nie stadnie i pod przymusem (bo to zazwyczaj lektury, a to gwrantuje sukces kasowy) to zrobilyby calkiem ladna, spektakularna klape

krzysiekkk · Postautor: **krzysiekkk** » 25 lut 2008 18:50

Tak to u nas jest. Rzuccie temat na jakimkolwiek polkim forum to zaraz posypie sie defetyzm. (A najlepsze sa docinki o popelnianych bledach ortograficznych hehhe). Wydano 1 milion $ na promocje "Katynia" w USA i troszke w Polsce. Zaczelo sie o tym naglasniac w mediach co tez bylo czescia promocji, ale prawidlowo bo w koncu jest to nasz produkt do Oscara wiec wszyscy trzymali kciuki. Duzo sie pisze o tym filmie na forach ze nie specjalnie ujmuje akcją, dynamiką, gra aktorską, brakiem czytelnej chronologii itd..... Ja ogladalem ten film wczoraj. Zle bylem nastawiony po tych pesymistycznych opiniach. Ale pozytywnie sie rozczarowalem. Film mi sie bardzo popdobal. Ma klimacik. Na pewno daleko mu do Listy Schindlera pod paroma wzgledami ale dla Polaka ktory ma chociaz minimalna wiedze o Katyniu moze byc fajnym filmem i doswiadczeniem. Dlaczego nie dostalismy Oscara? Najwidoczniej konkurencja byla lepsza. Ale czy to oznacza ze film nie byl dobry? Czy ci ktorzy tak twierdza widzieli "Falszerzy" film ktory wygral w naszej kategorii i moga uczciwie stwierdzic ze nie zaslugiwal on na nagrode bardziej niz "Katyń"? Moze pomimio ze nasz film byl super "Falszerze " byl o deko lepszy. Jakby nie bylo sama nominacja jest sukcesem, a druga sprawa to kazdy ma prawo lubic to co mu sie podoba. Nie wiem ile z powyzszego wynika ale pewne jest jedno: sa osoby ktorym ten film sie moze podobac

ODINN · Postautor: **ODINN** » 25 lut 2008 21:05

<tomasz> Onet.pl- Wielkie rozczarowanie- Katyn nie dostal oskara
<komentarz pod temat> jak myslicie? czy prezydent oglosi zalobe narodowa?

Iron · Postautor: **Iron** » 25 lut 2008 21:15

Dlaczego nie dostalismy Oscara?

Polityka Chłopie

darekzlondku · Postautor: **darekzlondku** » 26 lut 2008 14:20

...wlasnie wrocilem z tygodniowego pobytu z Polski...
...wypozyczylismy ''Katyn'' i...
...nie byl to czas stracony... film jest swietny...

user1939300 · Postautor: **user1939300** » 26 lut 2008 16:03

W takim razie musze sobie obejrzec ten film ma ktos linka ?

ODINN · Postautor: **ODINN** » 26 lut 2008 19:23

jak ktos ma mozlliwosc obejrzenia tego w kinie to raczej radze w kinie - duzo sie traci ogladajac na kompie/tv. np calkowita cisze wsrod ogladajacych po zakonczeniu seansu... :shock:

banita · Postautor: **banita** » 27 lut 2008 07:44

odinn pisze:np calkowita cisze wsrod ogladajacych po zakonczeniu seansu...

odinn a skad wiesz przeciez napisales ze wypozyczyles :?:

ODINN · Postautor: **ODINN** » 27 lut 2008 11:33

yyyy???

napewno ja napisalem? ----> darekzlondku

na szczescie mialem okazje obejrzec w kinie... :lol:

banita · Postautor: **banita** » 27 lut 2008 11:47

darekzlondku · Postautor: **darekzlondku** » 27 lut 2008 12:39

...film ogladalem na oryginale wypozyczonym z wypozyczalni... i jedyne czego zaluje ze nie mialem mozliwosci widziec tego na duzym ekranie kinowym...
...powiem jedno, ze scena egezekucji jest zrobiona w taki sposob ze... przemawia do wyobrazni, jest tak strasznie prosta, brutalnie prosta, ze... jakiekolwiek slowa sa tu nie na miejscu...

film KATYN nominacja do OSKARA pomóżmy

film KATYN nominacja do OSKARA pomóżmy

Kto jest online